Adam od niedawna zaczął się spotykać ze starszą od siebie kobietą. Poznali się na czacie erotycznym dla singli. Mimo, że była od niego starsza, to udało im się znaleźć wspólny język. Rozpoczęła się dla nich faza randek i wycieczek.

Mimo, że ich znajomość zaczęła się od miejsca, gdzie większość ludzi spotyka się wyłącznie na seks to postanowili, że zaczną powoli. Mężczyzna jeszcze nigdy nie był tak szczęśliwy jak w momencie, gdy poznał Martę. Była spokojna, szczera oraz troskliwa. Miał wrażenie, że znalazł diament na stosie kamieni. Jednak od jakiegoś czasu zaczęła się dziwnie zachowywać. Ktoś do niej dzwonił, z kimś gadała szeptem. Wyglądała na bardzo zdenerwowaną za każdym razem, gdy musiała odbyć rozmowę telefoniczną.

Adam poczuł nieprzyjemne uczucie niepokoju i zaczął baczniej ją obserwować. Zrobił się podejrzliwy do tego stopnia, że pewnego dnia postanowił ją śledzić. Przez większość czasu nie się nie wydarzyło, jednak kobieta zamiast wrócić do domu, jechała w zupełnie innym kierunku. Dojechał za nią do jakieś wsi i zaskoczony zobaczył, że parkuje przed ogromnym domem z ogrodem.

Wysiadł i spojrzał przez płot. Na podwórku bawiła się dwójka dzieci, kiedy jego ukochana wyszła do nich i zaczęła je przytulać. Wszystko wskazywało na to, że jest ich matką. Zdenerwowany zapukał do drzwi. Marta otworzyła je i stanęła jak wryta. Nie miała jednak zbyt dużo czasu, by zorientować się co się stało, ponieważ mężczyzna chwycił ją mocno za gardło i przyparł do ściany. Zaczęła się krztusić.

– Jak…mogłaś…mi…to…zrobić. – Powiedział Adam niskim tonem, cedząc każde słowo.

– Mamo? – zapytało zaciekawione dziecko, które wróciło z dworu. Momentalnie puścił kobietę i stanął obok, patrząc jej się w oczy.

– Wszystko dobrze skarbie, leć się bawić. Muszę parę rzeczy wyjaśnić z panem. Zaraz przyjdę – powiedziała i wskazała na schody. Weszli do sypialni i Adam popchnął ją na łóżko.

Jęknęła cicho. Wiedziała, że był zły, jednak cholernie podniecała ją jego stanowczość. Zerwał z niej ubranie i złapał za nadgarstki, unieruchamiając ją. Podniosła głowę, próbując go pocałować. Nachylił się nad nią i pozwolił jej na to. Przygryzł boleśnie jej dolną wargę, poczuła w ustach smak krwi. Puścił jej nadgarstki i zdjął jej stanik.

Zaczął ssać oraz gryźć jej piersi. Nie ruszyła rękami ani o milimetr wiedząc, że go tym rozzłości. Mężczyzna ściągnął jej majtki i wsadził w nią palce. Poruszał nimi z łatwością, ponieważ była cała mokra. Nie mogła powstrzymać się od jęków.

Następnie zdjął spodnie, które rzucił  w kąt pokoju. Jego penis był twardy oraz sterczał. Wsadził go i zaczął penetrować ją gwałtownie. Kobieta zacisnęła dłonie na pościeli, aż zbielały jej kostki. Adam nie przestawał na nią napierać, wchodząc w nią jeszcze bardziej.

Im większą uległość okazywała, tym mocniej go to podniecało. Złapał ją za pierś i ścisnął mocno. Krzyknęła, tak jak oczekiwał. Doszła przed nim, jednak nie zwracał na to uwagi. Kiedy doszła drugi raz, on już był bardzo blisko. Spuścił się w niej i zdyszany odsunął się.

Bez słowa założył spodnie i zapiął pasek. Spojrzał na nią ze zdegustowaną miną i wyszedł trzaskając drzwiami. Pobiegła za nim, owijając się w kołdrę. Złapała go zanim wyszedł.

– Poczekaj – krzyknęła.

Mężczyzna odwrócił się do niej twarzą.

– To nie koniec – powiedział i opuścił mieszkanie.