Romantyczna wycieczka kończy się specjalną kąpielą niespodzianką dla mojej dziewczyny. Wszystko ma miejsce wiosną. To najdoskonalsza pora roku. Drzewa zaczynają wypuszczać liście, żywopłoty wypełniają się, a różne odcienie czerwonego, białego i różowego kwiatu wydają się zdobić każde widoczne drzewo.
Wiosna była czasem, kiedy Sylwia po raz pierwszy wybrała się z wizytą do Anglii, a ja nie mogłem się doczekać, żeby ją ponownie zobaczyć.
Zakochaliśmy się w sieci jakieś sześć miesięcy wcześniej. Żadne z nas nie szukało miłości, ani nawet nie spodziewało się, że znajdziemy ją w taki sposób.
Niezliczona ilość godzin czatu online zaowocowała moim szalonym wyjazdem w ostatniej chwili, aby spędzić z nią święta. Wydawało się to wieki temu i mimo że wróciłem do Anglii po naprawdę niesamowitych i kochających pięciu dniach, nasza miłość nadal rozkwitała i rosła w ciągu miesięcy od tego czasu dotąd.
Siedziałem na lotnisku Heathrow, obserwując przyloty, czekając z zaciekawieniem, aż lot mojej ukochanej przejdzie od “oczekiwanego” do “lądowania”. Drżałem z radości, bo wiedziałem, że wkrótce ją zobaczę. Mój umysł był również pełen podniecenia na myśl o tym, co wymyśliłem dla niej.
Planowałem pokazać jej wszystkie zabytki w Londynie na kilka dni przed powolną, relaksującą i romantyczną wycieczką po południowej Anglii. Wiedziałem, że chce zobaczyć piękne krajobrazy i urokliwe wioski, a ja miałem wytyczoną trasę, której kulminacją była wizyta u moich rodziców. W końcu wyskoczyła, uśmiechając się od ucha do ucha, gdy zobaczyła, że czekam. Rzuciliśmy się sobie w ramiona.
– Jak się cieszę, że znów Cię widzę.
– Kocham Cię.
Siedzieliśmy w kawiarni i rozmawialiśmy, ciesząc się, że znów jesteśmy razem.
– Co będziemy robić?
– Jedziemy na wycieczkę i każdy dzień będzie niespodzianką.
– Lubię niespodzianki.
Następne osiem dni były naprawdę najszczęśliwsze w moim życiu. Każdej nocy szukaliśmy noclegu ze śniadaniem, a na kolację chodziliśmy do uroczych wiejskich pubach. Nie było dnia, żebyśmy nie patrzyli sobie z tęsknotą w oczy i nie kochali się namiętnie po butelce wina.
Byliśmy naprawdę zakochani i nie obchodziło nas, jak to wyrażamy. Pod koniec ósmego dnia odwiedziliśmy moich rodziców. Po całodniowym zwiedzaniu wiedziałem, że muszę przygotować dla niej świetną kolację. Zaplanowałem namiętny wieczór, w którym mógłbym naprawdę wyrazić swoją miłość i pragnienie niej. Zatrzymałem samochód w drodze do hotelu, który zarezerwowałem.
– Zaczekaj tu. Zaraz wracam – powiedziałem, posyłając jej bardzo złośliwy uśmiech. Spojrzała na mnie dziwnie, ale nie powiedziała ani słowa.
Udałem się do supermarketu. Kupiłem płyn do kąpieli, paczkę świec oraz zapałki. Zapakowałem wszystko do bagażnika i wsiadłem do samochodu jak nigdy nic i odjechaliśmy. Zjedliśmy kolację i wypiliśmy butelkę wina.
– Czas do łóżka. Tym razem mam wyjątkową niespodziankę!
– Ooo, lubię niespodzianki.
– Dobra, idę do łazienki, a Ty nie wejdziesz, dopóki nie powiem.
– Kiedy wejdziesz, zgaś światło do pokoju i chcę Cię nagą.
Powiedziałem to tak poważnie, jak tylko mogłem, aby upewnić się, że naprawdę zrobił to, co chciałem. Odkręciłem krany w wannie i wlałem połowę zawartości butelki do wody w wannie.
Chciałem mieć szaloną ilość bąbelków w tej wannie! W czasie, gdy woda się lała, ustawiłem świece. Dziesięć zostało postawionych wokół krawędzi wanny, a pozostałe na umywalce, spłuczce i podłodze. Zakręciłem krany, gdy wody było wystarczająco dużo, a bąbelki dopiero co zaczęły wypełniać brzeg wanny.
Potem zapaliłem i zgasiłem światło w łazience. To wyglądało niesamowicie. Wszystkie świece wysyłały bardzo uwodzicielskie i lśniące światło, a także seksownie bawiły się bąbelkami w wannie. Rozebrałem się i byłem gotowy. Właściwie, byłem gotowy na wszystko!
– Sylwia! Możesz już wejść.
Drzwi się otworzyły i weszła do łazienki. Wyglądała oszałamiająco. Zawsze mi się podobała i nie mogłem się powstrzymać od rozbierania jej wzrokiem. Zamknęła drzwi. Jej nagie ciało wyglądało niesamowicie. Podeszła i stanęła przede mną, jej piersi tylko dotykały moich.
Pobiegłem rękami w górę i w dół po jej ramionach, przyprawiając ją o gęsią skórkę. Uwielbiałem ją dotykać. Była olśniewająca, cała moja i w tym momencie chciałem, aby moje ręce wędrowały i pieściły każdy jej centymetr. Pozwalam, by moje ręce bawiły się jej piersiami, czując jej stwardniałe sutki.
Pochyliłem się do przodu i pocałowałem ją delikatnie w usta, jak moje ręce ją otoczyły, moje paznokcie delikatnie drapały w górę i w dół na długości jej kręgosłupa. Wróciłem na jej ramiona, pieszczotliwie w górę i w dół. Pozwalam sobie prowadzić jej ręce po mojej talii. Uwielbiałem prowadzić jej ręce nad moim ciałem i czułam, jak delikatne ciepło jej dłoni przesuwa się po mnie.
Poruszałam jej dłońmi w kółko po pośladkach, pozwalając palcom śledzić linię moich majtek, gdy wyginały się między moimi nogami. Miałam nadzieję, że poczuje ciepło promieniujące z rozkoszy w moich majtkach, które miała jeszcze zbadać. Jej ręce były ciepłe.
Czułam, że moje sutki twardnieją, gdy moje piersi gnieździły się w dłoniach jej miękkich rąk. Zacząłem delikatnie krążyć własnymi rękoma nad piersiami, zabierając ze sobą Sylwię, przesuwając jej dłonie w powolny seksowny rytm pieszczot, ściskania i głaskania.
Cały czas tylko patrzyłem w jej oczy, uśmiechając się do niej w żartobliwy sposób. Widziałam tę pasję na jej twarzy, kiedy prowadziłam jej ręce od piersi i z powrotem w dół po bokach do bioder.
– Dla Ciebie – powiedziałem tak uwodzicielsko, jak tylko mogłem, zanim znów pocałowałem ją w usta.
Podnieca Cię erotyką?… Jeśli tak, to daj się ponieść przygodzie… Przeżyj niezapomniany romans…