Moja siostra wie, że po odsyłaniu do łóżka patrzę przez Internet na nagie kobiety. Czasami wchodzi i też na nie patrzy.

Pewnej nocy, gdy patrzyła mi przez ramię, powiedziała: – moja cipka jest lepsza.

Zaśmiałem się i zapytałem: – naprawdę … masz dopiero trzynaście lat… jak twoja cipka może być lepsza?

Magda szepnęła: – ponieważ nie możesz dotknąć tamtych cipek.

Zanim zrozumiałem, co powiedziała, już jej nie było.

Tej nocy nie mogłem zasnąć, myśląc o mojej siostrze.

Rano patrzyłem na nią po drugiej stronie stołu, kiedy jedliśmy śniadanie. Przez mamę nie mogłem nic powiedzieć. Potem poszliśmy do szkoły w dwóch różnych kierunkach. Magda chodziła do szkoły katolickiej, a ja do zwykłej. Zawsze wyglądała uroczo w swoim mundurku, podobnie jak kilka jej koleżanek.

Po szkole Magda unikała mnie. Potem był czas na pójście do łóżek. Nasi rodzice zawsze wysyłali nas wcześnie do łóżka, aby mogli się zrelaksować i robić rzeczy bez nas w pobliżu.

Tej nocy znów przeglądałem nagie kobiety, kiedy weszła Magda i obejrzała się przez ramię.

Po raz kolejny Magda powiedziała: – moja cipka jest lepsza.

Nie odwróciłem się, ale odparłem: – ponieważ mogę ją dotknąć.

Magda zaśmiała się i powiedziała: – tak, możesz. Nie mam na sobie żadnych majtek, jeśli chcesz ją dotknąć teraz.

Powoli odwróciłem się na krześle komputerowym i stanąłem przed nią. Wróciła do szkolnego mundurka, wiedząc, jak bardzo lubię ją w nim widzieć. Nie miała na sobie stanika pod starą cienką białą bluzką, z której wyrosła kilka lat temu. Guziki między jej piersiami były napięte, a materiał pomarszczony.

Niepewnie dotknąłem jej kolan rękami… obiema. Zacząłem przesuwać ręce, myśląc, że ucieknie… ale nie zrobiła tego. Sunąłem ręce dalej. Gdy zbliżyłem się do jej talii, spodziewałem się poczuć jej normalne bawełniane majtki, ale nic nie czułem. Podniosłem więc ręce i jej spódnicę, aż zobaczyłem jej cipkę.

To była pierwsza cipka, którą widziałem na własne oczy. Moja siostra miała jasnobrązowe włosy rosnące na wzgórku i po bokach cipki. Włosy zostały rozdzielone, aby pokazać jej szparkę.

Magda powiedziała: – Śmiało… dotknij jej.

Właśnie to chciałem usłyszeć, moja siostra dała mi szansę, więc wyciągnąłem rękę i przesunąłem kciukiem po jej miękkim futrze. Potem przesunąłem palcem po jej szparce. Siostra rozłożyła nogi, by zapewnić mi lepszy dostęp. Kiedy uniosłem palec do jej szparki, wślizgnąłem się trochę do środka. Była tam wilgotna. Kiedy dotarłem na górę, uderzyłem w guzik, a ona piszczała z zachwytu.

Magda wyszeptała: – och tak, po prostu wiedziałam, że będzie cudownie.

Tagi:

O autorze