Pierwszą rzeczą, którą należy wiedzieć, jest to, że moja szwagierka jest zarozumiałą suką, ale tak bardzo pragnę w niej mojej spermy. Wszystko zaczęło się po przeczytaniu opowiadania o seksie o dwóch braciach, którzy wynajmowali pokoje studentkom. W każdym razie, to mnie zainteresowało i pomyślałem, że tak, Sandra (nie jej prawdziwe imię) wkrótce będzie miała w sobie moją spermę.
Krok 1. Musiałem skłonić brata, żeby mimowolnie wyjawił kilka intymnych tajemnic na temat swojej żony i dowiedziałem się, że lubi masturbować się z kostką lodu w swojej cipce.
Krok 2. Powiedziałem mojemu bratu, że moja żona lubi się masturbować, gdy jestem poza domem, i że ma dużą tubkę kremu, której używa, a także gdzie ją ukrywa. Ustawiłem kilka ukrytych kamer w naszej sypialni, wiedząc zbyt dobrze, że mój zboczony brat, jak go znam, wkrótce przeszuka szuflady w naszej sypialni pod pretekstem, że lustrzane drzwi przesuwne zjechały z torów i musi je naprawić, gdy moja żona akurat jest w pracy. To daje mu kilka godzin na kilkukrotne walenie swojego grubego kutasa, wytwarzając ogromne ilości spermy, aby wpuścić go do lubrykantu mojej żony. Myśl o tym bardzo mnie podnieciła, wiedząc, że moja żona, która nie miała innego mężczyzny poza mną, miała w sobie spermę mojego brata.
Krok 3. Po kilku miesiącach pozwalania mojej żonie używać tubki na sobie, skonfrontowałem się z moim bratem i pokazałem mu nagranie z ukrytej kamery, na którym spuszcza się w lubrykant. Następnie zacząłem go szantażować, grożąc, że pokaże jego żonie nagranie z kamery.
Krok 4. W moim planie, aby moja sperma znalazła się w cipce mojej szwagierki, mój brat musiał powstrzymać się od uprawiania z nią seksu przez dwa miesiące, a ponieważ była bardzo napaloną osobą, wiedziałem, że będzie musiała się bardziej masturbować, aby się zadowolić. Aby mieć pewność, że mój brat nie będzie uprawiał seksu ze swoją żoną, kazałem mu nosić klatkę czystości z pierścieniem na penisa. Byłem jedynym posiadaczem klucza, więc nie mógł zbliżyć się do swojej żony ani pozwolić jej zobaczyć, co ma na sobie, a to gwarantowało brak seksu. Obiecałem mu zasłużoną ucztę na koniec tej tortury, ale o tym później.
Krok 5. Ustaliłem z nim, że ja i moja żona zatrzymamy się u nich na kilka razy w ciągu następnych dwóch miesięcy, kiedy to wprowadziłem swój plan w życie, a mój brat nie miał pojęcia, co planuję. Wróćmy więc do kostek lodu…