Ten nie chciał odejść, trzymał się w tle, gorący żar czekający na ponowne rozpalenie, gdy nadal przesuwałam palcem po mokrej łechtaczce coraz szybciej, bezlitośnie szczypiąc i ciągnąc za sutek, desperacko próbując się nie ruszać. rozkoszny, rozdzierający ból sutka ponownie rozpalił mój orgazm w oszałamiający skurcz przyjemności. Zacisnęłam powieki i zacisnęłam zęby jakoś powstrzymując oddech i kołysanie się, gdy przeszedł mnie orgazm.

Cztery orgazmy w tak krótkim czasie, nigdy wcześniej tego nie robiłam. Czułam się wyczerpana, ale usatysfakcjonowana, pot lśnił na moim czole i pozwoliłam, by mój oddech powoli się uspokoił, gdy ogień w mojej nasyconej cipce zamienił się w chłodny płomień. Wytarłam kroplę potu z brwi, uśmiechnęłam się i prawie zachichotałam do siebie z powodu mojej niegrzeczności, nie mogłam uwierzyć w to, co mi się właśnie udało. Sen szybko się zbliżał i pozwoliłam sobie zasnąć na słodką drzemkę po przyjemności.

Następną rzeczą, o której wiedziałam, było zapalenie się świateł w kabinie i steward ogłosił, że lądujemy w Lublinie. Spałam przez resztę lotu i spanikowałam, gdy zdałam sobie sprawę, że nadal mam rozpięte dżinsy. Pośpiesznie podciągnęłam je i zapięłam. Odwróciłam kurtkę, żeby ją założyć, ale zbyt późno zdałam sobie sprawę, że moje cycki wciąż są na zewnątrz. Udało mi się osłonić, kiedy wsunęłam jedną rękę, potem drugą i pośpiesznie zapięłam zamek z rozpiętą bluzką i piersiami wyskakującymi z biustonosza, gdy odrzuciłam włosy. Byłam wdzięczna i szczęśliwa, że nikt niczego nie widział.

Mój prawy sutek był wyjątkowo obolały, oba mrowiły, gdy ocierały się o satynową tkaninę mojej kurtki. Cóż za wspaniały sposób na zakończenie seksownego lotu, półnaga pod kurtką. Poruszyłam się i uśmiechnęłam się do siebie z erotyczną satysfakcją. Rozejrzałam się, kiedy przeczesałam palcami włosy, próbując je wyprostować. Nikt nie zdawał sobie sprawy z przyjemności, których doświadczyłam, i nadal czując się sprośnie, rozpięłam nieco kurtkę, aby dać drażniący pokaz. Moje majtki były przemoczone i byłam wdzięczna, że ​​miałam ochotę spakować dodatkową parę do mojej torebki.

Kiedy wysiedliśmy z samolotu, znalazłam łazienkę, w której mogłam zdjąć przemoczone majtki, włożyć cycki z powrotem do stanika, zapiąć bluzkę i umyć się. Mokra plama na moich dżinsach była zaskakująco mała, a moja kurtka zakrywała to, co było widać.