Wszyscy słyszeli westchnienie. Mama zamilkła, nie mogła w to uwierzyć. Jej gładko ogolona cipka i tyłek były widoczne dla wszystkich. Niektórzy chłopcy nie mogli się już dłużej opierać i wyjęli swoje kutasy w dłonie i zaczęli je energicznie walić. To był niesamowity widok. Adam nie poprzestał na tym, że podniósł ją, wciąż trzymając jej nadgarstek za plecami, i kazał Piotrkowi zdjąć sukienkę. Był posłuszny. Potem zdjął stanik.

Jej piękne, zmysłowe piersi podskakiwały dla wszystkich, gdy próbowała oprzeć się zdzieraniu. Adam ponownie przycisnął ją do stołu. I kontynuował. „Dwanaście” To było tak ekscytujące dla wszystkich, że zaczęli klaskać przy każdym numerze. Adam poczuł aprobatę i zaczął poświęcać więcej czasu na zabawę z gołym tyłkiem mamy. Z każdym pociągnięciem zbliżał się do jej cipki. Teraz zamiast klepać jej tyłek, uniósł rękę w powietrze z środkowym palcem zgiętym pod kątem 90 stopni i bam! Z całej siły położył na niej ręce. Jego środkowy palec był w jej cipce, jego otwarta dłoń uderzyła w jej tyłek, a reszta otwartych palców wydała niesamowity dźwięk, uderzając w jej uda. „AaaaaHHHH” Mama pisnęła. Wszyscy wiwatowali: „Trzynaście”. Adam uniósł lewą rękę w górę jak gwiazda rocka, z prawą wciąż w cipce mamy. Mocno nim kręcił. To było widoczne na twarzy mamy. Wyjął palec z jej cipki i pokazał wszystkim jako trofeum zwycięstwa. Była mokra i ociekała sokami z cipki mamy. Wszyscy klaskali.

„Hej, ja też chcę ją uderzyć, przecież ona też mnie biła”, powiedział Piotrek. „No jasne, chodź tutaj”, zaproponował Adam. „Nie, nie chcę dać jej klapsa”. Wszyscy stali tam przez chwilę. „Chcę dać klapsy jej cyckom, są ogromne”. Tłum znowu wiwatował. Mama nie mogła nic powiedzieć, po prostu zaakceptowała swój los upokorzenia przed dziećmi w wieku jej syna. Walenie konia i orgazmy przed nią. Straciła w ich oczach wszelki szacunek. Adam wciąż z tyłu podniósł mamę, trzymając obie jej ręce w ramionach. Sprawiając, że wygina się plecami z wyskakującymi cyckami i tyłkiem przy kroczu Adama. Zamknęła oczy, łzy spływały jej po policzkach. Piotrek rozgrzał ręce uśmiechając się jak wszyscy patrzyli na niego i chcieli więcej. Piersi mamy były ogromnym celem dla Piotrka, choć miała 36 lat, nadal były jędrne i miękkie. Zwisające tylko trochę ze względu na masywne rozmiary.

Piotrek splunął na prawą rękę, wycelował i uderzył! Jej cycki podskakiwały na prawo i lewo. Podnieciła wszystkich w pokoju. Nawet dziewczyny bawiły się teraz swoimi cipkami, patrząc na upokorzoną mamę i kutasy chłopców w ich rękach. To był festiwal dla wszystkich. Sprowadziłem na mamę kłopoty.

Piotrek uderzył ponownie. „Aaagh” Mama cierpiała, choć myślę, że zaczynało jej się to trochę podobać. Z każdym uderzeniem w cycki, lekko szarpała tyłkiem. To podniecało Adama, gdy jej tyłek uderzał w jego twardego penisa. Kiedy Piotrek osiągnął piąte uderzenie, Adam powiedział stop. To nie wystarczy. Rozpiął spodnie i ściągnął je do kostek. Jego kutas był twardy. Na pewno miał tam największego kutasa. Splunął na nią i powiedział do Piotrka „Dalej dalej”…