– Tak – odpowiedziała babcia. – Ale nie teraz. Wzięła mojego kutasa w dłoń i zaczęła powoli i delikatnie go głaskać. – Teraz chcę, żebyś się na nią spuścił. A nie w niej. – Przyciągnęła mnie bliżej i potarła swoją łechtaczkę czubkiem mojego kutasa. – Chcę poczuć twoją gorącą spermę tryskająca na moją łechtaczkę i spływającą między wargami mojej cipki. Poruszała moim kutasem w górę i w dół, przesuwając żołądź po jej cipce.
***
Obudziłem się z pełną erekcją i pilną potrzebą wysikania się. Wyskoczyłem z łóżka i pospieszyłem korytarzem do łazienki, którą dzieliłem z siostrą. Cieszyłem się, że udało mi się zdążyć przed nią, więc szybko wszedłem do środka i zamknąłem za sobą drzwi na zamek. Zdjąłem bokserki uwalniając erekcję i kierując ją w dół do toalety. Strumień moczu syczał i bulgotał w stojącej wodzie wewnątrz ubikacji. Gdy skończyłem sikać, zacząłem głaskać mojego sztywnego kutasa i cieszyłem się, że moja siostra jeszcze nie zaczęła walić w drzwi jak codziennie rano.
Kiedy pocierałem kutasa, w mojej głowie pojawił się obraz mojej babci. Minął już ponad tydzień, odkąd uprawialiśmy seks po raz pierwszy, a babcia stała się moją ulubioną fantazją do masturbacji.
Miała na imię Marlena i miała pięćdziesiąt osiem lat. Jej twarz zaczynała pokazywać jej wiek, ale wciąż była ładna. Odwiedzała siłownię trzy razy w tygodniu i było widać efekty. Jej ciało było twarde i napięte, może nie jak u dwudziestolatki, ale na jej skórze było bardzo mało zwisających i opadających elementów. Rozległo się delikatne pukanie do drzwi. Wiedziałem, że to nie moja siostra, bo ona pukała zawsze jak policjantka z nakazem w kieszeni.
– Już wychodzę – powiedziałem.
– Wpuść mnie – powiedziała cicho babcia. – Chcę ci coś pokazać.
Podciągnąłem spodenki i otworzyłem drzwi. Babcia przyszła w białym szlafroku.
– Nie masz nic przeciwko? – zapytała.
– Nie – odparłem, cofając się, by ją wpuścić.
Babcia weszła do środka i zamknęła za sobą drzwi. Kiedy odwróciła się do mnie, zauważyłem, że jej oczy były skierowane na moje bokserki.
– Ładne szorty – powiedziała.
– Dzięki – odparłem.
– Założę się, że to, co w nich jest, jest jeszcze ładniejsze – powiedziała, sięgając dłonią i chwytając moją erekcję przez materiał bokserek. – I już jest twarde.
Uśmiechała się. Nagle moja siostra zaczęła walić w drzwi. Babcia wyraźnie podskoczyła z powodu hałasu.
– Wpuść mnie! – krzyknęła Honorata.
Babcia przyłożyła palec do ust, żeby mnie uciszyć, podeszła drzwi i je uchyliła.
– Co się stało – zapytała. – Pali się?
– Przepraszam, babciu – odpowiedziała Honorata. – Myślałam, że Mati jest w łazience.
– To tylko ja – powiedziała babcia. – Skoro ja jestem w twojej łazience, to może skorzystasz z mojej? Masz tam wszystko, czego potrzebujesz.
– W porządku, babciu – powiedziała radośnie Honorata. Jej prysznic był o wiele lepszy, więc pobiegła tam szybko, żeby nie zmieniła zdania. Babcia znów zamknęła drzwi na zamek i odwróciła się do mnie.
– Zdejmij to, dobrze? – powiedziała babcia, pokazując palcem na moje bokserki. Zsunąłem je powoli w dół i jak tylko mój penis został uwolniony, babcia wzięła go do ręki.
– Myślałam o tobie – powiedziała. – Ale wydaje mi się, że za każdym razem, gdy jesteśmy razem w domu, twoja matka lub siostra też są. Dzisiaj po południu będzie inaczej – mówiąc, przesunęła wolną rękę w dół, aby pieścić moje jaja. – Czy to nie lepsze niż robienie tego samemu?
Znowu rozległo się pukanie.
– No do jasnej cholery – powiedziała babcia pod nosem i ponownie podniosła palec, aby mnie uciszyć. – Już otwieram – zawołała. Otworzyła drzwi tylko na kilka centymetrów i wyjrzała przez szparę.
– Czy ty z kimś rozmawiasz w łazience? – zapytała moja matka.
– Prawdę mówiąc, tak – powiedziała babcia swojej córce – mam tu ze sobą kilku przyjaciół.
– Dlaczego Honorata jest w twojej łazience? – dopytywała.
– Ponieważ ja jestem tutaj – odpowiedziała babcia. Nie patrząc w moim kierunku, wyciągnęła rękę, znalazła mojego kutasa i powoli głaskała go, gdy rozmawiała z moją matką.
– Dlaczego tutaj jesteś? – mama naprawdę chciała wiedzieć, co się dzieje.
– Honorata jest w mojej łazience – powiedziała babcia. – Dlatego ja przyszłam tutaj. Czy muszę cały czas się tłumaczyć? – zapytała kąśliwie.
– Nic nie wytłumaczyłaś, ale w porządku – poddała się moja matka. – A wiesz gdzie jest Mati?
Babcia nie przerywała, wciąż robiła mi dobrze ręką, rozmawiając ze swoją córką.
– Nie widziałam go – powiedziała.
– Co ty tam w ogóle robisz? – mama spróbowała ostatni raz.
– A co ludzie zwykle robią w łazience? – babcia odpowiedziała pytaniem na pytania, zwiększając siłę nacisku swojej dłoni.
– W porządku – zrezygnowała moja matka. – Jeśli zobaczysz Mateusza, powiedz mu, że go szukam.
– Dobrze, tak zrobię – obiecała babcia, zamykając drzwi. Odwróciła się do mnie i powiedziała: – Twoja matka cię szuka.
– Dzięki za informację – powiedziałem. – Ale wydaje mi się, że zaraz dojdę.
– Jeszcze nie – powiedziała babcia, puszczając mojego kutasa. – Chcę ci najpierw coś pokazać.
Babcia pochyliła się do przodu i rozpięła szlafrok od pasa w dół. Rozłożyła go, odsłaniając ciemnoszare pończochy samonośne, które zdobiły jej nogi od butów na obcasie po nagie biodra.
– Podoba ci się? – zapytała. Oparła się o umywalkę i rozłożyła nogi, pokazując swoją ogoloną cipkę.
– Jest piękna – powiedziałem jej, wyciągając rękę, by dotknąć opuchniętych warg jej świeżo ogolonej cipki.
– Czy chciałbyś ją dla mnie ochrzcić? – zapytała babcia.
– Chcesz, żebym cię przeleciał? – zapytałem wprost.
– Tak – odpowiedziała babcia. – Ale nie teraz. Wzięła mojego kutasa w dłoń i zaczęła powoli i delikatnie go głaskać. – Teraz chcę, żebyś się na nią spuścił. A nie w niej. Przyciągnęła mnie bliżej i potarła swoją łechtaczkę czubkiem mojego kutasa. – Chcę poczuć twoją gorącą spermę tryskająca na moją łechtaczkę i spływającą między wargami mojej cipki. Poruszała moim kutasem w górę i w dół, przesuwając żołądź po jej cipce. Położyłem ręce na ramionach babci i zamknąłem oczy, gdy moje mięśnie się napięły.
– Dochodzę – powiedziałem jej. – O kurwa, zaraz naprawdę dojdę!
Całe moje ciało zaciskało się coraz mocniej, aż nagle pękła tama i moja sperma spektakularnie wyprysnęła. Babcia sapnęła, trzymając mojego kutasa, kierując strumień spermy na jej łechtaczkę i nagą cipkę.
– Och, kochanie – wykrzyczała babcia. – Uwielbiam, kiedy dochodzisz. To takie seksowne. Cholernie.
Zaczęła rozsmarowywać palcami wolnej ręki moje gorące, gęste, kremowe nasienie po całej swojej cipce, gdy próbowała wycisnąć ostatnie kilka kropli spermy z mojego wciąż twardego kutasa. – Czy to kiedykolwiek mięknie?
– Chce się pieprzyć – odpowiedziałem, powoli rozszerzając górną część jej szlafroka.
– W porządku – powiedziała, siadając na brzegu umywalki. – Ale pośpiesz się, na wypadek, gdyby twoja matka wróciła.
– Nie ma problemu – zapewniłem ją, rozkładając jej szlafrok. Odsłoniłem jej nagi tułów. Ścisnąłem jej piersi, były naprawdę jędrne, a twarde sutki stały na baczność. Babcia jęknęła, gdy bawiłem się jej piersiami, a ona sięgnęła w dół, aby włożyć w siebie mojego kutasa.
– O Jezu! – sapnęła, gdy wepchnąłem moją twardość w ciasną, gorącą wilgotność jej cipki. Położyła ręce na moich biodrach i przyciągnęła mnie bliżej, gdy jeszcze bardziej rozszerzyła uda. – Pieprz mnie, kochanie – szeptała – pieprz mnie mocno.
Wbiłem się w nią tak głęboko i mocno, jak tylko mogłem, sprawiając, że babunia jęczała cicho za każdym razem.
– Tak, kochanie – jęknęła. – Spraw, żebym doszła! O kurwa, dochodzę! Tak, tak, tak, tak! Dochodzę! ‘
Babcia złapała mnie za głowę i nasze usta złączyły się w gorącym pocałunku. Moja gorąca sperma tryskała prosto do jej cipki. Po chwili wysunąłem się, a babcia położyła jedną rękę między swoimi nogami, pozwalając, by moja sperma, kapiąc z jej cipki, brudziła jej palce.
– Czy musisz dziś pracować? – zapytała.
– Nie – powiedziałam jej. – Dzisiaj mam wolne.
– Może wyjdziemy dzisiaj razem po południu? – zapytała, patrząc, jak moje nasienie kapie jej na rękę.
– Gdzie chciałabyś się wybrać? – zapytałem.
– Gdzieś, gdzie będziemy mogli się pieprzyć – wyszeptała z uśmiechem. Puściła mi oczko, podniosła dłoń do ust i wyssała całą spermę ze swoich palców.