“Niegrzeczna dziewczyna!” Zawijała moje mokre stringi w dłoni i je powąchała. Włożyła moje do kieszeni swojej sukienki, zanim kontynuowaliśmy naszą miłość.
Zahaczyłam piętę za jej kolano i odepchnęłam ją do tyłu, żeby opadła na moje łóżko, a potem upadłem na nią. Zaczęliśmy szaleńczo się całować, kiedy zaczęłam walić mamę. Ciągle całowała mnie, a ja ją. Udało mi się pocierać mamę, aż zaczęłam mieć to cudowne uczucie głęboko w miednicy. Po kilku chwilach mój oddech przyspieszył, a mama zaśmiała się, gdy mnie ogarniała, próbując wywołać orgazm.
Jej udo robiło się mokre, kiedy je pieprzyłam i nie zajęło mi dużo czasu, zanim osiągnęłam wspaniały orgazm. Kiedy moje skurcze ustąpiły, zsunęłam się w dół jej ciała, aby włożyć usta i język między jej uda, tuż przy jej sromie. Widziałam, że była całkiem mokra i pachniała jak usposobienie seksu.
Zaczęłam od oblizania wewnętrznej części ud i częstej zamiany stron. Jej jęki sygnalizowały, że docenia mój wysiłek. Przesunęłam językiem między jej wargi sromowe na zewnątrz jej kaptura łechtaczki, a potem pośrednio lizałam wokół jej łechtaczki.
Nie zajęło jej dużo czasu, zanim zaczęła głośniej jęczeć i szybciej oddychać. Położyła ręce na moim czole, odpychając mnie. – Kochanie, przestań na chwilę. Chcę, żebyś założyła strappon i dobrze mnie przeleciała. Zrobisz to dla mnie, kochanie?
Nie marnowałam ani chwili. Wyciągnęłam moje ulubione dildo i uprząż i zapięłam je. Czołgając się między jej nogami, pospiesznie wepchnęłam w nią twardego kutasa. Głęboko do środka i na zewnątrz, wepchnęłam kutasa w jej cipkę, gdy owinęła nogi wokół mojej talii. Zaczęłam ją pieprzyć tak mocno, jak jej się podobało.
Wystarczająco często słyszałam, jak błaga tatę, by wiedzieć, że lubi to mocno i głęboko. Zrobiłam, co mogłam, żeby ją pieprzyć tak dobrze, jak nigdy wcześniej. Wciskałam się do niej i wychodziłam z niej, aż zaczęła krzyczeć i płakać.
Kiedy błagała mnie, żebym przestała, podniosłam głowę, żeby sprawdzić zegar. Nadal było przed 18:00. Miałyśmy dużo czasu.
„Mamo, weźmy prysznic i zanurzmy się w wannie z hydromasażem. Chcę się z tobą trochę przytulić, zanim znowu cię przelecę”.
Zachichotała i próbowała wstać z łóżka. Chyba musiałam ją rozkręcić. Pomogłam wyciągnąć ją z łóżka i pobiegłam pod prysznic, zdejmując sztucznego fiuta, żeby się umyć pod prysznicem. Złapałam ręczniki i szlafroki, wyszłyśmy do altanki i wskoczyliśmy do wody w wannie z hydromasażem.
Usiadłam obok niej, obejmując ją ramieniem. Opuściła rękę na moje kolana, delikatnie pieszcząc moje uda, powoli zbliżając się do mojej cipki. Otworzyłam przed nią nogi i po prostu delikatnie i czule pocałowałam jej twarz.
Było nam za gorąco, więc wyszłyśmy, żeby się ochłodzić. Obejrzałam matkę. – Masz takie piękne ciało, mamo. Mam nadzieję, że gdy będę w twoim wieku, będę wyglądać choć w połowie tak dobrze.
Zbadała mnie i uśmiechnęła się delikatnie. „Dziękuję, kochanie. Zawsze byłaś taką cudowną dziewczyną. Wstydzę się powiedzieć, ile razy widziałam cię nagą lub w twoich majtkach, tak bardzo chciałam cię pocałować. Prawdę mówiąc, zawsze chciałam kochać się z tobą. Cieszę się, że lubisz być moją kochanką.”
„Mamo, radość to za mało. Jestem tak zakochana w tobie, mogłabym być twoja na zawsze i być szczęśliwa. Czy wiesz, że przynajmniej połowa moich fantazji seksualnych dotyczy ciebie? Reszta to różne inne dziewczyny, a nawet czasem jakiś facet, ale jestem pewna, że mogłabym żyć jako lesbijka do końca życia”.
Spojrzała na moje stopy, a potem na moją twarz. – Kochanie, myślę o tobie cały czas. Jesteś moją żywą obsesją.
Objęłam ją mocno. Na początku był to tylko uścisk mamy i córki, ale chciałam więcej. Zaczęłam ją dotykać wszędzie tam, gdzie mogłam dosięgnąć.
Widziałam, jak jej sutki znów zaczęły się unosić. Chwyciłam ją za rękę i podniosłam. – No dalej, znowu popełnijmy kazirodztwo. Jestem potrzebującą dziewczyną. Potrzebuję mojej mamusi.
Zaśmiała się i pobiegła ze mną do domu do mojej sypialni. Znowu upadła na łóżko, a ja opadłam obok niej, ale głowę miałam w jej nogach. „Och, kochanie, mój ulubiony numer”.
Lizałyśmy sobie nawzajem cipki z miłością i energią, aż osiągnęłyśmy punkt krytyczny. Wsunęłam w nią dwa palce, a ona zaatakowała moją cipkę w ten sam sposób. Liżąc się i ruchając, udało nam się osiągnąć kolejny cudowny orgazm i chwilę odpocząć.
„Pora wstać i zrobić kolację dla mojej rodziny. Zastanawiam się, czy twój ojciec też zechce porządnego pieprzenia, kiedy wróci do domu. Chciałabym dostać ładunek jego spermy we mnie na koniec dnia. Może też powinniśmy sprawić, żeby cię wypieprzył, najdroższa. Jest dobry i dla odmiany może polubić taką młodą dziewczynę jak ty.”
“Mamo! Nie zrobiłbyś tego!”
Ponownie się zaśmiała. – Nie, najdroższa, ale jedną z moich fantazji jest zobaczenie, jak cię pieprzy. Może któregoś dnia…
“Hmmm.”