Mama kolegi oglądała film, a jej oddech stopniowo przyspieszał. Odchyliłem się w krześle, a ona wypięła tyłek, pochylając się nad biurkiem. Czarna podomka sięgała teraz szczytu pośladków i widziałem wyraźnie stringi znikające pomiędzy nimi. Wielkie, owłosione wargi sromowe napierały na majtki i czułem, że robią się mokre. Nie miałem zbyt dużo doświadczenia z kobietami, ale straciłem dziewictwo jeszcze w liceum. Obejrzałem wystarczająco dużo porno żeby wiedzieć że pani Kasia właśnie się podniecała. Jeśli tylko rozegrałbym karty właściwie, mógłbym coś na tym ugrać. 

Kobieta pochylała się zaledwie kilka centymetrów od ekranu, a jej lewa noga była zaraz przy moim prawym kolanie. Zepchnąłem penisa do prawej nogawki szortów i miałem nadzieję, że tego nie zauważyła. Musiałem to zrobić, bo czułem że się stopniowo powiększał. Opuściłem dłoń w dół, wzdłuż jej nogi, i sięgnąłem w stronę jej kostki. Powoli musnąłem ją palcami. Kobieta rozszerzyła nogi, a ja powiodłem nimi nad kolano, na kształtne uda. Przymknęła oczy, a na ekranie rozgrywała się scena gdzie młody mężczyzna posuwał wielkie cyce starszej kobiety, i usiłował się opanować od orgazmu jakby zależało od tego jego życie. Uśmiechnąłem się i sięgnąłem do jej pośladka, a ona ani drgnęła i nic nie powiedziała. 

Delikatnie dotknąłem miękką skórę i ścisnąłem pośladek w dłoni. Kobieta potrząsnęła lekko tyłkiem i stęknęła. Wsunąłem mały palec pod stringi i wcisnąłem go pomiędzy wargi sromowe. Pojedyncza łza spłynęła jej po policzku. Jęknęła i z jej cipki rozległ się silny piżmowy zapach. Nogi ugięły się pod panią Kasią, i pierwszy orgazm uderzył ją niczym tona cegłówek. Położyła lewą dłoń z myszki na moim kroczu. Dotknęła sztywnego penisa przez szorty i uśmiechnęła się. Odwróciła się i pozwoliła żeby podomka opadła na podłogę. Wielkie piersi podtrzymywał dzielnie czarny gorsetowy stanik. Popatrzała na mnie, wstałem z krzesła, a ona odwróciła się z powrotem w stronę ekranu.  

Szybko zdjąłem spodenki i majtki, i zerwałem z siebie koszulkę. Złapałem penisa i rozszerzyłem jej pośladki. Zacząłem zabawę z cipką. Uderzyłem kilka razy jej wielki tyłek penisem i roztarłem preejakulat po szparce. Uderzyłem jeszcze kilka razy duże, wilgotne wargi sromowe, a kobieta krzyknęła:

– Wejdź we mnie! Zerżnij mnie tym wielkim kutasem! Zrób to, potrzebuję go w środku!

Wcisnąłem penisa pomiędzy owłosione wargi, a spomiędzy nich wypłynęła fala płynów. Pani Kasia nadziała się na mnie, a ja złapałem ją za biodra i posuwałem długimi ruchami. Trwało to dłuższą chwilę, a ona jęczała i doszła jeszcze trzy razy. Nagle wysunąłem się z niej i spojrzałem na ekran, na którym facet ruchał wielkie cyce starszej babki. 

– Czy robiła to pani już wcześniej? Chciałaby pani, żeby kolega syna zerżnął pani cyce, i sprawił perłowy naszyjnik?

Kobieta uśmiechnęła się, więc sięgnąłem obiema dłońmi po jej piersi i oplotłem nimi penisa. 

Patrzała mi w oczy przez cały czas, kiedy je ruchałem. Były ciepłe i przyjemne w dotyku. W międzyczasie bawiła się cipką i doszła, tryskając na stertę ubrań syna. Wspiąłem się na palce kiedy zajęła się moimi jądrami i wkrótce wystrzeliłem strumień białej, lepkiej spermy na jej twarz i dekolt. Kobieta uśmiechnęła się i pozwoliła jej spłynąć aż na brzuch. Wzięła trochę na palec i oblizała go. Po chwili podniosła głowę i spojrzała na mnie, wzięła mnie za rękę i poprowadziła do swojej sypialni.

***

Nagle rozległ się dźwięk telefonu. Penis przykleił się do mojej nogi i wyglądał jak gąsienica leżąca obok wielkich jąder. Łózko się poruszyło i usłyszałem panią Kasię:

– Jarku, przepraszam że weszłam do twojego pokoju. Mam nadzieję że jutro wrócisz do domu i wszystko będzie dobrze. Dziękuję, też cię kocham i do zobaczenia za kilka godzin.

TYDZIEŃ PÓŹNIEJ

Obudził mnie alarm, a Jarek przekręcił się na łóżku w moją stronę i powiedział:

– Hej, dzięki że przyszedłeś wieczorem żeby mnie wysłuchać. Mam już dość tych problemów z mamą i dziewczyną. Potrafią być niesamowitymi królowymi dram, jeśli chodzi o oglądanie porno… Dzięki za rozmowę z mamą, mam nadzieję że cię nie zanudziła. Zaraz wrócę, tylko wezmę prysznic.

Uśmiechnąłem się, podniosłem swój podkoszulek z podłogi i poszedłem za nim korytarzem. Stałem chwilę pod drzwiami, czekając na swoją kolej żeby wejść do łazienki. Drzwi do sypialni nagle się otworzyły, a w przejściu stanęła pani Kasia, mając na sobie jedynie wysokie szpilki. Szybko upadła na kolana i wyjęła mojego penisa ze spodni. Spojrzała w górę i powiedziała:

– Przepraszam że ci wczoraj nie obciągnęłam. Dziękuję, że przyszedłeś mnie zerżnąć o drugiej w nocy, kiedy Jarek już zasnął.

Uśmiechnąłem się szeroko i odpowiedziałem:

– Wszystko w porządku, pani Kasiu. Kiedy wyjdzie do szkoły, wrócę tu żeby przelecieć tę wielką cipkę. Proszę nie brać prysznica, wolę żeby mocno pachniała. 

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.