– Wiem, czym się tak podniecasz, po prostu zostawię to tu.

Spojrzałem na nią zaskoczony. Wciąż siedząc na sedesie, zsunęła majtki z nóg i upuściła je na podłogę. Potem wstała, spuściła wodę i wyszła. Nie wiedziałem, co o tym myśleć, ale nie zamierzałem przegapić takiej okazji. Wyskoczyłem z prysznica, złapałem majtki i przyłożyłem je do twarzy. Zniknęło lekkie poczucie winy, które zawsze miałem masturbując się jej majtkami. Wąchałem piżmowy, kobiecy zapach i potarłem nim skórę. Owinąłem je wokół swojego penisa. Bawiłem się majtkami i sobą, dopóki nie doszedłem. Duży ładunek spermy wylądował na kroczu majtek.

Różne myśli kłębiły się w mojej głowie. Nie wiedziałem, czy moje kazirodcze myśli są prawdziwe, czy po prostu każda kobieta może mnie podniecić. Minęło kilka tygodni, a nasze podejście do mojej masturbacji stało się bardzo luźne. Wciąż brałem brudne majtki mamy i masturbowałem się w moim pokoju. Kilka razy mnie znowu złapała, bo zapominałem powiesić skarpetki, ale nie rozmawialiśmy o tym. Z każdym dniem rosła moja ochota na więcej.

W końcu postanowiłem o tym porozmawiać z mamą. Strasznie mi się podobała. I jakoś bardziej seksownie zaczęła się ubierać. Rozwieszała właśnie wypraną bieliznę. Usiadłem na jednym z ogrodowych krzeseł i wziąłem głęboki oddech.

– Mamo, mogę Cię o coś zapytać?

– Jasne, kochanie – powiedziała, nie odwracając się w moją stronę.

Próbowałem znaleźć odpowiednie słowa, ale przez dłuższą chwilę milczałem. Spojrzała na mnie i zdała sobie sprawę, o co mi chodzi.

– Spokojnie, przecież rozumiem, że jesteś młodym mężczyzną z potrzebami. Wielu mężczyzn lubi majtki. To nie jest szkodliwe.

– Cieszę się, że nie masz nic przeciwko, ale muszę cię o coś zapytać.

Wyczuwając moje zdenerwowanie, usiadła na krześle obok mnie.

– Twoje majtki są naprawdę seksowne. Ty też.

Uśmiechnęła się, ale nic nie powiedziała.

– Chciałbym… Chciałbym zobaczyć, jeśli nie masz nic przeciwko…

– Chcesz zobaczyć, jak mam je na sobie, prawda?

– Tak! – krzyknąłem.

Mama pochyliła się i pocałowała mnie w policzek.

– Nie powinieneś się wstydzić swoich popędów seksualnych. Nie ma nic złego w patrzeniu na to, co cię uszczęśliwia i cieszę się, że mogę Cię uszczęśliwić.

Byłem zachwycony jej odpowiedzią i zniknęły moje zahamowania.

– Czy mogę zobaczyć, co masz na sobie?

– Przepraszam, ale nie mam na sobie majtek.

Mój kutas drgnął.

– Ale możesz wybrać jedne z tych wypranych.

Znałem już dość dobrze kolekcję majtek mamy i zauważyłam parę, która mi się szczególnie podobała. Wskazałem parę białych, dość przezroczystych majtek z małymi czerwonymi kwiatuszkami.

Mama pochyliła się, by ponownie pocałować mnie w policzek, ale tym razem położyła dłoń na moim udzie. Poczułem, jak jej palce delikatnie ocierają się o mojego twardego kutasa przez spodnie. Wstała i podeszła do majtek.

– Oboje wiemy, że chcesz się ze sobą pobawić. Widziałam już, jak się masturbowałeś. Nie krępuj się.

Byłem bardziej napalony niż kiedykolwiek wcześniej, rozpiąłem spodnie i zsunąłem je z majtkami do kostek. Mama stała plecami do mnie. Ściągnęła spodnie, odsłaniając swój nagi, piękny tyłek i pozwoliła im spaść na ziemię. Wzięła majtki, które wybrałem i pochyliła się. Zobaczyłem wargi jej cipki i trochę włosów wokół nich. Spojrzała na mnie przez ramię i uśmiechnęła się, gdy zobaczyła, że już pocieram mojego penisa. Włożyła jedną stopę, a następnie drugą w majtki i powoli podciągnęła je w górę nóg na jej słodki tyłek. Poruszyła nim lekko, po czym odwróciła się, podeszła bliżej i stanęła przede mną.

– I jak Ci się podoba?

Mama wyglądała niesamowicie. Przez cienki materiał widziałem ciemny trójkąt włosów łonowych, które przylegały ciasno do jej cipki, ukazując jej zarys. Bawiła się materiałem. Drażniła mnie. Patrzyłem ze zdumieniem szaleńczo pocierając swojego kutasa.

– Piękne. Jaki jest materiał w dotyku?

– Wspaniały. Sam spróbuj.

Odwróciła się lekko i złapała moją dłoń, która nie była na moim kutasie. Położyła ją na swoim pośladku. Po raz pierwszy poczułem nie tylko miękkie majtki, ale też kobietę pod nimi. Moja dłoń na kutasie zaczęła poruszać się szybciej. Po chwili odsunęła ją od swojego tyłka, przesuwając ją po swoim ciele, wokół biodra i położyła na łonie.

– Jak Ci się podoba? – zapytała, kiedy poczułem, jak jej włosy łonowe przechodzą przez majtki. Nie mogłem już mówić, więc po prostu masturbowałem się mocniej. Następnie przesunęła moją dłoń w dół, między jej nogi. Nie mogłem w to uwierzyć, moja ręka obejmowała zakrytą majteczkami cipkę mojej mamy. Jej ciepło i wilgoć w majtkach to było dla mnie za dużo. Jęknąłem głośno i pocierając kutasa przeżyłem niesamowity orgazm. Moja sperma wystrzeliła wszędzie. Większość trafiła na ziemię, ale kilka kropel spadło na moją dłoń i udo. Nawet noga mojej mamy była trochę brudna. Na szczęście nie przeszkadzało jej to i pozwoliła mi pocierać swoją cipkę do końca. Gdy fale rozkoszy opuściły moje ciało, puściłem ją i mojego kutasa i usiadłem na krześle.

– Rozumiem, że Ci się podobało? – mama w końcu przerwała ciszę.

– Czy mi się podobało? To był najlepszy orgazm w moim życiu.

– To dobrze – uśmiechnęła się. – Teraz już idź i się umyj.

Wstałem i podciągnąłem spodnie. Mama jeszcze raz pocałowała mnie w policzek i poszedłem do środka. Tuż przed wejściem spojrzałem na nią. Wkładała swoje spodnie dresowe, a na nodze wciąż miała moją spermę. Zdałem sobie sprawę, że jesteśmy na dobrej drodze.

Tagi: