Nazywam się Michał i jestem biseksualny. Oto historia o tym, jak zostałem dziwką i obciągarą.
Moja mama wielokrotnie przyłapała na tym jak waliłem sobie konia, ubrany w jej bieliznę. Za każdym razem wywracała tylko oczami i wychodziła z pokoju. Mój ojciec, który jest o wiele starszy od niej, miał atak serca i od trzech lat nie wstaje z łózka. Mama urodziła mnie w wieku 40 lat i bardzo dobrze się opiekowała zarówno nim jak i mną, oraz całym domem. Aktualnie ma 55 lat i nosi babcine okulary. Jest niska, ma ładne kształty i świetny tyłek na który wszyscy zwracają uwagę. Oprócz niego, ma również wielkie piersi które zawsze chcą uciec z biustonosza.
Mama nie jeździ autem, więc polega na sąsiadach którzy podwożą ją w różne miejsca. To trójka braci, Jacek, Robert i Paweł, którzy też są po pięćdziesiątce, wspólnie mieszkają, i każdy z nich ma swoje auto. Mama jeździ na zakupy około trzy razy w tygodniu i zawsze któryś z nich jest chętny żeby jej pomóc. Mieszkają blisko nas, nad stawem na który czasami chodzę na ryby.
Pewnej niedzieli poszedłem tam z kumplem Tomkiem. Kiedy zarzuciliśmy wędki, Tomek wyjął z plecaka gazetkę z porno i zaczęliśmy ją przeglądać. Kolega przeszedł na sam tył magazynu, gdzie ludzie wysyłali do opublikowania swoje własne zdjęcia. Wskazał na starszą panią obciągającą wielkiego kutasa i powiedział, że wygląda trochę jak moja mama. Miał rację, a w dodatku kobieta nosiła identyczne okulary.
– To przecież jej tyłek! – powiedział Tomek.
Znowu miał rację- na to wyglądało. Nadal myślałem że to ktoś inny, dopóki nie zauważyłem małego wytatuowanego motylka którego mama miała na lewym ramieniu. To naprawdę dało mi do myślenia, ale nie przyznałem tego koledze.
– Wróć do strony numer dwa, tam jest więcej jej zdjęć. – powiedział.
Tak było. Jedno ze zdjęć pokazywało głównie owłosione plecy kolesia który ją posuwał, a na drugim sperma wypływała z je bardzo owłosionej cipki. Wiedziałem że to była moja mama, ale nie miałem pojęcia kim był ten facet.
Kiedy spojrzałem spoza gazety, zauważyłem że szorty Tomka są wybrzuszone, i że właśnie pocierał przez nie swojego penisa. Generalnie chłopak był o rok starszy ode mnie ale chodziliśmy do tej samej klasy. Był atletycznie zbudowany i trochę wyższy niż ja.
– Staje mi przez patrzenie na to. – powiedział, zdejmując gacie.
Jego wielki penis wyskoczył z majtek i sterczał prosto do nieba. Podziwiałem go ukradkiem przez moment, kiedy zdejmował koszulkę przez głowę.
Odrzucił ubrania na bok, wszedł do jeziora i zanurkował do wody.
– Mam nadzieję że ta cholernie zimna woda mi pomoże. – krzyknął do mnie.
Nie siedział w niej długo, ale jego członek nadal był na wpół twardy kiedy wyszedł na brzeg. Usiadł z powrotem obok mnie, na ubraniach, ale jego penis znowu zesztywniał. Chłopak rozejrzał się wokół i zaczął sobie walić. Wręczyłem mu magazyn i powiedziałem żeby się nie krępował.
Odwrócił stronę i naszym oczom ukazało się zdjęcie na którym z cipki mamy wypływała sperma. Masując kutasa, powiedział:
– Mój Boże, uwielbiam stare dobre owłosione cipki. Widziałeś ją kiedykolwiek nago?
– Nie. – odparłem.
– Wyruchałbyś ją, gdyby ci pozwoliła?
– Jasne że tak! – odpowiedziałem bez namysłu, śmiejąc się.
Chłopak walił sobie jak szalony, a na jego dłoń spływało mnóstwo preejakulatu. Spojrzał na mnie badawczo i zapytał:
– Czy myślisz, że twoja mama chciałaby mi obciągnąć?
Po chwili, zapewne dlatego że się na niego gapiłem w milczeniu, dodał:
– A ty, chciałbyś mi obciągnąć?
Popatrzałem na niego z desperacją w oczach, a on odwzajemnił spojrzenie. Zabrał rękę z penisa, a ja natychmiast wziąłem do buzi ile tylko się dało. Tomek stęknął, złapał mnie za głowę i zaczął go we mnie wpychać w odpowiednim dla siebie tempie. Ssałem go i lizałem, a kiedy poczułem że członek wszedł mi do gardła, to rozbryznął w środku spermę. Pulsował we mnie przez długi czas, po czym chłopak wyciągną go na zewnątrz. Siedzieliśmy przez chwilę, ciężko oddychając i próbując dojść do siebie.
– Muszę już wracać do domu. Do jutra. – powiedział po chwili Tomek.
Poszedł sobie, a ja wyjąłem penisa ze spodni, zamknąłem oczy i zwaliłem sobie na myśl o obciąganiu jego pały. Do rzeczywistości przywrócił mnie męski głos, który powiedział:
– Chcesz possać jeszcze jednego?
Otworzyłem oczy, spojrzałem w górę i zobaczyłem Jacka, jednego z braci-sąsiadów.
Koleś był wielki, szeroki i owłosiony, oraz miał duży brzuch. Spod niego zwisał najgrubszy penis jakiego widziałem w całym swoim życiu. Miał z 25cm, ale był co najmniej tak szeroki jak puszka piwa, z wielką purpurową żołędzią. Jego jądra również były duże i owłosione, i zwisały nisko pod brzuchem.
Usiadłem wyprostowany, a on podszedł do mnie i bez pytania oparł penisa o moje usta. Buzia otworzyła się jakby bez mojej kontroli, a wtedy słony kutas wepchnął mi się do środka, i zacząłem go lizać. Facet musiał robić małe przysiady, żeby we mnie wchodzić. Zaczął mówić o tym że moja buzia jest ciepła w środku, że ssanie pały dobrze mi idzie, i że zwykle ma bardzo dużo spermy kiedy dochodzi. Zapytał, czy wszystko połknę. Przytaknąłem, a on powiedział:
– To się przygotuj!
Koleś przytrzymał moja głowę z zanurzonym w niej penisem, i zaczął pompować we mnie słoną, gorącą spermę. Było jej tak dużo, że wypłynęła kącikiem ust. Jacek sięgnął mi do gardła i lekko je pomasował, dzięki czemu pomógł mi ją przełknąć. Po ostatnim wystrzale, powiedział żebym się wstrzymał. Wycofał śliskiego penisa ze środka, wytarł mi go w twarz i powiedział:
– Pokaż mi, otwórz buzię.