Inga była początkiem mojej miłości do dojrzałych kobiet. Inga rozwiodła się i mieszkała z mamą w sąsiednim bliźniaku. Inga była wszystkim, co pokochałem w kobiecie – ciemnowłosa, seksowna, obfita, trochę pulchna, z bardzo szerokim tyłkiem i ładnymi piersiami średniej wielkości.
Kiedy byłem nastolatkiem, mama kazała sąsiadce (mamie Ingi) pilnować mnie. Miałem wtedy 15, 16 lat, ale mama i tak chciała, żeby pani M miała na mnie oko i sprawdzała, czy podczas pracy wracam do domu ze szkoły. Pani M robiła mi obiad, gdy mama musiała pracować do późna, a ja byłem u Pani M regularnie gościem. Była zwariowaną staruszką. Miała psa pudla, którego zawsze nosiła ze sobą. Nigdy nie zmieniała pościeli i piła 2 litry coli w butelce, jakby była jej osobistym eliksirem życia. Nauczyła mnie nawet grać w kanastę.
Inga wprowadziła się do swojej mamy i pamiętam, że codziennie ją widywałem podekscytowany. Pracowała nocami dla firmy telefonicznej, więc w ciągu dnia zwykle była w domu. Kiedyś zdarzyło się coś zupełnie nieoczekiwanego.
Pewnego popołudnia byłem w domu pani M, jedząc te okropne ciasteczka z krówkami, które zawsze robiła, i pijąc jedną z coli w małej szklanej butelce. Z jakiegoś powodu ptaki na górze zaczęły skrzeczeć i pani M poprosiła mnie, żebym je sprawdził. Pobiegłem na górę, upewniłem się, że wszystko jest w porządku z jej pierzastymi przyjaciółmi, i zszedłem po schodach. Gdy dotarłem do podestu, odwróciłem się i spojrzałem na schody. Usłyszałem za sobą hałas i obejrzałem się, aby zobaczyć, co usłyszałem. Wow, czekała na mnie uczta.
Stała naga Inga – całkowicie i absolutnie naga. Była w łazience na szczycie schodów i słyszała, jak wbiegam po schodach. Wyszła z wanny przed kąpielą po świeży ręcznik. Kiedy odwróciłem się i spojrzałem w górę, Inga właśnie otwierała drzwi szafy na bieliznę. Inga zobaczyła mnie i uśmiechnęła się, po czym mrugnęła do mnie, uśmiechnęła się jeszcze szerzej i odwróciła się do łazienki. Cholera, prawie zemdlałem.
Uprawiałem seks od 13 roku życia, ale nigdy z dojrzałą kobietą. Zawsze z dziewczynami w moim wieku. Urodziwe, czasami z pełnym biustem, ale zazwyczaj przeciętne 15- lub 16-letnie dziewczyny. Słodkie i zabawne, ale jeszcze nie kobiety. Nie były jeszcze krągłe i pełne jak Inga. Byłem kompletnie oczarowany. Kręciłem się, dopóki Inga nie pojawiła się, ubrała i zeszła do pracy na wieczór. Ledwie mogłem na nią patrzeć z powodu zakłopotania, głównie z powodu myśli, które miałem, ale z jej strony nie było widać, by w ogóle to ją zajmowało.
Wiedziała, że mój mały umysł pędzi i złagodziła moje problemy swoją dobrocią. Uśmiechnęła się do mnie, podeszła i przytuliła – po raz pierwszy – zanim poszła do pracy. Obejrzała się, uśmiechnęła do mnie i wyszła.
Moja mama wróciła do domu wkrótce potem, a ja poszedłem do siebie i powiedziałem, że muszę wziąć prysznic. Szczerze mówiąc, musiałem sobie zwalić. Doszedłem trzy razy w ciągu około 5 minut pod prysznicem. Zszedłem na dół i przez jakiś czas spędzałem czas z mamą, byłem wyczerpany. Wydojony, jeśli wolicie. Wkrótce położyłem się do łóżka i marzyłem o Indze.
Na szczęście dla mnie mieszkała w sąsiednim bliźniaku – nie w tym, który jest dołączony do mojego mieszkania. Nasze domy oddzielał podwójny podjazd. Jej dom był lustrzanym odbiciem mojego planu piętra, więc po drugiej stronie podjazdu od okna mojej sypialni znajdowała się sypialnia Ingi. Zacząłem zostawiać rolety otwarte, żebym mógł szpiegować Ingę, czy kiedykolwiek była w domu wieczorami lub w dzień. Wkrótce zauważyłem, że ona też zostawiła otwarte rolety – listwy były otwarte, więc w ciemności mogłem zajrzeć bezpośrednio do jej pokoju, a ona do mojego. Ale to nie była noc, kiedy wydarzył się pierwszy incydent „wzajemnego podziwu”.
Pewnego późnego popołudnia, około 4 lub 5 dni po incydencie w szafie na bieliznę, Inga była w swoim pokoju. Ja byłem w moim. Leżałem na łóżku, napychając lufkę różnymi rzeczami do palenia nielegalnej natury. Spojrzałem na pokój Ingi i zobaczyłem poruszający się jej cień. Jeszcze trochę rozchyliłem rolety i siedziałem, wpatrując się, aż moje oczy przyzwyczaiły się do ciemności jej pokoju. Z pozycji Słońca jej pokój był oświetlony od tyłu z drugiego okna w jej sypialni i oto ona też mnie obserwowała.
Miała na sobie podwiązkę, pończochy i stanik. Nie miała majtek. Przez jakiś czas chodziła po swoim pokoju w tym stanie. W ciągu kilku minut zacząłem się głaskać, by sobie zwalić i ona też o tym wiedziała. Od czasu do czasu spoglądała przez okno, aby upewnić się, że nadal przyciąga moją uwagę, a potem zaczęła się pieścić. Wkrótce jej stanik leżał na podłodze i była naga, jeśli nie liczyć podwiązki i pończoch. Po chwili lub dwóch zniknęły i ona znowu była przede mną naga.
Na początku nigdy nie patrzyła bezpośrednio na mnie, ale naprawdę dała mi pokaz. Zacząłem dostawać zawrotów głowy z pożądania. Znasz to uczucie w dole twojego brzucha? Stała, oparta o ścianę, masowała piersi, poprawiała sutki i przesuwała rękę w dół do krocza. Wkrótce stała się bardziej bezczelna i od razu się dołączyłem.
Jako młody chłopak bałem się być zbyt otwarty. A jeśli źle zrozumiałem wszystko, co się wydarzyło? Co jeśli odsunę rolety i stanę przy oknie, z dumą głaszcząc 15 cm mojego pełnego wzwodu? Czy zadzwoni na policję i zgłosi, że jestem zboczeńcem seksualnym? Byłem przestraszony, ostrożny i napalony jak diabli. Ale po kilku chwilach stało się to zbyt oczywiste, aby nawet mój przerażony młody rozum mógł go zignorować.
Myślę, że w końcu satraciłem resztki rozsądku, kiedy zdjęła rękę z krocza i oblizała koniuszki palców. Spojrzała prosto na mnie, kiedy to zrobiła. Nasze oczy nawiązały kontakt i to było dla mnie na tyle. Podbiegłem do okna i zacząłem grzebać, otwierając rolety. Jej język oblizał wyschnięte usta bardzo seksownie i spojrzała na mnie. Jej oczy przeszyły mnie i zacząłem szczytować na wszystkie szyby i parapet. Widziała to i wydawała się być tym podniecona. Otworzyła szeroko oczy, jej sutki wyskoczyły z piersi i spuchły tak, że aureola stała się maleńka i pokryta gęsią skórką. Patrzyła na mnie. Jej usta zwisały szeroko, z wyrazem bezsensownego pożądania i puszczalstwa w oczach, gdy się podnosiła.
To, co mnie najbardziej poruszyło, to to, że nigdy nie spuszczała ze mnie oczu, gdy nawiązała ze mną kontakt wzrokowy. Jej już naturalnie pełne usta spuchły, a górna część klatki piersiowej zarumieniła się na czerwono. Potem otworzyła oczy tak szeroko, że myślałem, że spadną z oczodołów, gdy będzie miała orgazm. Boże, to było tak podniecające. Nadal ocierałem się o siebie i dostarczałem jej kolejny ładunek. Zacząłem używać lewej ręki do pocierania sutków i jej się to spodobało.
Po tym, co wydawało się godzinami, które minęły w zaledwie kilka sekund, było po wszystkim. Powoli i raczej skromnie zakończyła naszą imprezę podchodząc do okna, przy którym jeszcze byłem przyklejona, i powoli zamykając listwy żaluzji. Cały czas na mnie patrzyła. Jej uśmiech był ciepły, kochający i wyrozumiały. I żeby całkowicie mnie zaczepić, ponownie mrugnęła do mnie, uśmiechając się ciepło.
Chętnie opowiem więcej rozdziałów tej historii, jeśli ktoś jest zainteresowany. Czekam na wasze opinie.