Im byliśmy starsi – ja i mój mąż – tym mniej napalony był on, a tym bardziej napalona robiłam się ja. Szczyt seksualny u mężczyzn występuje około 20-25 roku, natomiast u kobiet następuje to dopiero gdy zbliżamy się do 40 urodzin. Pewnej nocy ja i mój mąż zdecydowaliśmy się na małą zabae, a kiedy niestety nie mógł mnie zadowolić to zapytał, czy kiedykolwiek myślałam o seksie z innymi mężczyznami – ale na jego oczach, dla bezpieczeństwa. Przyznałam się, że to świetny pomysł i chciałabym spróbować. Zaproponowałam nawet, że mogę znaleźć atrakcyjne kobiety, które też zdecydują się wziąć w tym udział. Spodobała mu się moja odpowiedź i cieszył się, że będę usatysfakcjonowana seksualnie.
Mój mąż pozwolił mi wyjść i spotkać się z mężczyznami i kobietami chętnymi na spotkanie seksualne. Zaczęłam od szukania dwóch facetów gotowych zająć się mną jednocześnie, ale jeśli nie, to jeden również wystarczy. Ale zawsze byłoby lepiej gdyby znalazło się jednak dwóch, im więcej tym lepiej powiadają.
Kiedy udało mi się spotkać jakiegoś faceta, wyjaśniłam sytuację – jeśli się zgodzi może wrócić ze mną do domu, aby uprawiać ze mną nieskrępowany seks podczas gdy mój mąż będzie to wszystko oglądał i filmował spotkania.
Sytuacja była spontaniczna (zarówno za pierwszym razem jak i każdym następnym gdy szukałam takich osób ) i zwykle spotykałam te osoby w klubach nocnych.
Byłam bardzo napalona, po czterdzistce, ponieważ jak już wspominałam to właśnie wtedy kobiety osiągają szczyt swoich możliwości seksualnych. Więc gdy tylko dostałam od męża pozwolenie, nie traciłam czasu na rozpoczęcie zabawy z facetem, którego przywiozłam do domu.
Pierwszy, którego poznalam miał 25 lat i w ogóle nie dbał o mojego męża. Chciał tylko i wyłącznie się ze mną bzykać. Kiedy wróciliśmy do domu stanął nagi w naszej wannie z hydromasażem, a kiedy do niego dołączyłam, szybko poczułam jego nabrzmiałego penisa pod wodą, który był ogromny. To sprawiło, że od razu zrobiłam się napalona i w ciągu kilku minut ssałam jego kutasa i muszę przyznać, że mi się podobało.
Tej nocy pozwoliłam mu dowodzić i to był świetny czas. Ssałam jego penisa, a on pieprzył moją cipkę. Jednak wciąż próbował się spuścić w moje usta, a na to nie byłam jeszcze gotowa. Wreszcie dotarł do moich piersi i twarzy. Chciałam wziąć go w usta, a potem w moją cipkę. A fakt, że pieprzył mnie nie mój mąż, ale gorący i chętny młod facet, który robił te wszystkie sprośne rzeczy, o których fantazjowałam dzień po dniu powodował, że byłam jeszcze bardziej podniecona i chciałam coraz więcej!
Kilka razy potem przywiozłam go znowu do naszego domu. Po kilkukrotnym seksie z w zasadzie nieznajomym mężczyzną, stałam się bardziej skłonna do tego, by po prostu zgodzić się z tym, czego ten facet ode mnie oczekiwał. Ja znajdowałam w tym niesamowite podniecenie, a mój mąż totalnie nie przejmował się tym co się wydarzy. W rzeczywistości tylko zachęcał mnie do przekraczania moich granic. Czegokolwiek nie chciałam spróbować on uważał, że to w porządku.
XXXX
Tym razem kiedy wyszłam na miasto w poszukiwaniu „zdobyczy” miałam na sobie gorącą, ciasną i krótką sukienkę, która odkrywała zdecydowanie za wiele. Spotkałam w tym czasie czterech facetów, którzy wydawali się zainteresowani i bardzo chętni wrócić ze mną do domu. To była największa grupa facetów z jaką miałam zrobić to do tej pory. Namówiłam ich, żeby opuścili klub i pojechali ze mną. Jednak powiedzieli, że najpierw muszą iść razem do pokoju hotelowego – oczywiście, jeśli uważam, że to w porzadku. Ja się zgodziłam. Chociaż kiedy byliśmy już w windzie, wszyscy zaczęli zdejmować już ubranie i pieścić mnie, a ja się nie opierałam. W głębi duszy wiedziałam, że pójdą ze mną, kiedy dotrzemy do pokoju i miałam rację. Ale nadal ich nie powstrzymywałam, dlatego że wiedziałam, że bez względu na to co wydarzy się w pokoju oni i tak pojadą później ze mną do domu.
Gdy tylko przeszłam przez próg pokoju, zdjęli ze mnie moja mała sukienkę i popchnęli mnie na kolana. Wszyscy bardzo szybko się rozebrali i kazali mi zacząć ssać wszystkie ich kutasy na ras. Wkrótce wszyscy czterej wjechali swoimi dużymi kutasami do 3 moich dołków i na zmianę dochodzili w każdej z moich dziur. Kiedy skończyli, chwycili moje ubrania i wepchnęli mnie do przedpokoju – nagą, pokrytą spermą i z ubraniami w ręku. Niektórzy mogą nazwać to gwałtem, ale mnie to się naprawdę podobało. Oczywiście, jak się można było spodziewać, nie przyszli do mnie. A ja nigdy nie powiedziałam o tej sytuacji mężowi.
XXX
Jestem gorącą blondynką i mam 42 lata. Odkąd skończyłam 40 lat zaczęłam się robić coraz bardziej i bardziej napalona. Nieskromnie powiem, że jestem gorącym MILFem. Mój mąż jednak stracil swój popęd seksualny, a ja ciągle pragnęłam jakiegoś kutasa. Myślę, że mój mężulek wiedział, że w jakiś sposób muszę uzyskać satysfakcję i to on zaproponował czy nie chciałabym jakiś towarzyszy zabaw. Dopóki przywoziłam ich do domu i bawiłam się przed nim, a on dodatkowo nagrywał to wszystko, to nie miał nic przeciwko temu. Byłam w szoku więc ubrałam krótką czerwoną seksowną sukienkę i poszłam do klubu zobaczyć czy uda mi się kogoś przyprowadzić.
Nie minęło dużo czasu zanim gorący 25- letni chłopak flirtował ze mną i dawał mi jasno do zrozumienia, że jest mną zainteresowany. Nie chciałam przegapić okazji. Tańczyliśmy a on ocierał się o mnie kutasem. Czułam, jak robi się twardy, a do tego wydawał się dość duży. Byłam szczęściarą, to był pierwszy raz a ja trafiłam na gorącego 25-latka z wielkim kutasem. Nie minęło dużo czasu gdy zapytałam czy nie chce ze mną wrócić do domu i do jacuzzi. Oczywiście chętnie się zgodził więc pojechaliśmy. Po drodze powiedziałam mu, że mój mąż będzie to wszystko oglądać i nagrywać. I o dziwo, wcale mu to nie przeszkadzało. Kiedy tylko wróciliśmy do domu poszedł do wanny, rozebrał się i wszedł do wody. Ja powiedziałam mężowi co się dzieje i szybko dołączyłam do młodego mężczyzny. Przyciągnął mnie do siebie a ja dotknęłam jego penisa – BYŁ OGROMNY! Dlatego szybko się podnieciłam. On usiadł na krawędzi wanny i przyciągnął moją głowę do swojego fiuta najwyraźniej chcąc, żebym się nim zajęła – co oczywiście zrobiłam. To było niesamowite, gdy ciągle mocno ciągnał moją głowę w kierunku swojego nabrzmiałego fiuta. Byłam tak zaangażowana, że nawet nie zwracałam uwagi, ze mój mąż tam jest i wszystko filmuje i robi zdjęcia.
Poczułam na języku trochę jego spermy, ale potem się zatrzymał. Do tej pory unikałam takiego kontaktu ze spermą w ustach, ale im bardziej mnie to wszystko podniecało, tym bardziej traciłam wszelkie zahamowania jakiegokolwiek rodzaju aktu seksualnego. Byłam gotowa praktycznie na wszystko. Przyciągnął mnie do siebie i zachęcił, żebym wzięła jego dużego kutasa w moją ciasną jeszcze cipkę. Wkrótce jeździłam na nim, a jego kutas wchodził coraz głębiej. Pieprzył mnie tak przez jakiś czas, po czym wyniósł mnie z łazienki, położył na kanapie i zaczął wchodzić we mnie bardzo mocno dopóki nie doszłam. Potem położył mnie na kolanach na podłodze i stanął nade mną znowu z kutasem w moich ustach, aż nie zaczął dochodzić. Kazał mi otworzyć szeroko usta i wziąć w nie cały jego ładunek. Kazał mi też nie połykać wszystkiego dopóki mi nie pozwoli. Kiedy skończył, chciał żebym otworzyła usta i pozwoliła nagrać mężowi to co mam w nich – czyli największy ładunek spermy z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia. Kazał mi nim bulgotać w ustach a dopiero potem połknąć. Nie do wiary! Niesamowicie mi się to podobało. Powiem wprost – uwielbiałam to! A dodatkowo podobało się to mojemu mężowi, który miał przy tym wszystkim doskonałe nagranie. Jak się pewnie sami spodziewacie, nie było to nasze ostatnie spotkanie z tym chłopakiem – robiliśmy to regularnie coraz bardziej przekraczając granice.