Chociaż postanowiłem nie przekraczać granicy moralnej, moje ciało nie rozumiało tego. Mój kutas pulsował na plecach mojej ciotki i pozostał tak do późna w nocy. Jak silny, ciemny strażnik czuwający, mój kutas opierał się o jej śpiące ciało. Walczyłem ze snem, rozważając fakt, że mój wujek spał na tym samym łóżku. Być może kochał się z nią zaledwie kilka dni temu, a jednak byłem na jego miejscu. Obudziłem się kilka razy, słysząc ciche szlochanie ciotki i tylko owinąłem ramiona mocniej wokół niej, by zapewnić ją, że jestem tam, by ją chronić.

Następnego ranka miałem dużo pracy z powodu burzy. Przez osiem godzin pracowałem pilnie, wymieniając gonty i naprawiając rzeczy wokół domostwa, które zostały zniszczone przez niszczycielski wiatr. Pod koniec dnia bolało mnie wszystko. Na mojej dłoni pojawiły się małe pęcherze od miejsca, w którym trzymałem młotek.

Moja ciocia zawsze zwracała uwagę na moje potrzeby, ale od razu zauważyłem zmianę w jej zachowaniu, kiedy wszedłem do domu. Tam, gdzie wcześniej traktowała mnie jak swojego młodego, nieświadomego siostrzeńca, teraz rozmawiała ze mną tak samo, jak żona rozmawiałaby z mężem.

“Co chciałbyś zjeść, kochanie?” Zapytała, składając mój płaszcz.

– Zjem cokolwiek – powiedziałem jej. “Umieram z głodu.”

“W porządku, spaghetti w takim razie…” powiedziała. „Może później zrobię ci masaż, skarbie, wygląda na to, że możesz go potrzebować” – dodała.

Rzeczywiście naprawdę przydałby mi się jeden. Moje ramiona i plecy płonęły i wiedziałem, że ucieszyłbym się, gdyby ciocia mnie wymasowała po długim dniu pracy.

“Tak, to brzmi przyjemnie,” odpowiedziałem.

“Lepiej się w takim razie umyj,” zasugerowała.

Wszedłem pod prysznic i rozebrałem się. Odsunąłem przezroczyste szklane drzwi prysznica i wszedłem do środka, gdy ciepła woda zaczęła parować wokół mnie. Miałem małe skaleczenia na rękach i mydło je ukłuło podczas mycia. Niemniej jednak wytrwałem i umyłem się najlepiej, jak mogłem. Byłem całkowicie umyty, kiedy usłyszałem pukanie do drzwi.

“Tak?” zawołałem.

„Kochanie, idę do pralni, masz tu swoje ubrania? Nie widziałam ich w twoim pokoju”. Powiedziała.

– Tak, są tutaj – odpowiedziałem, próbując zmyć trochę mydła z twarzy.

Powoli drzwi otworzyły się ze skrzypieniem i zobaczyłem, jak moja ciotka ostrożnie wchodzi do środka. Zostawiłem ubrania tuż za drzwiami prysznica, więc nie miała innego wyboru, jak tylko zapuścić się do środka. W przeciwieństwie do poprzedniego dnia, brakowało mi poczucia zakłopotania. Trzymanie jej przez całą noc dało mi pewność siebie, której wcześniej tam nie było. To i fakt, że odpracowałem swoją działkę, dało mi poczucie przynależności, które naprawdę lubiłem.

Obserwowałem oczy ciotki, gdy desperacko próbowała skoncentrować się na stosie ubrań. Chociaż para zapewniała pewną osłonę, nie wystarczyła, by stłumić jej ciekawość. Kiedy pochyliła się, by podnieść stos ubrań, mój kutas pulsował, powoli stając się świadomym obecności kobiety przed nim. Po każdym uderzeniu serca nabierał siły. Zanim miała wszystkie moje ubrania w dłoniach, mój kutas był już na pełnym maszcie, a woda spływała z jego czubka. Gdy wstawała, jej wzrok wędrował, aż w końcu utkwił na moim nabrzmiałym członku. Gdy tylko zobaczyłem, że jest zafiksowana, dźgnąłem mojego fiuta bokiem w szybę. Szklane drzwi zagrzechotały, a ciocia opadła do tyłu, mocno przyciskając moje ubranie do piersi.

“Filip, poważnie!” Jąkała się.

Roześmiałem się głośno z jej zakłopotania. Szybko zebrała się w sobie i wyszła z łazienki. Dałem mojego kutasa kilka krótkich pociągnięć, ale postanowiłem nie zwalniać mojego obciążenia, biorąc pod uwagę, że niedługo dostanę masaż od mojej cioci. Chociaż zobowiązałem się, że nie przekroczę linii, okazało się, że nie bardzo się staram. Podświadomie chciałem uwieść moją ciotkę. Zauroczyłem się każdą częścią jej ciała. Trudno było zignorować jej biodra. Przypominały mi biodra na obrazie Wenus, który kiedyś widziałem. Uwielbiałem, jak gładka była jej skóra, a myśl o pocieraniu o nią mojego twardego kutasa sprawiła, że ​​pragnąłem jej jeszcze bardziej. Skończyłem prysznic z nienaruszonym stanem.

Włożyłem czystą bieliznę i poszedłem do kuchni na kolację.

Agata spojrzała na mnie i powiedziała: „Zauważyłem, że przyzwyczaiłeś się tu tak przychodzić, kochanie”.

“Jak?” Zapytałem.

– W samej bieliźnie, kochanie – odpowiedziała.

Spojrzałem na nią i powiedziałem: „Jest wygodniej po całym dniu pracy na świeżym powietrzu. Chcesz, żebym założył trochę ubrań?”

“Umm, nie kochanie, to nie jest konieczne. Po prostu nie jestem do tego przyzwyczajona.”