Obie mamy 19 lat. Dla anonimowości, nazwę ją Ania. Pewnego razu kiedy u mnie była, zrobiło się późno i zaproponowałam jej żeby została na noc. Tylko się kumplowałyśmy, więc pomiędzy nami nie mogło się stać nic złego.

Wieczorem oglądałyśmy film. Poszłam do łazienki, ale zapomniałam telefon w pokoju. Ania chyba chciała sterować przez niego telewizorem żeby zatrzymać film, ale pomyliła aplikacje i otworzyła galerię zdjęć.

Kiedy wróciłam i się zorientowałam że przeglądała moje zdjęcia, dosłownie zamarłam. Miała bardzo zdziwiony wyraz twarzy, jakby zobaczyła ducha. Gdy pokazała mi co znalazła, zamarłam.

Próbowałam załagodzić sytuację mówiąc że po prostu lubię pokazywać swoje ciało i mój popęd jest niezwykle wysoki jak na kobietę. Robię sobie dużo zdjęć i wysyłam je chłopakowi, a on robi to samo. Po kilku minutach przemyśleń, wyraźnie się uspokoiła.

Jakoś w środku filmu zachciało mi się spać. Po jakimś czasie się obudziłam, ale natychmiast przymknęłam oczy, ponieważ usłyszałam ciche, stłumione stękanie. Szybko połączyłam kropki i spojrzałam na koleżankę uważając żeby nie robić gwałtownych ruchów. Szczęka mi opadła. Ania leżała na plecach z podciągniętą bluzką i zdjętymi majtkami, i robiła sobie palcówkę. Przyjrzałam się bliżej, i okazało się że przeglądała moje zdjęcia w telefonie. Widząc to, zapragnęłam ją przelecieć tu i teraz. Wyglądała jak bogini, i ten sposób w jaki siebie dotykała…

Ania to dość wysoka dziewczyna z najpiękniejszą karnacją jaką widziałam. Miała spore piersi i czułam je na sobie za każdym razem kiedy się przytulałyśmy na powitanie. Jej tyłek był idealny, krągły i sterczący. Oczywiście wiedziałam że mi się podobała, ale nie sądziłam żeby była biseksualna jak ja. W zasadzie, nigdy wcześniej nie czułam do niej żadnego erotycznego przyciągania.

Wtem, zrobiło się jeszcze lepiej. Zaczęła jęczeć i cichutko błagała o orgazm. W tamtym momencie żądza przejęła władzę nade mną, przemieściłam się pomiędzy jej nogi i zaczęłam ją wylizywać. Początkowo zamarła, ale już po chwili nie miała żadnych wątpliwości.

Przesunęłam językiem po jej gładkiej cipce, a ona zacisnęła mi uda na głowie. Smakowała naprawdę wspaniale. Już wkrótce przycisnęła mnie do siebie. Wylizywałam ją jakby była moim ostatnim posiłkiem, i posuwałam ją palcami. Doszła na mój język niczym anioł. Jej ciało się trzęsło, nogi drżały, i nie przestawała jęczeć. Soki spływały jej po udach, zostawiając mokre ślady. Spojrzałam na nią i przyssałam się do pięknych piersi. Rozkoszowała się każdą sekundą pieszczenia jej sterczących sutków.

Po jakimś czasie zasnęłyśmy w swoich objęciach. Następnego ranka rozmawiałyśmy o tym co zaszło. Ania przyznała że bardzo się podnieciła moimi zdjęciami i nie mogła się opanować. Przyjęłam to z uśmiechem i zapytałam czy chciałaby to kiedyś powtórzyć. Zgodziła się.

To się stało dwa miesiące temu i przyznam że powoli się w niej zakochuję. Nikt nie wie o naszym małym układzie, nawet nasi partnerzy.