Mój sąsiad Janek zadzwonił do mnie i zaprosił mnie do siebie żeby oglądać mecz piłki nożnej na jego wielkim tv. Nie miałem nic lepszego do roboty tego wieczoru, więc zgodziłem się. Wziąłem z lodówki kilka piw i poszedłem do niego. Kiedy już dotarłem, otworzyłem nam po puszce i usiadłem na kanapie. Jako że salon Janka mieścił dosłownie tylko telewizor, kanapę i fotel, sąsiad usiadł obok mnie. Mecz okazał się nie być zbyt porywający, ale alkohol i konwersacja znacznie poprawiały sytuację.
W pewnym momencie Janek zasugerował żebyśmy przestali oglądać piłkę, i w zamian włączyli porno. Ponoć ostatnio kupił sobie kilka nowych filmików i nie mógł się doczekać żeby je zobaczyć. To był znacznie lepszy pomysł niż oglądanie meczu, więc zgodziłem się.
Muszę przyznać, że było gorąco. Na filmie było dwóch facetów i jedna laska. Oj, dziewczyna potrafiła obciągać, i widocznie to lubiła. Była w niebie, mając jednego penisa w buzi, a drugiego w ogolonej cipce. Obaj faceci mieli całkiem porządne członki. Przyłapałem siebie na gapieniu się bardziej na nich, niż na cipkę. Janek wydawał się robić to samo. Nie zajęło to długo, zanim obaj doszli, a dziewczyna cieszyła się z wypełnionej spermą buzi i cipki.
Kiedy kolesie skończyli, jeden z nich zajął się wylizywaniem nasienia z jej szparki, a drugi wysysaniem go z buzi. Spojrzałem na Janka, i okazało się że ten widok podobał się mu przynajmniej tak samo jak mi. Popatrzał na mnie i zapytał czy przeszkadzałoby mi gdyby sobie zwalił. Odpowiedziałem że nie, bo ja też tego potrzebowałem. Janek wstał z kanapy i wyszedł z pomieszczenia, a kiedy wrócił, trzymał w dłoni dwa ręczniki. Powiedział że to dla mnie, żeby potem po sobie posprzątać. Zajął się rozbieraniem, a ja poszedłem w jego ślady. Mój penis wyglądał podobnie jak te na filmie, i sąsiad wyraźnie się na niego gapił. Kiedy on zdjął ubrania, ja również nie mogłem od niego oderwać wzroku. Powiedziałem że ma bardzo ładnego kutasa, a on odparł, że obaj takie mamy.
Nasze stojące fiuty w pełnej erekcji desperacko potrzebowały uwagi. Usiadłem i zacząłem siebie dotykać, a Janek poszedł w moje ślady. Kiedy już zbliżałem się do końca, zasugerowałem że moglibyśmy zwalić sobie nawzajem. Zgodził się, więc powiedziałem żeby zaczął, ponieważ będzie miał więcej zabawy. Zapytałem czy już kiedyś to robił. Odpowiedział że nie, ale zawsze jest ten pierwszy raz. Zapytał mnie o to samo, więc odparłem że ostatnio robiłem to w gimnazjum. Zbliżyłem się do niego i złapałem jego penisa, po czym zacząłem go masować. Lubiłem to uczucie w dłoni. Kiedy dotknąłem jąder, z żołędzi wypłynął preejakulat. To było więcej niż mogłem znieść. Bardzo chciałem go zlizać, ale bałem się jak Janek zareaguje. Ostatecznie stwierdziłem że muszę spróbować. Wziąłem penisa do buzi i skosztowałem płynu, pierwszy raz od wielu lat. Janek jęknął i zapytał co robię. Odchyliłem się i oznajmiłem że chciałem go possać, po czym zająłem się z powrotem swoją robotą. Janek powiedział że jest mu bardzo dobrze.
Brałem do buzi jak najwięcej penisa, trzymając jego jądra. Były gładkie i miękkie… Nie mogłem się od niego oderwać. Powiedziałem mu żeby dał mi znać, kiedy będzie dochodził. Zapytał czy powinien założyć prezerwatywę, ale powiedziałem że wolę móc go skosztować. Po kilku chwilach zabił na alarm i nagle z penisa wystrzeliło kilka strużek spermy. Wow, to było super. Wyssałem wszystko do ostatniej kropli. Penis smakował tak dobrze, że nie chciałem go wyjmować z buzi. Janek powiedział że to było najlepsze obciąganie w jego życiu. Facet zna wszystkie najlepsze miejsca. Powiedziałem że jeśli chciałby jeszcze kiedyś jakieś obciąganie, to niech da znać. Odpowiedział że chętnie mi się odwdzięczy, po czym złapał mojego penisa i przyssał się do samego czubka. Nie zajęło to długo…
Ciąg dalszy nastąpi.