Tomek Michalski właśnie odpoczywał po bardzo intensywnym narciarskim dniu. Siedział nago w jacuzzi w hotelu w strefie Spa. Uciekł z miasta na kilka dni w góry, jak tylko skończył się sezon pokazów mody zimowej. Od lat pracował jako model. Dlatego też bycie oglądanym nago nie było dla niego obce i niewiele sytuacji mogło sprawić, że czuł się skrępowany. Po długim i pracowitym sezonie zasłużył na odpoczynek.
Był już mocno po trzydziestce, ale nieustannie był w świetnej formie. Zawsze zwracał na siebie uwagę, przechodząc obok mężczyzn i kobiet. Był wysoki, świetnie zbudowany, niesamowicie przystojny i delikatnie opalony. Spełniał wszelkie wymogi definicji męskiego piękna. Dopełnieniem były gęste, brązowe włosy. Dzięki zdrowej diecie i stałemu programowi ćwiczeń od 14 roku życia był nieustannie w dobrej formie.
Przez ostatnie trzy lata Tomek podróżował po całym świecie, aby uczestniczyć w najważniejszych wydarzeniach w świecie mody. W czasie wolnym starał się jak najwięcej odpoczywać i robić to, co lubi najbardziej. Dlatego właśnie znalazł się w kurorcie narciarskim. Narty od zawsze były jego pasją.
Po ciężkim dniu na stokach, relaksował się wieczorem w jacuzzi. Szczęśliwy traf sprawił, że dołączył do niego całkiem przystojny student. Igor, bo tak właśnie miał na imię młody chłopak – wysoki, nieźle zbudowany, blondyn wszedł do jacuzzi, gdy jego koledzy poszli już do pokoju. Jego niebieskie oczy i duże usta natychmiast zwróciły uwagę Tomka. Obaj byli zupełnie nadzy i gdy ostatnie osoby opuściły strefę Spa, zostali sami.
– Cześć, jestem Igor – przedstawił się, siadając w ciepłej wodzie z bąbelkami. – Jestem tutaj z grupą narciarską z uczelni.
Uścisnęli sobie dłonie.
– Cześć, ja mam na imię Tomek.
Przez kilkanaście minut rozmawiali o nartach, górach, swoich zainteresowaniach i przyszłości. Świetnie im się rozmawiało. Nagle, jakby przypadkowo, ręka Tomka zsunęła się z krawędzi dużej wanny i opadła na ramię Igora. Ścisnął go delikatnie i zbliżyli się do siebie. Ręce Igora w odpowiedzi skierowały się w stronę Tomka. Dotknął jego umięśnionego brzucha i powoli przesunął dłoń do jego twardniejącego sutka. Spojrzeli na siebie, a ich usta złączyły się w długim i namiętnym pocałunku.
Po kolejnych kilkunastu minutach przyjemnych pieszczot Igor zaproponował, żeby poszli do jego apartamentu.
– Chcę Ciebie – powiedział, biorąc Tomka za rękę.
Owinęli się tylko w ręczniki i poszli prosto do jego pokoju. Gdy tylko zamknęły się za nimi drzwi zaczęli się znowu całować. Igor, nie odklejając ust od Tomka, doprowadził ich do łóżka, na które od razu upadli. Powoli zrzucili z siebie ręczniki, a ich dłonie masowały na wzajem ich nagie ciała.
Palce Tomka znalazły jeden z różowych sutków Igora i zaczęły go delikatnie pocierać. Jego kciuk i palec wskazujący złączyły się, aby go uszczypnąć. Oddech Igora zdecydowanie przyspieszył, kiedy Tomek pochylił się i jego usta dotknęły jego piersi. Gdy jego język zaczął namiętnie lizać jego sutki, Igor głośno zajęczał. Tomek odsunął się na chwilę od jego klaty, by skupić się na całowaniu szyi młodszego kochanka. Po chwili zsunął się do drugiego sutka.
Igor z minuty na minutę był coraz bardziej podniecony, a jego biodra zaczęły rytmicznie napierać na Tomka. Jego penis pulsował z rozkoszy. Tomek czując jego reakcję, powoli zsunął dłoń do jego krocza. Jego kutas był sztywny i nabrzmiały, a jego jądra były podkurczone blisko podstawy jego penisa. Tomek powoli obniżył swoje ciało, zatrzymując się nad jego jajami. Zaczął je namiętnie oblizywać. Najpierw powoli i delikatnie, później coraz bardziej energicznie, a na koniec włożył je do ust i mocno ssał.
– O kurwa! – wyjęczał Igor.
Oblizał językiem jego sterczącego kutasa z każdej strony i wziął do ust jego główkę. Tomek czuł, że Igor jest już blisko, więc zdecydował się odsunąć i dać mu trochę ochłonąć. Złapał oddech i znów zaczął lizać jego penisa i jądra. Podniósł dłonią jego jaja i skierował język w dół, w kierunku jego dziurki. Igor rozszerzył nogi, żeby dać mu lepszy dostęp. Tomek wsunął ramiona między jego rozłożone nogi i uniósł je trochę. Igor złapał je, chwycił za uda i podciągnął kolana do swojej klatki piersiowej.
Jego różowa dziurka była teraz doskonale widoczna. Otoczona była blond włosami, dzięki czemu różowy kolor wyróżniał się jeszcze bardziej. Język Tomka zaatakował zewnętrzny pierścień jego odbytu. Igor natychmiast odpowiedział drżeniem przyjemności, a język Tomka zaczął się przesuwać spiralnym ruchem w kierunku środka. Chwycił jego pośladki i rozłożył je szerzej, żeby móc jak najmocniej wcisnąć swoją twarz w jego tyłek. Czuł, jak ciasna dziurka Igora rozluźnia się z każdym ruchem jego języka. Postanowił usztywnić język i wsunąć go do środka. Igor zaczął głośno jęczeć, gdy Tomek pieprzył językiem jego włochaty odbyt. Wciąż miał na sobie resztki wody z jacuzzi, dzięki czemu Tomek wyczuwał smak chloru.
Wyciągnął rękę i przyłożył dwa palce do jego ust. Igor natychmiast je otworzył i zaczął ssać. Po chwili były całe mokre i śliskie. Tomek wtedy opuścił dłoń i przyłożył palec wskazujący do jego odbytu, nie przerywając masażu językiem. Nagle odsunął język do tyłu i zamiast niego wsunął palec. Ponieważ był mokry ze śliny Igora, a jego odbyt był mokry od śliny Tomka, wsunął się gładko. Poczuł jego gruczoł prostaty, kiedy mijał go palcem.
– O kurde, to jest naprawdę przyjemne – wyjęczał Igor.
Tomek wyciągnął palec wskazujący i włożył z powrotem w niego dwa palce. Zaczął masować jego prostatę od wewnątrz, która delikatnie stwardniała dzięki jego pieszczotom. Wsuwał i wyciągał palce, pieprząc jego odbyt. Przy każdym ruchu skupiał się na jego prostacie. Uniósł znowu głowę, żeby pochłonąć twardego, ociekającego kutasa Igora. Włożył całą jego długość do swojego gardła, przez cały czas mocno ruchając palcami jego dupę. Poruszał głową w górę i w dół, zwiększając uczucie rozkoszy Igora.
Tomek językiem oblizywał główkę jego penisa. Jęki i pomruki Igora stawały się coraz głośniejsze. Tomek poczuł, jak jego jądra zaczynają się kurczyć. Wtedy Igor chwycił i przyciągnął do siebie jego głowę, po czym zaczął wystrzeliwać pociski spermy prosto w jego gardło. Tomek przełknął trochę jego nasienia, ale starał się jak najwięcej zostawić w ustach, żeby się nim podzielić.
Ciało Igora rozluźniło się, ale Tomek nadal trzymał jego kutasa w ustach. Dopiero, gdy poczuł, że zrobił się miękki i wiotki, odsunął się i ułożył obok niego na łóżku. Tomek przysunął twarz do Igora, który otworzył szeroko usta. Część nasienia spłynęła do jego buzi. Znów zaczęli się namiętnie całować. Ich języki walczyły ze sobą, dzieląc się spermą. Po chwili Igor się odsunął.
– Kurwa, to było naprawdę seksowne. Czuję się cudownie. Teraz Ty się połóż się i pozwól, że Ci pomogę.
Tomek położył się płasko na plecach na łóżku. Igor pochylił się i mocno pocałował Tomka. Jego palce badały całe jego ciało, skupiając się na klatce piersiowej, sutkach i brzuchu. W końcu skierowały się w dół. Przerwał pocałunek, aby zacząć ssać jego sutki. Sięgnął dłonią do jego twardego penisa i przesuwał nią w górę i w dół. Po chwili przeszedł do jego jąder. Z ust Tomka wyrwał się cichy jęk. Następnie unieruchomił dłonią jego kutasa, oderwał usta i powoli, całując jego brzuch schodził coraz niżej. W końcu Igor zacisnął usta na jego kutasie. Zaczął ssać i lekko skubać jego główkę. Po tym przesunął usta w dół i jednym ruchem wziął całe 20 centymetrów do swojego przełyku. Tomek czuł, że gardło Igora jest otwarte i z łatwością mieści główkę jego penisa. Zaczął poruszać głową w górę i w dół, wykonując delikatne ruchy, że tylko wysunąć i wsunąć jego główkę do przełyku. Jednocześnie zlizywał i przełykał soki z jego penisa.
Tomek zaczął się relaksować, doceniając niesamowite umiejętności ustne Igora. Położył sobie ręce pod głową, żeby dokładnie widzieć, jak pracuje. Igor zatrzymał się z kutasem głęboko w przełyku i spojrzał prosto w oczy Tomka. Jego oczy błyszczały, a policzki były lekko zarumienione. Tomek odłożył głowę do tyłu, żeby w pełni cieszyć się odczuciami.
Igor zaczął wsuwać i wysuwać całą długość fiuta Tomka. Nagle przestał, podniósł się i zaczął okrakiem obniżać swój tyłek nad krocze Tomka. Powoli zaczął ustawiać się, że być w idealnej pozycji. Tomek próbował protestować, ale Igor przyłożył palec do jego ust, żeby go uciszyć.
Sięgnął ręką dookoła i wziął jego sterczącego kutasa prosto do swojego mokrego tyłka. Uniósł jeszcze raz biodra, po czym powoli opuścił je, wkładając jego kutasa do swojej dziurki. Jego mokry odbyt owinął się wokół sztywnego penisa. Igor zatrzymał się, gdy poczuł silne rozpieranie w wewnętrznym pierścieniu odbytu. Jego mięśnie mocno pulsowały. Po przyzwyczajeniu się do tej grubości, zaczął opuszczać się głębiej w dół. W końcu zszedł do końca i usiadł wygodnie na kroczu Tomka, który pochylił się do przodu, żeby go pocałować.
Igor przyzwyczajał się do uczucia wypełnienia ogromnym kutasem. Po około minucie całowania zaczął poruszać się w górę i w dół. Na początku jego rytm pieprzenia był powolny, ale stopniowo zwiększał zasięg swoich ruchów. Pot spływał z ich ciał. Tomek położył dłonie na jego bokach i starał się mu trochę pomóc. Bał się, żr Igor się za bardzo zmęczy, zanim uda mu się dojść. W końcu Tomek zatrzymał go swoimi rękami i przewrócił na plecy, nie wyciągając kutasa z jego dupy. Rozsunął szeroko jego nogi. Chwycił go za kostki i zaczął go mocno ruchać.
– O kurwa. Tak jest, pieprz mnie mocno – powiedział Igor między chrząknięciami.
Tomek potrzebował tej zachęty. Zaczął go ruchać ze zwierzęcą siłą. Położył jego stopy na swoich ramionach, chwycił jego biodra, wsuwając i wysuwając swojego wściekłego kutasa. Po chwili Tomek poczuł, że jest już bardzo blisko.
– Wal sobie konia, gdy Cię pieprzę. Chcę, żebyś ze mną doszedł. Chcę Cię poczuć, kiedy będziesz szczytował. Chcę, żebyśmy razem wystrzelili.
Igor opuścił rękę i zaczął się masturbować. Tomek chwycił jego rękę i splunął na nią, żeby dać mu dodatkowy lubrykant. Przyspieszył swoje ruchy i pieprzył go jeszcze mocniej. Mięśnie tyłka Igora zacisnęły się mocno wokół Tomka, gdy jego kutas zaczął strzelać gorącą spermą na jego klatkę piersiową i brzuch. Dodatkowe pulsowanie wysłało Tomka w przepaść rozkoszy. Jego kutas wypełnił nasieniem tyłek Igora. Wykonał jeszcze kilka szybkich ruchów, po czym zatrzymał swojego kutasa tak głęboko, jak tylko potrafił.
Zdjął jego nogi ze swoich ramion, nie wychodząc z niego. Ich klatki piersiowe znów się spotkały i zaczęli się całować, a sperma Igora rozmazywała się między ich ciałami. Po chwili położyli głowy obok siebie. Tomek poczuł, że jego kutas zmiękł na tyle, że wyskoczył z gorącego odbytu Igora. Wtulili się mocno w siebie i oddychali głęboko, próbując ochłonąć.
– Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy – powiedział Tomek.
– Tak, bardzo miło było Cię poznać – odpowiedział z uśmiechem Igor. – Będę tu jeszcze kilka dni. Jutro w jacuzzi o tej samej porze?
– To do zobaczenia – powiedział Tomek i pocałował go mocno na pożegnanie.