Po kilku godzinach picia, Michał zasnął podczas oglądania telewizora. Zacząłem myśleć o Dawidzie i o tym, co chciałbym z nim robić, gdybym miał okazję. Zacząłem dostawać wzwodu. Próbowałem obudzić Michała żeby upewnić się że śpi głęboko, po czym wstałem i zakradłem się do pokoju Dawida. Znalazłem na podłodze parę bokserek, podniosłem je i powąchałem. Zacząłem dotykać penisa, wąchając materiał.
Przeglądając szuflady komody, znalazłem dildo. Miało z dwadzieścia centymetrów i kształt prawdziwego penisa. Wziąłem je do ręki i zacząłem ssać jak prawdziwego członka. Wyobrażałem sobie, że to Dawid. Zauważyłem małą buteleczkę lubrykantu leżącą zaraz obok w szufladzie i zacząłem dotykać się pomiędzy pośladkami. Mimo iż nigdy nie uprawiałem seksu z mężczyzną, oglądałem gejowskie porno i próbowałem robić sobie dobrze palcami, wyobrażając sobie bycie penetrowanym. Kilka razy użyłem też dildo byłej dziewczyny, kiedy była w pracy.
Położyłem się na łóżku Dawida i zacząłem pocierać zabawką pomiędzy pośladkami, dotykając jednocześnie penisa. Dildo miało przyssawkę z jednej strony, więc przytwierdziłem je do oparcia łóżka. Powoli zbliżyłem się do niego i nadziałem na nie. Żołądź wśliznęła się w moją czułą dziurę. Bawiłem się tak przez chwilę z samą końcówką, kiedy usłyszałem dźwięk otwierających się drzwi. Pomyślałem, że Michał mnie przyłapie i dowie się, że jestem gejem. Uniosłem wzrok w przerażeniu i zobaczyłem Dawida całującego się z innym mężczyzną, wchodzących do pokoju.
Koleś był łysy i miał krótką bródkę. W przeciwieństwie do Dawida, który miał brązową brodę, ten facet był bardziej w typie „sól i pierz”. Wyglądał na dobrze zbudowanego i miał nieco większe wybrzuszenie z przodu spodni, w porównaniu do Dawida. Sięgnąłem po swoje ubrania i wtedy zorientowali się, że tam jestem. Dawid spojrzał na mnie, a jego kolega zapytał, kim jestem.
– To kolega mojego syna, Miki. – powiedział Dawid, jąkając się nieco.
Zanim powiedział cokolwiek więcej, podniosłem się i zacząłem przepraszać. Powiedział, żebym się uspokoił.
– Wszystko w porządku Miki. Nie przejmuj się, nie powiem nic Michałowi.
Przeprosiłem go jeszcze raz i zabrałem się za podnoszenie ubrań z podłogi. Słyszałem, jak mężczyźni rozmawiają ze sobą, a kiedy podszedłem do drzwi, Dawid zatrzymał mnie i powiedział:
– Chciałbyś z nami zostać na chwilę?
Poczułem ucisk w gardle i nie wiedziałem, co odpowiedzieć.
Bardzo tego chciałem, ale bałem się. Co, jeśli ktoś się dowie? Co, jeśli Michał pozna prawdę? Co, jeśli moi rodzice się dowiedzą? Byłbym tak zawstydzony… Zanim w ogóle cokolwiek wydukałem, Dawid złapał moją dłoń i przyciągnął mnie do siebie…