W ciągu następnych kilku tygodni wypiłam resztę mieszanki ziół, po czym wzięłam kolejne torebeczki ze sklepu. Wypijałam dziesięciokrotność zalecanych dawek, ale nie mogłam przestać. Moje piersi nadal puchły, w nocy doprowadzało mnie to do szaleństwa.
Czułam każdy milimetr przyrostu. Wydawało mi się, że stały się oddzielnymi jednostkami, które przejmują nade mną kontrolę. Czułam, jak puchną, jak moja cipka staje się coraz bardziej mokra, a jedyną rzeczą, o której mogłam myśleć, był seks.
Miesiąc później wyrzucili mnie z uczelni. Zaczęłam się ubierać tak, żeby zwrócić na siebie uwagę i pofarbowałam włosy. Ogoliłam też wszystkie włosy z mojej cipki. Moje piersi stawały się coraz większe, doszłam już do rozmiaru D. Wystarczyło, że wyszłam z mieszkania, a faceci się na mnie gapili. Czułam, jak wilgoć z pochwy zalewa moje nogi, gdy nie mogli oderwać ode mnie wzroku, aby wkrótce się ze mną pieprzyć, lub żebym mogła ssać ich kutasy.
Dzień po tym, jak zostałam wyruchana w parku, byłam ubrana w krótką spódniczkę i obcisłą koszulkę. Szłam ulicą w mojej beznadziejnej okolicy. Jakiś koleś przejeżdżał obok mnie starym, zardzewiałym samochodem i zaczął na mnie gwizdać i wykrzykiwać jakieś głupie hasła. Nie do końca rozumiałam, co mówił, ale wydźwięk był oczywisty.
Pozwoliłam mu się podwieźć, wysiedliśmy razem w jakiejś bocznej ulicy i wyruchał mnie w dupę, gdy pochyliłam się nad maską jego samochodu. Napluł na rękę i użył jej do nawilżenia swojego kutasa, zanim wsadził mi go w tylną dziurkę. Pomimo intensywnego bólu poczułam ogromny uśmiech na mojej twarzy, gdy jęczałam. To była ulga, że jedna z moich trzech spragnionych, pustych dziur została w końcu wypełniona.
Jak tylko doszedł, odjechał i zostawił mnie samą na tej ulicy. Klęczałam na kolanach i próbowałam złapać oddech, kiedy dwóch nastoletnich chłopców podeszło do mnie. Nie miałam jeszcze siły się podnieść, spojrzałam na nich, gdy podeszli bliżej. Nagle jeden położył ręce na tyle mojej głowy i przyciągnął moją twarz do swojego krocza.
Rozpięłam jego dżinsy i wyciągnęłam jego kutasa. Nigdy wcześniej tego nie robiłam, ale nagle poczułam, że muszę się natychmiast dowiedzieć, jak smakuje. Zaczęłam poruszać językiem w górę i w dół jak szalona. Kiedy w końcu wciągnęłam go całego do ust, zaczęłam dochodzić, kołysząc się i poruszając biodrami w tę i z powrotem, gdy najbardziej intensywny orgazm, jaki kiedykolwiek czułam, eksplodował w mojej cipce.
Kilka sekund później zdałam sobie sprawę, że nie tylko jęczałam, szczytując, ale także wydawałam dźwięki typu: „MMMM” i „PYCHOTA”, gdy ssałam jego twardego kutasa. Czułam się jak wtedy, gdy byłam dzieckiem i miałam mój absolutnie ulubiony smak lizaka w ustach.
Jedyną rzeczą, która sprawiła, że te dźwięki ustały, było to, że drugi chłopiec włożył swojego penisa do moich ust i dotarli w najgłębszą część mojego gardła. Wtedy zaczęłam jęczeć jeszcze głośniej, dochodząc ponownie. Chłopiec pewnie potrzebował tylko kilku minut, żeby się spuścić, ale miałam tam jeszcze jednego, któremu musiałam porządnie wylizać.
Kiedy drugi chłopiec w końcu dochodził, jego wujek wyszedł z bloku i przez chwilę nas obserwował. Widziałam, że ma pełną erekcję przez jego cienkie spodnie dresowe, więc zapytałam, czy chce się pieprzyć. Bez zbędnego przeciągania kiwnął jedynie głową. Poszliśmy na górę do mieszkania, które dzielili z tatą chłopca.
Jeden z mężczyzn zabrał się za pieprzenie mojego tyłka, a drugi wsadził mi kutasa w usta. Kiedy doszli, okazało się, że chłopcy znów mieli erekcję. Nie pozostało mi nic innego, jak na zmianę pieprzyć się z nimi i ssać ich kutasy.
Następnego dnia spacerowałam po drugim końcu mojej dzielnicy i zauważyłam bar dla motocyklistów. Postanowiłam, że pójdę tam wieczorem, ubrana w obcisłą koszulkę i skórzaną spódniczkę. Podeszłam do baru i nagle zdałam sobie sprawę, że nigdy wcześniej nie zamawiałam drinka. Nie wiedziałam, jak to powiedzieć, więc wyjąkałam:
– Eeee, poproszę piwo.
– Zaczekaj, ja Ci kupię piwo – zawołał ogromny facet, który siedział za mną przy stoliku.
Odwróciłam się z pytającym wzrokiem. Kiwnął na mnie palcem, żebym do niego podeszła. Wstał, jakby chciał ze mną zatańczyć. Zdałam sobie sprawę, że jego ręce od razu opadły na krawędź mojej spódnicy. Nagle poczułam, jak ją zdejmuje, a coś zimnego dotyka wewnętrznej strony mojego uda.
Okazało się, że to było piwo w butelce, które pił, zimne i mokre. Bez skrępowania wciskał je w moją cipę. Reszta facetów w barze śmiała się i z zaciekawieniem obserwowała, co się dzieje. Zimna butelka była szokiem dla mojej niezwykle ciepłej cipki, ale szybko się rozgrzała i, jak wszystko, co ostatnio wchodziło do moich otworów, czułam, że dokładnie tego potrzebuję.
Kiedy ten ogromny facet zobaczył, jak moje oczy przewracają się do tyłu, odstawił butelkę na stół i wstał.
– Myślę, że nadszedł czas, aby zabrać Cię w bardziej ustronne miejsce – powiedział, po czym zabrał mnie do męskiej toalety. Bez zastanowienia uklękłam na kolana, na mokrej, brudnej podłodze i zaczęłam ssać jego kutasa, a potem większości jego kumpli.
Nie mogłam pozbyć się zapachu moczu. Nie tylko łazienka była nim przesycona, ale większość kutasów pachniała sikami i potem. Nie wiem dlaczego, może dlatego, że było to dokładnie to, co POWINNO mnie zniechęcić, ale tak się nie stało. Wręcz przeciwnie – sprawiło to, że pragnęłam tego jeszcze bardziej.
Kiedy obciągałam im po kolei, inni klienci baru wchodzili i wychodzili z łazienki. Jeden koleś wszedł w momencie, gdy któryś z nich akurat doszedł i wyciągał kutasa z moich ust.
– Hej, widzę, że mamy tu otwarty pisuar – powiedział nowy klient z uśmiechem.
Podszedł do mnie i wyciągnął kutasa. Gdy go wsadził, pomyślałam, że chce, żebym mu obciągnęła, ale zamiast tego zaczął sikać, trzymając tył mojej głowy i wpychając swojego kutasa głęboko w moje gardło, żebym nie mogła się od niego oderwać. Usłyszałam, jak powiedział:
– Jeśli jedna kropla spadnie na podłogę, każę ci ją zlizać suko.
Połknęłam każdą kroplę, mimo że sikał tak długo, że myślałam, że zemdleję. Krztusiłam się i łapałam oddech, zanim skończył. Poklepał mnie po głowie na koniec i powiedział:
– Dobra, mała suka.