– Jakiej części „pozwolą ci zrobić cokolwiek”, nie rozumiecie? Rozwaliłem szeroko dupę tej suki, a jej przyjaciółka właśnie wyssała z niego moją spermę. Nawet nie musiałem pytać. Ale jeśli nadal nie wierzysz mi, idź tam jutro i weź parę dziewczyn. Możesz je zmusić, żeby zrobili to Sandrze. Planuję iść wkrótce, dopóki nie wypieprzę w dupę każdej z tych lasek z uczelni.
– Pozwolili ci to sfilmować? – zapytał zszokowany Daniel.
– Pozwolili ci zrobić wszystko, człowieku, cokolwiek – powtórzył Grzesiek powoli, jakby Daniel był głupi.
– Co robisz z materiałem?
– A co o tym myślisz? Wszędzie publikowałem to gówno. Muszę sprawić, by te dziewczyny stały się sławne.
– Cholera – powiedziałem.
– Wiem, prawda? Lepiej bierz to, póki możesz.
– Co?
– Natalia powiedziała mi, że przybyliśmy za wcześnie, ale wiele innych dziewczyn z Sodomitium prawdopodobnie wkrótce wróci. Myślisz, że będziemy jedynymi kolesiami, którzy zostaną sprowadzeni z powrotem?
– Cholera – powtórzyłem.
– Tak – powiedział definitywnie Grzesiek. – Faceci wkrótce będą się roili po całym tym miejscu. Mam na myśli, że teraz jest to bufet z tyłkami, ale to nie potrwa długo, inni faceci będą robić całą akcję później. Lepiej zmocz swojego penisa, póki możesz, stary.
Wszyscy wiwatowaliśmy na to.
Następnego dnia trochę się denerwowałem kręcąc się po uczelni, ale to, co powiedział Grzesiek w barze, było zbyt dobre, by zignorować. Co zaskakujące, kiedy opowiedziałem Sandrze mój plan dnia, wcale nie wydawała się zdenerwowana. Po prostu posłała mi porozumiewawczy uśmiech i powiedziała, żebym się uspokoił.
Dźwięk zbliżających się kroków wyrwał mnie z zamyślenia. Wkrótce studenci opuszczali kampus. Spojrzałam na wylewający się tłum, widząc wspaniałe twarze jedna po drugiej, ale nie mogłem się zmusić, by podejść do żadnej z nich. W końcu były o dekadę młodsze ode mnie i czułem się jak wielki zboczeniec tylko dlatego, że tam byłem.
Dopóki jej nie zobaczyłem i szybko zapomniałem o swoich obawach. Sądząc po jej cechach, pochodziła z Bliskiego Wschodu; jej mieszane dziedzictwo nadało jej najbardziej zdumiewająco egzotyczne cechy. Szedłem w jej stronę, zanim jeszcze świadomie się na to zdecydowałem.
Spojrzała na mnie, gdy się zbliżyłem. – Uch, cześć – powiedziała.
– Cześć – powiedziałem, nie wiedząc, jak postępować. Chciałem ją przelecieć i wiedziałem, że będzie na dole, ale nie wiedziałem, jak ta rozmowa miała się tutaj rozegrać.
Na szczęście nauczyła mnie, jak to się robi; przechodzić prosto do tematu. – Hej, czy jesteś taki jak ten inny facet? Ty też jesteś outsiderem, prawda?
– Tak, tak, jestem.
– Och, to super, zawsze chciałam wiedzieć, jak tam jest. Myślisz, że możesz mi o tym opowiedzieć, kiedy będziemy się pieprzyć?
Mój kutas natychmiast stwardniał pod wpływem tego brudnego języka. – Tak – powiedziałem, ledwo mogąc mówić przez mgłę pożądania…