Jestem zamężną kobietą. Mam 43 lata. Mam naturalnie blondyn włosy, ale moje brwi i włosy łonowe są brązowe. Moja miseczka to D. No i co jest dość istotne – nigdzie się nie gole. Zarówno moje pachy jak i cipka są w pełni naturalne. Powód dla którego tego nie robię jest dwojaki. Po pierwsze mogę być trochę leniwa, a po drugie mąż to lubi. Wspomniał mi o tym już jakiś czas temu i od tej pory tego nie robię – ani razu się nie ogoliłam. Nigdzie.
Nigdy nie uważałam się za osobę biseksualną, ani nawet za kogoś zaciekawionego tym zagadnieniem. Nigdy tego szczególnie nie pragnęłam, ale też nie miałam jakoś okazji do eksperymentowania. Ten moment nastąpił zeszłego lata.
Jestem gospodynią domową. Mój mąż jest właścicielem kilku restauracji i nie musze pracować. Mamy całkiem dobre małżeństwo. Zasadniczo nie kłocimy się i uprawiamy seks kilka razy w tygdoniu. Ale wiem, że on też pieprzy się na boku. Mnie to nie przeszkadza. Jakiś czas temu zadzwonił telefon. Mąż kazał mi to odebrać ponieważ czekał na ważny telefon od menadżera a akurat był w łazience. Jednak gdy odebrałam nie usłyszałam po drugiej stronie znajomego głosu menadżera, a kogoś kto przedstawił się jak Sebastian i zapytał, kiedy znowu mogą się spotkać na zabawę.
Inne żony oczywiście by się z tego powodu wściekły, możliwe, że nawet rozwiodły. Ale ja nie. Jeśli może zajmuje się mną odpowiednio i zapewnia nam godny byt, to może sobie uprawiać tyle seksu na boku ile ma tylko ochotę. Potem nawet powiedziałam meżowi, ze wiem o Sebastianie i nie mam nic przeciwko, byleby tylko mnie nie okłamywał.
W każdym razie zeszłego lata planowałam spotkanie z moją długoletnią przyjaciółką Stefanią. Ona i ja spotykamy się kilka razy na miesiąć, żeby robić różne „dziewczęce” rzeczy. Mój mąż miał wtedy pracować do późna. Jednak skończył i wrócił do domu o 17. Zapytałam go dlaczego tak wcześnie. Wspomniał coś o zamiane z jednym z menadżerów i wyjaśnił, że ma otworzyć lokal następnego dnia.
Zapytałam więc czy chce zjeść obiad ze mną i Stefanią. Powiedział, że po prostu pójdzie spać i ewentualnie zje kanapki jeśli przebudzi się w nocy. Ale znałam go i wiedziałam że jeśli się położy to będzie spać już do samego rana – bo jak się położy to po prostu znika i śpi jak kamień.
Więc Stefania i ja zamówiłyśmy pizze. Oglądałyśmy film i napiłyśmy się wina. Potem zaczęłyśmy mówić o rzeczach związanych z seksem. Nie miałyśmy problemu, żeby rozmawiać o najbardziej intymnych szczegółach. Znałyśmy się od 11 roku życia.
Zapytała jak często uprawiam seks z mężem. Powiedziałam zgodnie z prawdą, że kilka razy w tygodniu. Zapytała czy czasami sse jego penisa. I tutaj również odpowiedziałam, zgodnie z prawdą, że tak i to często bo lubię to robić. Czasami mąż nie chce pełnego seksu więc po prostu obciągam mu. No i zawsze przełykam jak dobra dziewczyna. Zapytała czy on tez mi się odwzajemnia – no czasami mu się zdarza… przyznałam.
Następnie zajęliśmy się kwestią pielęgnacji. Wspomniałam, że jestem prawie całkowicie nieogolona. Zapytała, czy Romek to lubi, czy nienawidzi. Powiedziałam jej, że on kocha to i robię to na jego prośbę. Zdjęłam koszulkę bo Stefania chciała zobaczyć jak wygądam. Przyznała, że wygląda to naprawdę seksownie i jej się podoba. Zauważyłam, że mi się przygląda. Przeprosiła i powiedziała, że moje piersi przyciągneły jej uwagę bo są piękne i jędrne.
Zachęciłam ją żeby pokazała mi też swoje. Stefania ma atletyczną budową, nie jest chuda ale nie ma tłuszczu. Jest idealna, ma okrągły tyłek i bardzo duży biust. Zdjęła koszulkę, a potem także stanik. Podeszłam do niej i objęłam dłońmi jej ogromne piersi. Były bardzo przyjemne w dotyku.
Zapytałam ja jak to wygląda u niej z goleniem się. Przyznała, że jest całkowicie gładka. Więc chciałam ją zobaczyć! Była totalnym przeciwieństwem mnie. Powiedziałam, że ja także pokażę jej jak wyglądam tam na dole. Nie jestem w ogóle wstydliwa więc wstałąm i zdjęłam spodnie i pokazałam się jej w całej okazałości.
„O kurde, to wygląda naprawdę seksownie i podniecająco” zareagowała. Zasugerowała, ze może także zdecyduje się na naturalne owłosienie na cipce. Powiedziała mi , że mam idealne wargi sromowe do zrobienia kolczyka i ze gdybym się na to zdecydowała to moje orgazmy byłyby o wiele lepsze.
Zaczynałam się napalać słuchając tego. Była dokładnie pół metra ode mnie. Nie byłam pewna co powinnam zrobić. Nie chciałam, żeby mnie źle odebrała. Ale potem zrobiła to za mnie. Zeszła na kolana i śmiało polizała moją łechtaczkę. „Mam nadzieje, że nie masz nic przeciwko, żebym to zrobiła, ale naprawdę wyglądasz bardzo seksownie i podnieciłam się na twój widok” – powiedziała.
„Nie, absolutnie nie mam nic przeciwko, nawet sama przed chwilą o tym myślałam, ale bałam się zacząć pierwsza” – odpowiedziałam.
Gdy to usłyszała, położyła dłonie na moich pośladkach i przyciągnęła moją cipkę do swoich ust. Przy niesamowicie przyjemnie, było mi bardzo dobrze. Kazała mi usiąść. Zdjeła moje spodnie i obie byłyśmy całkowicie nagie.
Po krótkiej chwili Stefania położyła mnie na plecach i przywarła do mnie ustami. Nasze języki zabawiały się ze sobą. Całowała mnie namiętnie, w tym samym czasie jeżdząc po całym moim ciele swoimi rękoma. Dotykała moich piersi, podszczypywała moje sutki, które zrobiły się sterczące. Potem zjechała do nich ustami i delikatnie je ssała i podgryzała. Nigdy wcześniej tego nie próbowałam i muszę przyznać, ze doprowadzało mnie to do obłędu. Żeby było jej równie przyjemnie to sięgnełam palcami do jej cipki. Delikatnie zataczałam kółeczka, a potem coraz mocniej naciskałam na jej łechtaczkę. Wydawała z siebie cichę postękiwania i czułam jak jej ciało drży w przyjemności.
Co prawda nigdy wcześniej nie chciałam lizać kobiecej cipki, ale teraz zepchnęłam ją ze mnie i miałam ochotę to zrobić. Smakowała niesamowicie.
Trzymała mnie w tym czasie za głowę, gdy ja językiem penetrowałam jej łechtaczkę. To było podniecające. Nie dość, że pierwszy raz dawałam oralną przyjemność kobiecie, to jest była dominująca i mocno szarpała mnie za włosy. Podczas jęków zaproponowała, że chce spróbować pozycji 69. Spodobał mi się bardzo ten pomysł. Często z mężem wykorzystywaliśmy tą pozycję w sypialni i bardzo lubiłam to uczucie, gdy jednocześnie daje się przyjemność drugiej osobie i odbiera się ją. Zrobiłam się jeszcze bardziej wilgotna na samą myśl. Więc przestawiłyśmy nasze ciała na kanapie i obie miałysmy nogi owinięte wokół głowy koleżanki. Dodatkowo trzymałyśmy się za pośladki i przyciskałyśmy cipkę drugiej do swoich ust intensyfikując doznania.
Zupełnie w tym wszystkim zapomniałam, ze mój mąż jest w domu. Dzięki Stefani miałam ogromny orgazm i jęczałam naprawdę głośno. Moje ciało drżało pod wpływem języka mojej koleżanki. Dodatkowo wsadzała we mnie już 3 palce i ostro zabawiała się nimi w mojej dziurce. Nigdy wcześniej niebyło mi tak dobrze jak z nią. Mój mąż musiał się obudzić, bo przyszedl do salonu, żeby zobaczyć co tam się dzieje. Przecierał oczy ze zdumienia, gdy zobaczył nas na kanapie, jak wzajemnie liżemy sobie cipki i wsadzamy sobie do nich palce.