Adrian był bardzo zdenerwowany ale jednocześnie bardzo podekscytowany. Był w drodze na spotkanie z Lidką. Jak zwykle na samą myśl już robił się twardy. Pieprzył ją już co najmniej kilka razy i zawsze czekał na to z niecierpliwością. Miała taką ładną buzię i do tego kochaną osobowość. I odwalała genialną robotę za każdym razem kiedy ją pieprzył.
Ale dzisiaj Adrian się denerwował. Lubił uszczęśliwiać Lidkę i lubił próbować nowych perfersyjnych rzeczy. Lidia też to lubiła. A jej największą fantazją było zobaczyć Adriana zabawiającego się z innym facetem. Adrian raz pozwolił na to, by jego przyjaciel Jacek, obserwował jak pieprzy Lidkę. Jej bardzo się to podobało i bardzo ją nakręcało, a w głębi serca Adrian także musiał przyznać, że lubi być obserwowany podczas stosunku.
Obiecał Lidce, że spróbuje przyzwyczaić się do pomysłu o seksie z innym facetem. Wiedział, że będzie musiał dotrzymać tej obietnicy – on zawsze dotrzymywał obietnic. Dużo o tym myślał. Nie bardzo mu się to podobało. Wyobrażał sobie Jacka ssącego jego penisa i wiedział, że Lidia bardzo tego pragnęła. A on kochał czynić ją szczęśliwą i wiedział, że w ten sposób sprawi, że będzie jeszcze bardziej napalona niż zwykle.
Wrócił myślami znowu do momentu kiedy Jacek obserwował ich ruchanie się. Pozwolił wtedy poczuć mu jego klatkę piersiową, nogi i tyłek. Jacek też trzymał Lidkę za nogi, podczas gdy Adrian ją ruchał. Dzięki temu Adrian mógł również bawić się jej cyckami podczas seksu. W zeszłym tygodniu gdy Lidia zasugerowała, że to najwyższa pora spełnić jej fantazję postanowił zgodzić się i iść na całość. Postawił tylko dwa warunki: On i Jacek będą robić wszystko o co Lidia ich poprosi, ale Jacek nie może wydawać poleceń Lidii.
Teraz był pod jej drzwiami. Jego serce biło jak oszalałe i widać było pulsującego kutasa w jego spodniach. Zapukał i wszedł. Lidia stała na środku pokoju. Usłyszał tylko jak Lidka mówi „kajdanki” i wtedy rzucił się na niego Jacek, złapał za nadgarstki i skuł kajdankami za plecami.
Adrian zaczął denerwować się tym co może się stać, a jego erekcja ustąpiła. Pomyślał, że Lidia może chcieć, żeby Jacek ssał jego kutasa. Zamiast tego ona zrobiła kilka kroków w kierunku Adriana i powiedziała „Zostań tam gdzie stoisz”. Jej głos był miękki i pełen pożądania. „Pamiętaj tylko, że robisz to dla mnie” – przypomniała mu. „Wiem, że chcesz mnie uszczęśliwić, a to sprawi, że będę mega szczęśliwa i napalona. A ja i Jacek zrobimy wszystko, żebyś poczuł się dobrze” – przerwała i spojrzała w jego oczy. Potem zobaczyła jak jego penis drży i znowu zaczął robić się twardy.
Kolejne słowa zaskoczyły go ponownie. „Jacek chodź i mnie rozbierz” – a on posłusznie podszedł i to zrobił. Adrian zaczynał już sapać z pożądania. Jacek ściągnął z Lidi stanik i obnażył jej piękne piersi, a potem rozpiął jej spodnie i pozwolił im opaść na ziemię. Nie miała na sobie niczego pod spodem. Miał ochotę wsunąć w nią swojego twardego fiuta.
Kazała uklęknąć Adrianowi na podłodze naprzeciwko łóżka. Jego ręce były nieruchome. Ona położyła się na krawędzi łóżka, a jej nogi zwisały po boku. Adrian nie wiedział co będzie dalej. Była blisko niego – nie dość blisko by mógł polizać jej cipkę ale na tyle blisko by ją wyraźnie widzieć. Kazała Jackowi się rozebrać i ustawić się w podobnej pozycji. Jacek z wachaniem przyznał się że nigdy wcześniej nie robił palcówki. I kazała mi go poinstruować. Jacek nieźle sobie radził a Lidia jęczała z przyjemności.
Andy też wykazywał oznaki podniecenia, jego penis stawał się coraz twardszy i coraz wyżej sterczał. Za każdym razem gdy Lidia jęczała to kutasa Adriana podskakiwał z podniecenia. Adrian był też dobrym instruktorem bo minęło zaledwie kilka minut i Lidia dochodziła! Kiedy było po wszystkim, otworzyła oczy i uśmiechnęła się „Teraz najwyższa pora zająć się Adrianem” uznała mrugając do obu z nich.
Kazała mu wstać i zdjęła kajdanki, ale zawiązała mu oczy szalikiem. Następnie poprosiła Jacka, żeby przywiązał go do łóżka, za kostki i nadgarstki. Obaj mężczyźni zastanawiali się co będzie dalej i co ich czeka. Adrian bardzo denerwował się w dalszym ciągu myślą o tym, że Jacek pewnie mu obciągnie. Jacek też się denerwował, chciał tego od długiego czasu ale obawiał się, że może się to nie spodobać jego kumplowi. A chciał mu dać jak najwięcej przyjemności.
Mieli cały dzień przed sobą więc Lidia zdecydowała, że przyzwyczai Adriana do dotyku Jacka, zamiast sprawić, żeby wszystko stało się na raz. Więc kazała Jackowi delikatnie masować ciało Adriana. Jacek delikatnie pocierał jego klatkę piersiową, ramiona i brzuch Adriana, ale nie dostał zgody na dotknięcie jego penisa. Lidia w tym czasie głaskała nogi swojego chłopaka. Adrian ewidentnie zaczął się relaksować a wtedy ona usiadła na nim okrakiem. Opuszczajcć się kazała Jackowi wprowadzić penisa Adriana w jej cipkę. Jacek chwycił mocno fiuta kolegi, był bardzo długi i twardy. Przesunął kilka razy w górę i w dół, gdy prowadził go do mokrej cipy Lidii. Ona wydała głośny jęk, gdy ogromny penis Adriana wchodził w nią. Kazała bawić się Jackowi jajkami Adriana a ona sama zaczęła energicznie ujeżdżać jego kutasa.
Gdy Lidia coraz głębiej i mocniej nabijała się na jego fiuta to Jacek zabawiał się jego jajkami. Adrian wydawał z siebie ciche jęki. To była kwestia tylko kilku minut, gdy jego ciało zaczęło się prężyć a on wystrzelił cały ładunek w jej ciasną cipkę. Jacek czuł skurcze i ogromne ilości spermy, które płyneły przez penisa drugiego mężczyzny. Kutas Adriana wciąż był głęboko w Lidi ale nachyliła się tak by trochę z niej wyszło. Wciąż był twardy i mokry. A ona znowu zbliżała się do szczytowania.
Kazała Jackowi położyć się na łóżku i tym razem opuściła się na jego kutasie i zadowolona skakała na nim w górę i dół. Znowu zmieniła pozycję i ustawiła się nad twarzą Adriana – kazała mu wylizać jej cipkę do czysta i doprowadzić ją do kolejnego szczytowania. Potem pochyliła się i zaczęła ssać penisa Jacka. A na koniec pchnęła głowę Jacka w kierunku fiuta Adriana.
Kutas Adriana stanął na baczność, był to pierwszy raz kiedy obciągał mu facet i bardzo mu się to podobało. Był twardy jak skała.Podniecał go widok tego jak jego dziewczyna ssie penisa Jacka, a ten w tym samym czasie zajmuje się jego kutasem. Był niesamowicie podekscytowany.
Nie był w stanie długo wytrzymać. Poczuł jak sperma wystrzela z jego fiuta prosto w gardło Jacka, zalewając go i powodując ksztuszenie.
Wszyscy jęczeli i po skończonym seksie jeszcze jakiś czas leżeli na łóżku. Potem zdrzemnęli się i umówili się, że po odpoczynku zaczną kolejną rundę. Wszyscy byli bardzo zadowoleni i zdecydowali, że takie spotkania będą odbywać się regularnie.