Podniosła się znad biurka, podeszła bliżej i poczułem jej gładką dłoń na swoim ramieniu. Przygryzła lekko wargę. Byłem bardzo zakłopotany. Dlaczego nie powiedziała nic o majtkach? Przecież z pewnością je zauważyła…

Tego dnia kończyłem zajęcia wcześniej, więc w porze lunchu odmeldowałem się w sekretariacie, zabrałem torbę z książkami i poszedłem na przystanek. W trakcie marszu obce auto podjechało wolno w moim kierunku. Przestraszyłem się nieco, ale zauważyłem, że w środku siedzi pani Pawłowska. Zapytała, czy mam ochotę na podwózkę. Nie wiedziałem czy to dozwolone, ale nie chciałem jej odmawiać. Wskoczyłem do auta i odjechaliśmy spod szkoły. Kiedy podałem jej swój adres, powiedziała że najpierw zatrzymamy się na chwilę u niej. Serce znowu zabiło mi mocniej i poczułem się lekko zdenerwowany.

Kiedy dojechaliśmy na miejsce zapytała, czy chcę wstąpić na herbatę albo jakiś soczek. Powiedziałem, że tak, bo nie chciałem tak siedzieć i czekać na nią w aucie. Weszliśmy do jej mieszkania, zrobiła nam po filiżance herbaty, a ja widząc całą masę zdjęć zapytałem, czy obecny na nich mężczyzna to jej chłopak. Odpowiedziała, że to tylko jej brat.

Po chwili rozmowy zapytała, czy chciałbym zobaczyć resztę mieszkania. Pokazała mi ogródek na tyle, duży i zadbany, później sypialnię dla gości, łazienkę na piętrze i… pokój gier. Pomyślałem, że kobieta na pewno ma w takim układzie chłopaka, ale ona odparła, że to jest jej pomieszczenie na pracę i rzeczy związanie z rodziną. Na sam koniec zaprowadziła mnie do własnej sypialni i kazała usiąść na łóżku.

Siedziałem tak przez chwilę w ciszy, patrząc jak pisze coś na telefonie. Musiało być już około godziny 14, więc powinienem już być w domu i grać na komputerze, jak zwykle. Kiedy odłożyła telefon, podeszła do telewizora i włączyła kanał filmowy. Usiadła w ciszy i zapytała, czy napiłbym się drinka. Odpowiedziałem, że wolałbym nie pić alkoholu.Jej telefon rozbrzmiał trzy razy, kiedy przyszło kilka wiadomości. Odpisała na każdą z nich, usiadła obok mnie, wpatrując się z bliska. Sięgnęła do mojej kieszeni, wyciągnęła z niej majtki, a ja zapłonąłem czerwienią na twarzy. Dostałem momentalnie wzwodu. Zapytała, skąd je mam, a ja odpowiedziałem, że znalazłem je na podłodze klasy.

Powiedziała, żebym się nie wstydził i zapytała czy jestem aktywny seksualnie. Nie wiedziałem, co ma na myśli. Zapytała więc, czy uprawiałem już seks. Powiedziałem, że tak, jeden raz. Chciała wiedzieć, czy mam już włosy łonowe, czy może nadal jestem gładki. Powiedziałem, że mam ich już trochę, ale większość miejsc jest jeszcze niezarośnięta. Zapytała, czy chcę zobaczyć jej piersi. Wstała, podeszła do telefonu i zaproponowała to jeszcze raz.

O autorze