Byliśmy małżeństwem zaledwie kilka miesięcy, a moja nieśmiała żona, córka ultrakonserwatywnego pastora przeszła wiele zmian. Moja żona została wychowana w bardzo konserwatywnej rodzinie w małym miasteczku. Ale po ślubie w wieku zaledwie 18 lat wszystko bardzo szybko się zmieniło. Zmiana zaczęła się, gdy pewnej nocy zamierzałem zrobić jej dowcip. Właśnie kupiłem nowy aparat i kiedy była pod prysznicem, wszedłem do środka, odsunąłem zasłonę prysznicową i nacisnąłem przycisk testowy na lampie, aby wyglądało tak, jakbym robił jej zdjęcie. Zgodnie z oczekiwaniami wyrzuciła mnie z łazienki i była zła. Postanowiłem pozwolić jej się przez chwilę powkurzać, zanim powiem jej prawdę. Po prysznicu przez jakiś czas nie wychodziła z sypialni.

Założyłem, że jest wściekła, że zrobiłem jej zdjęcie nago. Kiedy w końcu weszła do salonu, byłem zszokowany. Moja konserwatywna żona, która przez całe życie nigdy nie się nie malowała i ubierała się jak 80-letnia kobieta (nawet do łóżka), wyglądała, jakby właśnie wyszła z magazynu Playboya. Miała na sobie luźno narzucony przezroczysty czerwony szlafrok, czarny pasek do pończoch, cienkie pończochy, czarne stringi i czarny biustonosz, który unosił jej cycki i ściskał je, ale nie do końca je zakrywał. Miała na sobie wysokie obcasy, dzięki którym miała ponad 180 cm wzrostu. Jej długie rude włosy spływały prawie do talii, choć zwykle były upięte w kok na czubku głowy.

 Wszystko to było wystarczająco zaskakujące, ale to, co zszokowało mnie najbardziej to fakt, że pomalowała paznokcie na jasnoczerwono i miała na sobie pasującą czerwoną szminkę i ciemny cień do powiek. A to, co powiedziała po zrobieniu seksownej pozycji, naprawdę mnie powaliło, dosłownie musiałem zbierać szczękę z podłogi, kiedy wyznała, że jeśli chcę zrobić jej seksowne zdjęcia, to nie chce wyglądać jak tonący szczur. Potem spokojnie zapytała, czy chcę zrobić zdjęcia w salonie, czy w sypialni. Nie miałem zamiaru zadawać żadnych pytań, wziąłem aparat i zacząłem robić zdjęcia mojej seksownej żonie. Zawsze wiedziałem, że jest gorąca, ale nigdy nie spodziewałem się czegoś takiego. Byłem zaskoczony, że wiedziała, bez żadnych instrukcji, w jakich najseksowniejszych pozycjach się ustawić. Skończyło się na tym, że zrobiłem jej kilkadziesiąt zdjęć.

Później dowiedziałem się, że seksowny strój i kosmetyki do makijażu były sekretnym prezentem ślubnym od jej kuzynki, z którą dorastała. A seksowne pozy poznała, przeglądając moje magazyny porno, gdy nie było mnie w domu. Okazało się, że moja nieśmiała, konserwatywna żona nie była tak grzeczna i niewinna, jak się wydawało. Zacząłem się zastanawiać, gdzie wydrukuję zrobione właśnie fotografie i w tym momencie po raz kolejny zostałem zaskoczony, bo moja żona podała kilka punktów w okolicy, gdzie można wydrukować w dobrej jakości zdjęcia. W głębi duszy byłem w szoku, że nie przeszkadzało jej, że ktoś inny zobaczy ją nagą. Ale wkrótce odkryłem, że było zupełnie odwrotnie, gdy zaczęła mówić, że zastanawia się, czy jakiś koleś zrobi sobie kopie jej zdjęć i pokaże je znajomym lub będzie na nie patrzeć, gdy będzie sobie trzepać. I było dość oczywiste, że te myśli ją podniecają.

Kiedy odebraliśmy zdjęcia, były jeszcze gorętsze niż się spodziewaliśmy. Wkrótce robiliśmy taką sesję co najmniej raz w tygodniu, a Lena kupowała coraz seksowniejsze stroje. Szukaliśmy również kolejnych miejsc, w których moglibyśmy drukować zdjęcia, aby różne osoby mogły zobaczyć jej nagie ciało. Po pewnym czasie zaczęła się swobodniej ubierać w domu, kiedy przychodzili moi znajomi. Nosiła bardzo krótkie szorty i luźne bluzki o niskim kroju bez stanika, więc kiedy się pochyliła, mogli zobaczyć jej duże cycki. Nadal musiała ubierać się konserwatywnie w naszym małym miasteczku, ale zaczęliśmy jeździć do pobliskich większych miast, aby nieznajomi mogli podziwiać jej wdzięki.

Jedną z jej ulubionych rzeczy było chodzenie do sklepu spożywczego w seksownej sukience kopertowej. Szła alejką ze słodyczami, która zawsze znajdowała się tuż przed kasą, do samego końca. Niby przypadkiem rozwiązywał się pasek trzymający sukienkę w ryzach i odsłaniał jej piękne ciało, gdy nabierała cukierki na wagę. Specjalnie wszywała do sukienki gumkę, aby rozsuwała się z przodu na obie strony. Pod spodem miała tylko seksowny pasek do pończoch i pończochy, pozostawiając cycki i krzaczastą cipkę na widoku. Z obiema rękami pełnymi cukierków nie mogła się zasłonić, więc szła do kasy w ten sposób, pozwalając chłopakom pracującym w sklepie na długie spojrzenie na jej pełną nagość. Kiedy docierała do kasy, spokojnie odkładała cukierki i zapinała sukienkę, pozostawiając dużo dekoltu na widoku.

Gdy kontynuowaliśmy robienie zdjęć, próbowaliśmy robić kilka ujęć akcji, na których ssała mojego kutasa albo pieprzyliśmy się w różnych pozycjach. Ale nie były aż tak dobre. Mniej więcej w tym czasie pokazałem nasze zdjęcia mojemu najlepszemu przyjacielowi Tomkowi. Co zaskakujące, kiedy wyznałem to Lenie, była zaskoczona i myślę, że rozczarowana, że nie pokazałem ich moim pozostałym kumplom. Stała się zapaloną ekshibicjonistką. Pewnej nocy w łóżku, gdy oglądaliśmy nasze zdjęcia, żartobliwie powiedziałem, że chyba będziemy musieli poprosić kogoś innego, aby zrobił nam kilka zdjęć, jak się pieprzymy i zasugerowałem Tomka.

Byłem zszokowany, kiedy Lena od razu się podnieciła i powiedziała, żebym zadzwonił do niego i zapytał, czy to zrobi. Była bardzo poważna i wytrwała. Mimo że było już po północy, nalegała, żebym do niego zadzwonił. Chociaż już prawie spał, szybko się zgodził i umówiliśmy się, że przyjedzie za kilka dni. Zaczęliśmy od zrobienia kilku zdjęć Lenie robiącej powolny seksowny striptiz. Już na pierwszy rzut oka było widać, że Tomek był znacznie bardziej zdenerwowany niż Lena. Potem się rozebrałem i poszliśmy do sypialni. Zaczęło się od tego, że ssałem cycki Leny, a ona ssała mojego kutasa. Potem pieprzyliśmy się w różnych pozycjach. Najśmieszniejsze było to, że choć klimatyzacja była włączona, a Lena i ja uprawialiśmy seks, to Tomek pocił się bardziej niż my dwoje razem wzięci.

W pewnym momencie pieprzyłem Lenę w tyłek, a Tomek powiedział, że rozładowuje mu się aparat. Zaproponowałem, żeby wziął nasz i kontynuował. Powiedziałem mu, gdzie leży i kiedy wyszedł z sypialni, rozmawialiśmy z Leną o tym, jak bardzo podniecała nas jego obecność. Wydawało mi się, że Tomek też jest podekscytowany. Lena powiedziała, że można się domyślić po dużym wybrzuszeniu w jego spodniach. Żartobliwie skomentowałem, że może zamiast patrzenia powinna mu obciągać. Ku mojemu zdziwieniu zapytała, czy nie miałbym nic przeciwko, ale zanim zdążyłem odpowiedzieć, wrócił do pokoju.

 Zaczął znowu robić nam zdjęcia i wkrótce podszedł bliżej, aby zrobić kilka dobrych ujęć mojego grubego kutasa, wchodzącego i wychodzącego z jej ciasnego tyłka. Kiedy zbliżył się do łóżka, Lena wyciągnęła rękę i zaczęła pocierać jego kutasa przez spodnie, a następnie rozpinać mu zamek. Wkrótce ssała jego kutasa, a ja pieprzyłem ją w tyłek. Wycofałem się i wystrzeliłem na jej pośladki i plecy, a Tomek wystrzelił gorący ładunek w jej gardło. Poszła się umyć, po czym przyniosła mokre chusteczki i umyła mnie i Tomka.

Przyniosła nam wszystkim zimne drinki i usiedliśmy na łóżku, żeby ochłonąć. Nagle Lena zapytała, czy mogę zrobić jej zdjęcia, jak obciąga Tomkowi. Zacząłem więc pstrykać zdjęcia, na których lizała jego kutasa i ssała jego jaja, a potem brała go głęboko do gardła. W końcu rozładował się drugi aparat. Lena złapała mnie wtedy i zaczęła na zmianę ssać nasze kutasy, a potem ścisnęła je i próbowała ssać oba naraz. Muszę przyznać, że podnieciło mnie to, gdy poczułem, jak się dotykamy i spojrzałem w dół, widząc główki naszych kutasów w ustach mojej seksownej żony. Przypomniało mi się, że Tomek mi kiedyś obciągnął.