Odłożyłam aparat na bok i zdecydowałam się do nich dołączyć, choć bardzo chciałam mieć też kilka zdjęć. Kiedy Kacper sondował język w mojej soczystej dziurze, a Sabina szczypała moje cycki, kulminacja była mocna, a twarz mojego chłopaka została zalana przez moje soki. Podniósł się, by eksplodować w jej wnętrzu. Pogruchotała, bo poczuła, jak z jej rozcięcia i z całego kopca sączyło się jego gorące nasienie. Nasza trójka powoli rozpadła się i zwinęła na poduszkach. Sabina leżała na plecach z kolanami rozłożonymi po obu stronach, więc czołgałam się między jej miękkie uda, i pogrzebałam moją twarz w jej cipce.
Wszyscy byliśmy wyczerpani podobnie jak dwie karty pamięci pełne parujących zdjęć, które mogły obciążyć naszą trójkę na zawsze. Ale to było tego warte! Nigdy wcześniej nie wiedziałam, że seks może być taki ekscytujący, a moja reputacja zniknęła na zawsze. Zbyt długo zajęło mi pozbycie się wszystkich moich zahamowań. Wdychałam zapach lśniącej cipki mojej najlepszej przyjaciółki, zaledwie kilka centymetrów od nosa, i pomyślałam o ostatniej rzeczy, którą chciałam zrobić. Podczołgałam się do Kacpra i wzięłam jego kulejącego kutasa do ust.
Chciałam spróbować soku Sabiny pokrywającego go i odzyskać męskość mojego chłopaka dla siebie, po tym, jak podzieliłam się nim z inną dziewczyną pierwszy, ale nie ostatni raz. Powoli puchł mi w ustach, gdy go głęboko wessałam. Spojrzałam na niego i mrugnęłam, podczas gdy mój język zręcznie jechał opuchniętym grzbietem pod jego głową, a on zapadł się z powrotem z jękiem. Sabina odwróciła się na bok i patrzyła na nas przez chwilę, a potem do mnie dołączyła. Nasze języki spotkały się w połowie drogi wokół jego trzonu i podczas gdy obie zsunęłyśmy nasze zwinięte języki w górę i w dół. Wzięłam jedną z jego kul w usta, aby delikatnie ssać, podczas gdy Sabina wessał cały jego sztywny wałek do ust.
Zaczęłyśmy na zmianę. Kacper podciągnął kolana do góry, ledwo mogąc się opanować, a my przyspieszyłyśmy nasze posługi, pompując podstawę jego wału, jednocześnie poruszając głową. Torturowałyśmy go w ten sposób przez kilka minut, dłużej niż powinniśmy, a następnie robiłyśmy to szybko i mocno, aby zobaczyć, na której z naszych twarzy dojdzie pierwszy. Jego przeciążony penis obracał się przed naszymi ustami, gdy obie nasze ręce chwytały jego członka. Jego oddech zgrzytnął i złapał w gardle w jego podnieceniu. Lizałyśmy sobie twarze i podbródki, a następnie dzieliłyśmy się ze sobą. Gdy nasze przesiąknięte spermą języki wypełniły sobie nawzajem usta, Kacper po prostu znowu spadł. Wypompował kolejny cudowny ładunek, z którego każda z nas połknęła po połowie.
Wbiegłyśmy na górę, jeszcze nago. Z tymi wszystkimi sokami, które odsączyliśmy od siebie, byłyśmy prawdopodobnie odwodnieni. Podczas gdy Kacper z niecierpliwością wgrał dwie karty SD pełne zdjęć do swojego laptopa, Sabina i ja wzięłyśmy razem prysznic, a potem owinęliśmy się we frotowe szaty, czekając na pokaz slajdów naszego dzikiego popołudnia. Umieścił różne zdjęcia w różnych folderach.
Nie mogliśmy obejrzeć ich wszystkich, ale wybraliśmy kilkadziesiąt naszych ulubionych, a Sabina była pod należytym wrażeniem tych, które Kacper zrobił ze sobą sam. Nie była nawet pewna, czy może poczekać do urodzin Mateusza, żeby mu je pokazać, i tajemniczo, czułam tę samą niecierpliwość! Następną godzinę spędziliśmy razem na kanapie. Kacper siedział zaklinowany między nami, jeszcze nago. Jego wiotki kutas, chowający się pod laptopem, wciąż kleił się od naszej wysuszonej śliny.
– Co powiesz Mateuszowi?
– Mnie nie zabije prawda? – zapytał Kacper.
– Przecież się nie dowie!
– Na pewno zapyta, kto robił Ci zdjęcia.
– Powiem mu tylko, że zatrudniłam fotografa, więc to była jednorazowa rzecz? Nigdy więcej tego nie zrobimy?
– Chciałabym, żeby cała nasza czwórka brała w tym udział, ale on będzie wściekły, że zrobiłam to sama, nawet go nie pytając. Nienawidzę mieć przed nim tajemnic, ale nienawidzę, gdy się na mnie jeszcze bardziej wścieka!
– Będzie się denerwował, oglądając te zdjęcia?
– Nie. Będzie się ślinił na ich widok. Będę mu musiała powiedzieć, prawda?
Następnego dnia rano Kacper spał, a ja spacerowałam. Zastanawiałam się, jak się spisała Sabina, aż usłyszałam:
– Cześć.
To był Mateusz. Zauważyłam, że starał się nie rzucać w oczy, patrząc jak moje cycki odbijają się od siebie, gdy dreptałam po ziemi. Wiedziałam, że moje piersi 34D tańczą w kółko bez stanika, pod moją cienką koszulą. Byłam bezwstydna, a on musiał wiedzieć, że robię to trochę zbyt celowo, bo czułam, jak moje sutki twardnieją, ocierając się o wnętrze mojej górnej części.
– Sabina pokazała mi zdjęcia. Kacper jest fantastycznym fotografem. Będę musiał mu podziękować!
– Naprawdę Ci się podobały?
– Zakochałem się w nich!
– Miło słyszeć.
Lubiłam głos Mateusza. Nie znałam wielu czarnych mężczyzn, gdzie dorastałam, ale Sabina spotkała się z tym przystojnym facetem na uczelni, w ciągu kilku lat, kiedy byłyśmy osobno, a ja polubiłam go od momentu, kiedy przywiozła go ze szkoły do domu, aby spotkać się ze swoją bandą przyjaciół z naszego rodzinnego miasta. Pasował do każdego tłumu, a ja zawsze czułam, że zakochał się w Sabinie. Zaprosiłam go na patio i nie mogłam się powstrzymać przed rumieniem się, wiedząc, że widział mnie nagą na zdjęciach. Rozmawialiśmy o tym, co dzieje się z przyjaciółmi z sąsiedztwa. Rozmawialiśmy dosłownie o wszystkim.
– Nigdy nie wiedziałam, że Ty i Sabina jesteście…
– Tak blisko? My też nie! To się po prostu stało. Mam nadzieję, że nie jesteś na mnie zły.
– Znając Sabinę i jej uczucia wobec Twojej przyjaźni, jestem zaskoczony, że nigdy nie zdarzyło się to wcześniej, tylko… zawsze wydawałaś się taka…
– Nieskazitelna?
– Tak, Kacper wyleczył mnie z tego, z tej nowej obsesji na punkcie fotografii.
– Cóż, jestem wdzięczny, że to zrobił! Dziewczyny takie jak Ty i Sabina, cóż… wszyscy uwielbiają widzieć piękne dziewczyny w całej swojej chwale, a zobaczenie was obojga razem było specjalną gratką. Doprowadziło to do fantastycznego seksu ostatniej nocy.