Aśka obudziła się rano, pełna radości, wciąż żyjąca seksem poprzedniej nocy. Jej tyłek i cipka bolały, ale w miły, zadowalający sposób, nie tak jak wcześniej. Jej piersi i sutki prawie wcale nie bolały.

Kiedy wzięła prysznic, odtwarzając ponownie wydarzenia z zeszłej nocy, nie mogła uwierzyć w ryzyko, jakie podejmował Rafał, gdy chodziło o to, jak i gdzie będzie uprawiał z nią seks.

Lodziki na parkingu i w kinie, palcówka w kinie i siedząc wokół stołu obiadowego z moją rodziną, albo zakradanie się do sypialni rodziców i pieprzenie mnie przed nimi jak spali. To sprawiło, że pieprzenie mnie na kanapie w salonie, stołku kuchennym i mojej sypialni podczas snu mojej rodziny wydaje się normalne.

Przypomniała sobie jak bardzo było to ekscytujące, im większe ryzyko podejmowali i im bardziej była przerażona, tym większy i bardziej intensywny był jej orgazm. Bała się tego, czym się stała i do czego by to doprowadziło. Tak bardzo kochała Rafała za to, że zmienił ją w pewną siebie, spełnioną kobietę, tak bardzo również bała się wpływu, jaki na nią wywarł.

Lena obudziła się z najlepszego snu, jaki miała od czasu rozpoczęcia koszmaru, jej nowe postanowienie, aby odzyskać kontrolę nad swoim życiem i poradzić sobie z dalszymi postępami chłopaka jej córki w sposób bezsensowny, napełniło ją nadzieją i pozytywną energią.

Jej usta czuły się trochę dziwnie, jakby były pokryte wysuszonym balsamem do ust. Lizała usta, smakowały mocnym słodkim smakiem, który był „trochę dziwny”. Spoglądając w lustro zauważyła, że jej skóra się łuszczy. Wzięła szybki prysznic i udała się do kuchni.

– Cześć mamo, dzięki za wspaniałą kolację wczorajszej nocy. Tak się cieszę, że wszyscy tak bardzo lubicie Rafała. Powiedział mi, że mam miłą, gościnną rodzinę, a w szczególności Ty.

Lena rumieniła się, myśląc o wczorajszym, gdy Rafał podniósł ją na stołek obok miejsca, gdzie stała Aśka i wsadził w nią swojego dużego penisa. Gdy spojrzała na taboret, przeraziła się, była tam kałuża jej suchego soku z pochwy.

Nie zauważyła tego podczas swoich szalonych wysiłków, by ubrać się i zabrać deser do swojej rodziny, zanim ją odkryto. Potem po kolacji Marek odprowadził ją do łóżka. Lena w stanie paniki próbowała odwrócić uwagę Aśki pytając o zajęcia na uczelni.

Teraz Aśka wyciągnęła stołek, aby usiąść i zjeść śniadanie, ale zauważyła suchą kałużę soków na innym stołku. Obie panikowały i nie miały pojęcia jak się tego pozbyć bez wpadki.

Ich rozmowa była nieco napięta, ponieważ obie starały się zachowywać tak, jakby wszystko było normalne, aż do momentu, w którym oboje przyłapały się na spojrzeniu na kałużę spermy. Lena nerwowo powiedziała:

– Och, spójrz, Tomek musiał wcześniej wylać trochę soku, ja go wytrę.

Aśka patrzyła z przerażeniem, jak jej mama wzięła mokrą ściereczkę i sprzątała wysuszony sok. Nastąpiła niezręczna cisza, ponieważ obie wierzyły, że to ich własna kałuża z cipki, a nie wspólny wysiłek. Cisza przerwana przez telefon Aśki.

Lena w końcu zajęła się swoimi obowiązkami, zmywając naczynia po śniadaniu, a następnie odbierając pranie z sypialni. Kiedy wzięła pościel, zauważyła dużą brudną plamę podobną do tej na stołku. Ten drań miał czelność zakradać się tutaj i uprawiać seks z moją córką, kiedy ja i Marek spaliśmy obok.

Nie miała innego wyboru, jak wrzucić je do prania. Gdy podniosła brudne ubrania, zauważyła swoje majtki. Wróciła do pomieszczenia gospodarczego i załadowała pralkę z ramieniem pełnym brudnego prania. Następnie zrobiła sobie filiżankę kawy i odprężyła się na kanapie, aby przeczytać kolejny rozdział swojej książki.

Rafał obudził się około 8.30. Wstał, wziął prysznic i skończył śniadanie o 9.00. Czas wcielić mój plan w życie. Najpierw zadzwonił do Aśki, mówiąc jak niesamowita była.

Miał naturalny dar rozumienia sposobu myślenia i logiki kobiety, jego zdolność do manipulowania nimi i wprowadzania ich w stan zagubionego myślenia. To, co odróżniało Rafała od większości innych ludzi, gdy chodziło o ściganie kobiet, to fakt, że nie był przed nikim odpowiedzialny.

Ponieważ jego rodzice zmarli, nie miał nikogo, kto by go upominał, nikogo, kto by się wstydził lub rozczarowywał jego czynami. Miał gdzieś jednego wuja, który mieszkał w Warszawie, nie widział go od szóstego roku życia. Nie było go nawet na pogrzebie rodziców.

Rafał realizował seksualne podboje i kochał przypływ adrenaliny, który dawał mu dreszczyk emocji. Rafał przewinął listę kontaktów swoich telefonów, zatrzymując się przy Lenie i kliknął. Lena zobaczyła dziwny numer, ale odebrała telefon.

– Cześć, tu Rafał, nie rozłączaj się. Mam Ci coś ważnego do powiedzenia.

– Skąd masz mój numer?

– Z telefonu Aśki, ale to nie jest ważne, zadzwoniłem, bo chcę przeprosić za moje zachowanie.

– Słucham?

– Mogę przyjść, przeprosić i oczyścić sytuację? Mogę być tam w ciągu trzydziestu minut.

– Dobrze, jest kilka rzeczy, które chciałabym z Tobą omówić.

– Dziękuję, naprawdę doceniam to, do zobaczenia wkrótce

Niedługo po tym, jak Lena usłyszała pukanie do drzwi. Otwierając je, zobaczyła stojącego tam Rafała.

– Wejdź do salonu. Chcesz herbaty lub kawy, zanim zaczniemy?

– Nie, dziękuję. Lena, tak mi przykro z powodu sposobu, w jaki Cię potraktowałem. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Cię szpiegującego Aśkę i mnie, drugiej nocy powinienem był przerwać to, co robiliśmy i kazał nam obojgu się ubrać.

– Cóż, akceptuję Twoje szczere przeprosiny.  Nie szpiegowałam Was, wstałam tylko po filiżankę kakao, aby pomogło mi usnąć po wcześniejszych pieszczotach. Drzwi do salonu nie były zamknięte i słyszałam odgłosy, więc zaglądnęłam.

– Ponownie, mogę tylko przeprosić za chwytanie za tyłek i ściskanie piersi, nie wiem, co we mnie wstąpiło, musiałem być odurzony przez Twoją obecność.

Miałabyś pełne prawo do spoliczkowania mnie, gdybyś tylko chciała. Jeśli nie szpiegowałaś, dlaczego nie zatrzymałaś nas lub zostawiłaś nas w spokoju, obserwowałaś przez dwie godziny, jak Twoja córka i ja dobrze się bawiliśmy.

– Nie wiem.

– Czy to dlatego, że jesteś sfrustrowana seksualnie, nawet jeśli nie zdajesz sobie sprawy, że tak się czujesz? Uważasz, że wszystkie Twoje stłumione pragnienia seksualne są powodem, dla których poszłaś ze mną do toalety i pozwoliłaś mi wcisnąć kutasa do Twojej mokrej pochwy z ani jednym słowem sprzeciwu?

– Nie wiem, czuję się zdezorientowana, kiedy jestem przy Tobie.

– Może delikatny masaż w ramach przeprosin?

Lena czuła jego relaksujące słowa i delikatny dotyk. Zaczął pracować rękoma powoli w dół jej pleców, przechodząc przez duże zapięcie jej biustonosza i kierując się do spódnicy.

Uwielbiał uczucie jedwabiu na ciele, powoli masował drogę powrotną do góry, stopniowo rozluźniał ręce do przodu, więc zatrzymywał je na górze przy jej dużych cyckach. Lena pozwoliła, by delikatny jęk uciekł jej z ust i poczuła mrowienie w pochwie.

Rafał kontynuował masaż ciała na jej bokach i brzuchu, za każdym razem, gdy uderzał w tył jej cycka, kolejny jęk uciekał jej z ust. Doskonale widział jej twarde sutki wystają przez biustonosz i bluzkę, jej piękne duże cycki powoli podnosiły się i spadały w czasie ciężkiego oddechu.

Podniósł ręce wyżej szczotkując jej cycki i sutki jak jego dłonie lekko krążyły, unosząc się z najmniejszym naciskiem. Był świadkiem, jak Lena ugryzła dolną wargę, gdy jej delikatny jęk zamienił się w kaprys. Przestał drażnić jej sutki i zaczął mocno ściskać jej cycki.

Zaczął skubać i całować jej szyję i płat uszny. Ręce Leny opadły, pozostawiając Rafałowi kontrolę, by bawił się jej poddającymi się piersiami. Lena walczyła ze swoimi demonami, gdy jej zmysły były przeciążone.

Wiedziała, że to było złe i miała wszelkie intencje, aby umieścić go na swoim miejscu, ale jego język w jej uchu i przyjemność płynąca z jej sutków zajmowały się jej pochwą. Gdy Rafał nadal bawił się jej lewym cyckiem i sutkiem, jego prawa ręka zaczęła luzować jej spódnicę, aż do momentu, gdy była wolna, a następnie zaczął rozpinać jej guziki.

Lena albo nieświadoma, albo zbyt przejęta troską nie stawiała oporu, ponieważ Rafał użył swojej prawej ręki, aby rozpiąć jej teraz dostępny biustonosz, a następnie popchnąć obie miseczki do góry, pozwalając jej wielkim, dużym piersiom upaść w ich naturalnej pozycji.

Teraz wolny i niezabezpieczony Rafał wznowił swój dwuręczny atak na jej duże, mięsiste kopce. Widok tego, co można opisać tylko jako jej duże kwiaty sprawił, że Rafał chichotał, a ona stosował się do każdego jego rozkazu.

– Podnieś swój seksowny tyłek.

Zrobiła jak kazano, Rafał wbił dwa palce w jej szczelinę i zaczął ją pieprzyć palcem. Bawiąc się jej punktem G, jak jego kciuk szczotkował jej łechtaczkę. Przy okazji rozebrał się, patrząc na matkę swojej dziewczyny leżącą na kanapie. Żałował, że nie wsadził w nią już wcześniej swojego kutasa.

To by było idealne uwodzenie. Teraz całkowicie nagi Rafał walił swojego wielkiego, twardego kutasa, jak Lena obserwowała go, wrócił na kanapę i uklęknął między jej nogami, podnosząc je do góry, gdy pchał je w kierunku klatki piersiowej. Uwolnił jej cipę i klęcząc w pozycji pionowej znów zaczął ją policzkować kutasem.

– Proszę, włóż we mnie swojego wielkiego penisa!

Od razu z całą siłą zanurzyć kilkanaście centymetrów, po czym je wyciągnął i ponownie się zanurzył. Złapał ją za kolana i ściągnął w dół, co pozwoliło na lepszy dostęp. Wyciągnął prawie całego swojego wielkiego kutasa, zanim rozbił go z powrotem. Lena nie mogła uwierzyć, że można być tak pełnym prawie bez bólu. Zaczął orać ją głęboko i mocno.

– Połóż ręce nad głową, chcę zobaczyć, kto ma większe cycki.

Rafał użył lewej ręki, aby trzymać obie nogi Leny na miejscu, gdy podnosił swój telefon, po umieszczeniu go tam podczas rozbierania. Włączył nagrywanie i wrócił do gry, Lena znów była blisko, ponieważ bez wątpienia wyciągnęła ręce nad głową, jęczy coraz głośniej i dłużej.

Rafał był w swoim żywiole, w całkowitej kontroli nad matką Aśki. Wbijając swojego kutasa w jej soczystą, mokrą cipę, spojrzał w dół, gdy filmował swoją nagrodę, do której zbliżał się orgazm. Rafał widział, że była blisko, gdy następowało pchnięcie za pchnięciem.

Po chwili usztywniła się jak deska i zamilkła, około 10 sekund później zaczęła się niekontrolowanie trząść. Usta Leny otworzyły się szeroko i wydawały dźwięk jak zranione zwierzę na tyle głośno, by obudzić zmarłych, a następnie nieprzerwany strumień nieprzyzwoitości, który musiał uratować całe jej stłumione życie.

Rafał przechylił się nad filmowaniem i odłożył swój telefon. Powoli otworzyła oczy i skupiła się na uśmiechniętej twarzy Rafała, który uwolnił jej nogi i pozwolił im wrócić na kanapę.

Obniżając swoje ciało opierał cały ciężar na przedramionach, jak na zmianę lizał i całował jej sutki twarde jak skała, podnosząc głowę spojrzał głęboko w jej brązowe oczy. Powoli skubał i lekko ugryzł ją w usta, sondował delikatnie język w środku. Słyszał jej jęki z przyjemności ucieczki z jej ust, zanim zaczęła odpowiadać na jego całusy.

Lena instynktownie owinęła nogi wokół jego talii używając ich do wciągnięcia jego pięknego kutasa głęboko wewnątrz niej. Zaplątała palce mocno w jego włosy, a on zaczął zwiększać siłę i długość jego pędów. W niecałe dwie minuty Lena złamała pocałunek, odwracając głowę i rozkazując mu, by ją pieprzył.

Trzymał swojego kutasa nieruchomo i zdecydował, że nadszedł czas, by poczuć się bardziej komfortowo. Wyciągnął swojego kutasa z cipy. To było tak, jakby wypuścił tamę, rzeka jej spienionej białej pasty wypłynęła z jej szczeliny w ten sam sposób, w jaki płynęła lawa po wybuchu wulkanu. Rafał obserwował, jak woda spływa na jej pomarszczone brązowe oko, w dół pęknięcia jej tyłka.

Gdy Lena stopniowo wracała na ziemię, czuła jak Rafał ściąga jej rękę. Stał obok kanapy, pomagał jej wstać. Stała na bardzo chwiejnych nogach, gdy Rafał zaczął ją rozbierać. Rafał rozluźnił jedwabną bluzkę Lena z ramion, upuszczając ją na podłogę. Rafał rozpiął guziki i zamek błyskawiczny jej spódnicy, zwalniając swój chwyt, przesuwając ją do jej gołych stóp. Lena wyszła ze spódnicy.

Po raz pierwszy Rafał zobaczył ją całkowicie nagą, naprawdę miała fantastyczne ciało, wspaniałe cycki, które jeszcze nie zaczęły obwisać, mały tyłeczek. Chwycił ją za miękkie pośladki i wciągnął w uścisk.

Rafał podniósł Lenę do góry i z łatwością ubłagał ją na całej długości i udał się w kierunku schodów. Minęło niecałe dwadzieścia minut, odkąd po raz pierwszy wszedł do niespełnionej pochwy, teraz pełnej po raz kolejny jego pięknym, grubym, przyjemnym penisem.

Nigdy nie wyobrażała sobie, że seks może być tak dobry. Kilka poprzednich kulminacyjnych momentów, które miała z mężem, zostało zamontowanych na nie więcej niż równowartość maleńkich wstrząsów wtórnych, które właśnie otrzymała.

Rafał wszedł po schodach i stanął przy drzwiach jej sypialni. Zabierając rękę z jej tyłka, żeby je otworzyć. Lena, zdając sobie sprawę, dokąd ma ją zabrać, zaprotestowała, by tam nie szli.

O autorze