Izolacja, dzień 32…

Nadszedł czas, aby wprowadzić jej plan w życie, w końcu nadeszła jej kolej…

Zaczynając od stroju, Sara była ubrana w skórzany biustonosz z poręcznym bocznym zamkiem błyskawicznym ułatwiającym zdejmowanie, gdy nadejdzie odpowiedni czas, i parę skórzanych kozaków na szpilkach, które sięgały aż do kolan. Uznała, że majtki nie będą jej potrzebne. Wiedziała, co podnieciło jej męża, co sprawiło, że prawie spuścił się w swoje spodnie. Sara zachichotała sama do siebie, zdając sobie sprawę, że mu na to nie pozwoliła!

Spojrzała na paczkę, którą wczoraj dostarczył kurier. Nie otworzyła jej od razu, ponieważ postanowiła poczekać do dzisiaj, do momentu, w którym planowała tego użyć.

Podczas izolacji z mężem w czasie pandemii czasami trzeba było wykazać się kreatywnością, aby nie wiało w sypialni nudą, ale dzięki wspólnemu zaangażowaniu naprawdę dużo się u nich działo!

Rozpakowując pudełko i podziwiając masażer prostaty, który właśnie kupiła, aby użyć go na swoim mężu, zadrżała na myśl o przyjemnych torturach, które miała mu zapewnić. Położyła go na łóżku, obok butelki lubrykantu, odwróciła się, wzięła szpicrutę w dłoń i poszła poszukać męża.

Sara nie musiała się wysilać, bo znalazła Daniela w salonie wyciągniętego na kanapie, rozwiązującego krzyżówkę. Nie zauważył jej od razu, stał chwilę w drzwiach i podziwiała go. Nawet ubrany byle jak, w dresie i zwykłym t-shircie, był druzgocąco seksowny, a ona nie mogła się doczekać, aby się nim zająć.  Zrobiła krok do przodu, żeby mógł ją dobrze widzieć i powiedziała zdecydowanym tonem:

– Zmiana!

Jak ona kochała tę chwilę, w której to on stawał się poddanym. Daniel natychmiast podniósł głowę i spojrzał w jej kierunku. Jego oddech automatycznie przyspieszył, odłożył krzyżówkę i stanął przed nią.

– Rozbieraj się – rozkazała.

Zdjął ubranie, starannie złożył koszulkę i spodnie, po czym położył je na kanapie. Stał przed nią zupełnie nagi. Jego kutas natychmiast zesztywniał.

– Uklęknij.

Pomimo wzrostu i muskularnej sylwetki z wdziękiem zsunął się na kolana, dłonie położył na udach i spuścił wzrok. Wtedy Sara podeszła do niego. Kiedy jej buty pojawiły się przed jego oczami, schylił się, aż jego usta dotknęły skórzanego materiału.

– Moja Pani…

Sara przyłożyła czubek swojej szpicruty pod jego brodę, gdy jego usta znajdowały się przy jej bucie. Podniosła jego głowę, aby mogli patrzeć sobie w oczy i powiedziała:

– Mam dziś dla Ciebie specjalny prezent…

Jego wielki kutas podskoczył w odpowiedzi na jej słowa.

– A teraz chodź za mną i nie odrywaj wzroku od mojego wspaniałego tyłka.

Odwróciła się z ostatnim namiętnym spojrzeniem i poszła do sypialni, a jej biodra kołysały się w rytm zdecydowanych kroków.

– A gdzie indziej moje oczy miałyby patrzeć, moja Pani – powiedział cicho i poszedł jej śladami.

Kiedy dotarli do sypialni, Sara zatrzymała się przy końcu łóżka i odwróciła się do niego.

– Połóż się na brzuchu, ręce wyciągnięte nad głową z dłońmi płasko położonymi, ale nogi muszą znaleźć się na podłodze. Pokaż mi swój tyłek, zwierzaku.

– Tak, Pani – powiedział, szybko postępując zgodnie z jej instrukcjami.

Kiedy był w odpowiedniej pozycji, powiedziała mu, aby odwrócił głowę na bok i podziwiał prezent, który miała dla niego.

– Wiesz, co to jest? – zapytała, przesuwając paznokciami wolnej ręki po jego plecach.

– Przypuszczam, że coś, co się znajdzie w moim tyłku – odpowiedział z odrobiną sarkazmu. Wiedział, że dzięki temu szpicruta po chwili uderzy w jego pośladki.

– Czy to jest właściwy sposób, aby odpowiadać swojej Pani, zwierzaczku?

– Nie, Pani. Proszę o wybaczenie.

Sara pogłaskała palcami czerwoną linię, która pojawiła się na skórze Daniela.

– To miała być przyjemna sesja, ale jeśli chcesz, zmienię ją na karę.

– Chcę tego, czego tylko zechcesz, Pani – odpowiedział między krótkimi oddechami.

– Lepsza odpowiedź, zwierzaczku. Teraz przełóż ręce do tyłu i rozsuń pośladki, chcę zobaczyć, co należy do mnie.

Wykonał polecenie, złapał dłońmi pośladki i mocno je rozszerzył. Sara pochyliła się, by przyjrzeć się bliżej.

– Mmmm… bardzo ładnie.

 Uścisnęła jego lewy pośladek, a następnie prawy, po czym przesunęła językiem wzdłuż jego „pęknięcia”, wylizała jego tylną dziurkę, a następnie przesunęła się w dół, aby ssać jego jaja. Daniel zaczął jęczeć i kręcić się, aż Sara uderzyła go w tył uda i zażądała, aby się nie ruszał, podczas gdy ona nadal zajmowała się jego kroczem i doprowadzała go do szaleństwa. Patrzył, jak wzięła lubrykant i nałożyła go na palce.

– Czas cię przygotować, zwierzaczku.

Sara po chwili sięgnęła po zabawkę i umieściła ją w miejscu przeznaczenia. Poświęciła chwilę, aby podziwiać sposób, w jaki koniec, który nie był w nim, wspaniale wcisnął się za jego jaja. Kazała mu przewrócić się na plecy, ugiąć kolana i położyć stopy na łóżku, po czym położyła pilota na jego klatce piersiowej, żeby mógł go zobaczyć i powiedziała:

– Teraz usiądę na twojej twarzy, a ty pożresz moją cipkę. W tym czasie ja zamierzam pobawić się moją nową zabawką. Pamiętaj, nie możesz dojść bez mojego pozwolenia.

Sara delikatnie podrapała paznokciami penisa Daniela, który podskoczył w odpowiedzi.

– Tak, Pani – szepnął w jej uda, gdy opuściła cipkę na jego twarz i nacisnęła przycisk na pilocie…

Później Daniel pieścił szyję Sary i wbił zęby w to delikatne miejsce przy obojczyku, powodując, że cała się wygięła i wepchnęła swój tyłek w jego wciąż rosnącą erekcję.

– To było niesamowite – powiedział przyciskając kutasa do niej jeszcze bardziej. Jego gorący oddech łaskotał jej ucho, ale jej oczy otworzyły się szeroko, gdy zawarczał:

– Zmiana!