Miała na sobie pasek. Czarny imitowany kutas był cieńszy i krótszy niż mój własny. Bez słowa przycisnęła czubek do moich ust. Otworzyłem się i pozwoliłem jej wsunąć się do moich ust. Na początku była powolna, pokrywając ją moją śliną. Potem przyspieszyła i zmusiła mnie do uderzenia w tył mojego gardła, powodując, że się zakrztusiłem. Nie obchodziło jej to. Jej biodra zaczęły się wysuwać do przodu.

“Ssij mojego fiuta, ty mały pedale.”

Nigdy wcześniej nie byłem tak nazywany. Dźwięk zsuwania się z jej języka wraz z jej zmysłowym głosem sprawił, że mój kutas pulsował. Zaczęła mocno pieprzyć moje gardło. Ślina zaczęła wypływać z moich ust i opadać na klatkę piersiową. Wyciągnęła się i splunęła mi w twarz.

Podciągnęła mnie na nogi i popchnęła na plecy. Rozchyliła moje nogi i zaczęła używać wibratora na moim zamkniętym w klatce kutasie. To uczucie było prawie zbyt duże, by znieść. To było intensywne i prawie natychmiast wyrzuciło mnie z krawędzi. Zwalczyłem to uczucie, żeby odpuścić.

– Nie spuściłeś się, odkąd ostatnio miałeś moje pozwolenie, prawda?

„Nie, Pani”.

„Dobrze. Teraz to zrobisz. Ten pierwszy jest na mnie. Zrobiłeś tak dobrą robotę liżąc moją cipkę, że pozwolę ci dojść, kiedy uderzy cię pragnienie. Dobrze będzie zrzucić pierwszy ciężar, byś wytrzymał dłużej”.

“W porządku.”

Kazała mi usiąść bliżej krawędzi i położyć się z powrotem. Zrobiłem jak powiedziała. Ponownie rozchyliła moje nogi i położyła wibrującą różdżkę na klatce, ale pod majtkami, trzymając ją na miejscu, aby mogła nasmarować niektóre palce. Na jej twarzy nie było żadnych emocji. To było tak, jakby to był kolejny dzień w biurze. To nie był jej pierwszy raz, a ja na pewno nie byłem jej pierwszym niewolnikiem. Odsunęła majtki na bok i delikatnie masowała mój otwór. Zmniejszyła intensywność wibratora, tylko wystarczająco nisko, by wyciągnąć ze mnie jęki, ale nie na tyle, by sprawić, bym doszedł.

Jeden z jej palców wślizgnął się prawie bez wysiłku.

– Widzę, że używasz wtyczki do tyłka, jak sugerowałam.

– Tak, Pani. Używam.

Wsunęła palec do końca i podciągnęła go do góry, przeszukując moje wnętrze. Sapnąłem, zarówno z powodu wibratora, jak i z tego, co robiła swoim palcem. Powoli pieprzyła mnie palcem, poświęcając czas, by prawie wyciągnąć się na całą drogę, a następnie wślizgnąć się z powrotem we mnie. Po kilku minutach dodała kolejny palec. Jęknąłem. Wykręciła ręce i przyspieszyła.

– Mam zamiar cię wydoić. Wiem, że to jest coś, co chciałeś, by ci zrobiono od jakiegoś czasu. Czyż nie?

– Tak. O boże, tak, Pani.

– Dobrze. A teraz wyciągnijmy cię z tej klatki. Byłeś w niej wystarczająco długo.

Wypuszczenie z klatki spowodowało, że chrząknąłem. Byłem obolały i spuchnięty. Byłem lekko czuły. Wyrażenie słowami to dziwne uczucie.

– Teraz na czworaki…

Odwróciłem się i uklęknąłem. Nasmarowała swoje dłonie i wsunęła we mnie pierwsze dwa palce na prawej dłoni. Lewą ręką z wprawą pracowała moim trzonem. Pracowała na całej długości, wykręcając nadgarstek za każdym razem, gdy zsuwała się do głowy, a potem wracała do góry. Jej palce masowały moje wnętrzności, zmuszając moje plecy do wygięcia się w łuk. W salonie zaczęły wypełniać się jęki i westchnienia.

„Cholera, Pani. Kurwa, kurwa, kurwa, o Boże!”

„Powiedz mi, kiedy będziesz gotowy do strzału, suko”.

Moje palce u nóg zwinęły się, kiedy ugryzłem jedną z poduszek. Zacisnąłem powieki, gdy mój kutas prawie się poddał.

“Zaraz dojdę, Pani!!”

Całkowicie wycofała się z mojego tyłka i puściła mojego kutasa.

Skurcze przedarły się przeze mnie gigantycznymi falami, ale orgazm został powstrzymany.

“To było naprawdę blisko, niewolniku.”

Powtórzyła ten proces jeszcze dwa razy, po czym kazała mi zmienić pozycję. Polecono mi położyć się do góry nogami na oparciu kanapy z nogami w powietrzu. Cały mój ciężar spoczywał na moich ramionach i górnej części pleców. Trochę niewygodna pozycja, ale nie mogłem się doczekać, co będzie dalej. Siadła okrakiem na mojej twarzy, opierając kolana po obu stronach mojej głowy. Pani siedziała, więc nie mogłem jej polizać, gdybym chciał. Jej cipka była po prostu poza zasięgiem.

Jej spódnica zasłaniała mi widok. Wszystko, co mogłem zobaczyć, to wnętrze jej ud, krzywizna jej tyłka, jej pasek i jej cipka. Poczułem, jak jej lewa ręka znowu ściska mojego penisa, śliskiego od smaru. Jej palce weszły w mój tyłek. Ciężko pracowała moim wałem, szybko poruszała się w górę i w dół wału z determinacją.

“Powiedz mi, kiedy masz zamiar dojść, niewolniku!”

Zacząłem jęczeć. Zacisnąłem zęby, starając się to powstrzymać tak długo, jak tylko mogłem. Czułem, jak napinają się mięśnie wokół mojego penisa. Ona też musiała to poczuć.

“Zaraz dojdziesz, czuję to.”

“Jeszcze nie, jeszcze nie!”

Ciągle odciągała jedną ręką. Nie trwało to długo.

„Zaraz dojdę, Pani!!”

“Otwórz usta!”

Wyrwała się z mojego tyłka i uwolniła mnie. Teraz stanęła nade mną z obiema rękami zaciśniętymi na moim kutasie, gorączkowo pracując, aby zmusić mnie do orgazmu. Widziałem, jak jej twarz wykrzywiła się, gdy szarpnęła ostatnią uncję kontroli, którą mi pozostało. Doszedłem z głośnym rykiem. Wycelowała mojego kutasa w moją twarz, nie miałem nic do powiedzenia w tej sprawie, więc pozwoliłem, by orgazm przeszedł przeze mnie i cieszyłem się poniżającym aktem. Wytryskałem i zrobiłem kompletny bałagan z mojej klatki piersiowej, twarzy i ust.

Przez kilka sekund słyszałem tylko ciężki oddech, nic innego w pokoju nie miało znaczenia.

Pani doiła mnie za ostatnią kroplę. Powoli wycisnęła ze mnie wszystko, po czym wysmarowała moją twarz tym, co znajdowało się na mojej klatce piersiowej i zaśmiała się…

O autorze