Zamknęłam kartkę, położyłam ją na stole i spojrzałam prosto w jego uwielbiające niebieskie oczy, nie wiedząc, co powiedzieć. „Zdejmij teraz szlafrok, proszę” – powiedział. Miałam zamiar zaprotestować, ponieważ zdjęcie szlafroka pozostawiłoby mnie całkowicie nagą w naszej otwartej kuchni. Wyczuwając, że mam zamiar coś powiedzieć, sięgnął przez stół i przycisnął palec wskazujący do moich ust. Spędziłam wiele godzin chodząc nago po domu, ale nigdy kiedy Jacek był w domu lub kiedy wścibscy sąsiedzi mogliby rzucić okiem. Niemniej jednak, pomysł zrobienia tego dzisiaj był nagle stymulujący, więc podniosłam się z krzesła, zsunęłam szlafrok z ramion, pozwalając mu powoli opadać na podłogę. Byłam całkowicie odsłonięta, moje sutki twarde i wyprostowane, a skóra usiana gęsią skórką od lekkiego chłodu w powietrzu i zdenerwowania, które czułam.
„Pięknie” – to było wszystko, co powiedział. Stałam nieruchomo, moje ręce lekko drżały, gdy Jacek stał obok i nagle podszedł bliżej. Kiedy był już tak blisko, że czułam ciepło jego oddechu na twarzy, podniósł rękę i delikatnie dotknął mojej lewej piersi, jego palce przesunęły się po niej tak delikatnie, że zadrżałam, a włoski na karku stanęły mi dęba. Nie miałam pojęcia, że jeden dotyk może być tak stymulujący. Następnie powoli przesunął dłoń wzdłuż dolnej i górnej części piersi, aż dotarł do mojego sutka. Używając zręcznego dotyku, obrócił mój sterczący pączek między palcami, nie odrywając wzroku od moich oczu. Nie mogłam sobie przypomnieć, bym kiedykolwiek była podniecona tak szybko i łatwo. Poczułam nagłą wilgoć między moimi słabnącymi nogami. Już miałam opaść z powrotem na krzesło, gdy jego druga ręka znalazła drogę do mojej prawej piersi.
Nagle przestało mnie obchodzić, że cała okolica może mnie zobaczyć przez okno stojącą nago pośrodku naszej jadalni, z dłońmi Jacka pieszczącymi i pocierającymi moje piersi, od czasu do czasu szczypiącymi i obracającymi moje sutki między palcami. Odchyliłam głowę do tyłu i zamknęłam oczy, rozkoszując się każdą cenną sekundą, gdy mój oddech stał się krótki, urywany i słyszalny. Słowa uznania formowały się w moim gardle, gdy nagle zatrzymał się i odsunął ode mnie.
Moje oczy zamrugały ze zdumienia, ale on tylko się uśmiechnął. „Usiądź i delektuj się kawą i chłodem poranka, zaraz wrócę. Ale nie zakładaj z powrotem szlafroka.” Odchrząknęłam, chcąc zaprotestować, ale po raz kolejny położył swój palec wskazujący na moich ustach. „Pamiętaj, jestem twoim reżyserem, a ty moją aktorką.”
Oszołomiona pożądaniem i frustracją, patrzyłam jak wychodzi z pokoju. Chociaż kusiło mnie, by pójść za nim, przeszłam przez pokój w kierunku blatu z ekspresem do kawy, zatrzymując się przed naszymi pełnowymiarowymi szklanymi drzwiami na patio, aby przyjrzeć się swojemu nagiemu ciału w jego odbiciu. Choć do czterdziestych trzecich urodzin brakowało mi zaledwie czterech miesięcy, wciąż byłam zadowolona ze swojego wyglądu. Mój wzrost 170 centymetrów dobrze znosił moje 60 kilogramów. Moje piersi w rozmiarze B nie opadły jeszcze, a okolice łonowe były wolne od włosów, z wyjątkiem starannie przyciętego paska do lądowania.
Odwróciłam się i spojrzałam przez ramię na swoje plecy i mały, okrągły tyłek. Jacek uwielbiał mój tyłek. Rzadko przechodził obok mnie bez poklepania go lub przeciągnięcia po nim dłonią. Jego częsty dotyk zawsze sprawiał, że czułam się kochana i seksowna. Moja krótka ocena dobiegła końca, podeszłam do blatu i nalałam sobie kolejną filiżankę kawy, po czym wróciłam na krzesło przy stole. W głowie mi się kręciło, a hormony szalały, zastanawiając się, co Jacek teraz robi i co może być dalej. Im więcej o tym myślałam, tym bardziej byłam pobudzona i zanim Jacek wrócił, prawie trzęsłam się z niecierpliwości.
Wszedł bez słowa, nonszalancko przyciągając krzesło naprzeciwko mnie i usiadł, jakby to był kolejny sobotni poranek, a ja byłam w pełni ubrana. Obrócił komputer tak, by widzieć ekran i zaczął pisać. Oszołomiona jego nieuwagą i na skraju mentalnego orgazmu, jeśli coś takiego istnieje, już miałam się odezwać, gdy nagle przemówił, nie odrywając wzroku od komputera. „Chcesz jeszcze kawy?”
Mój głos lekko drżał, odpowiedziałam: „Nie, dziękuję, już sobie dolałam.”
„Czy jesteś gotowa na prysznic?” – zapytał, ale zanim zdążyłam odpowiedzieć, wstał i podał mi rękę. Wzięłam ją, a on poprowadził mnie do naszej sypialni. Gdy tylko weszłam do środka, stało się jasne, gdzie był. Pokój wypełniały kwiaty i ich niesamowity zapach. Znajdowały się na szafce nocnej, komodzie i na wezgłowiu łóżka. Były nawet płatki rozsypane na błyszczącym białym satynowym prześcieradle, którego nigdy wcześniej nie widziałam.
Łzy napłynęły mi do oczu, otworzyłam usta, żeby coś powiedzieć, ale nic z nich nie wyszło. To był najbardziej romantyczny pokój, jaki kiedykolwiek widziałam. Odwrócił się i zmysłowo musnął wargami moje, jednocześnie przyciskając do mnie swoje ciało. Poczułam jego podniecenie na moim brzuchu, gdy jego język przejechał po moich wargach, zanim dotarł do moich ust. Z niecierpliwością zareagowałam na jego wejście, delikatnie ssąc go, a następnie puszczając go i delikatnie ssąc i gryząc jego dolną wargę.
Nasze usta przylegały do siebie, a języki gorączkowo tańczyły w ustach, gdy narastało między nami pożądanie. Gdy podniosłam nogę, by owinąć ją wokół jego talii i przytrzymać go jeszcze bliżej, przerwał nasze splecenie, zsunął rękę w dół mojego ramienia i chwycił mnie za rękę, ciągnąc mnie za sobą do łazienki. Stałam i patrzyłam, jak odkręca wodę w naszym prysznicu, po czym cofa się i przechodzi do wanny, gdzie siada na krawędzi, nie odrywając ode mnie wzroku. Gdy para zaczęła wydobywać się przez otwarte drzwi, powiedział: „Proszę, wejdź i udawaj, że mnie tu nie ma.”
Nie potrzebując dalszych instrukcji, weszłam pod prysznic. Ciepła woda rozdzieliła się przy mojej szyi, jej część spływała kaskadą po moich plecach i tyłku, podczas gdy druga część płynęła między moimi piersiami, w dół brzucha i nóg, aż do palców u stóp i odpływu. Gdy otuliła mnie woda, wyjrzałam przez szybę i zobaczyłam Jacka obserwującego mnie uważnie z wanny. Poczułam mrowienie z pożądania i ogarnęło mnie pragnienie dotykania siebie.