Miłość mojego życia cz. 2

Potarłem cipkę Marysi. Była mokra. Jej głos mógł mówić nie, ale jej ciało mówiło tak. Włożyłem kutasa w jej fałdy cipki, a następnie przywołując całą moją siłę, wepchnąłem się w jej cipkę jednym masywnym pchnięciem. Marysia krzyknęła na nagłe pchnięcie. Było oczywiste, że nie pieprzyła się od czasu rozwodu. Mój atak był bezlitosny. Uderzyłem ją

Czytaj więcej

Miłość mojego życia cz. 1

Minęły już 4 miesiące odkąd odebrano mi moją piękną seksowną żonę. Straciłem zainteresowanie wszystkim, co kiedyś sprawiało mi przyjemność. Chciałem nawet rzucić pracę. Zacząłem pić. Raz próbowałem randkować. To była katastrofa. Marysia pracowała jako sekretarka dla jednego z naszych klientów. To była randka w ciemno zaaranżowana przez moją sekretarkę. Niedawno rozwiodła się ze swoim byłym

Czytaj więcej

Indywidualne potrzeby cz. 4

Z drugiej strony, Beata aż trzęsła się ze szczęścia, kiedy rozmyślała z perspektywy czasu o tym upokorzeniu i zdradzie. Przez cały okres zatrudnienia Teresy nie mogła narzekać na brak rozrywki. Przyjmowanie razów pejcza na goły tyłek w pokoju ksero, pogróżki nożem do rozcinania kopert… A czasem, kiedy Teresa pracowała dzielnie za biurkiem, wielka Pani Dyrektor

Czytaj więcej

Indywidualne potrzeby cz. 3

Beata zamyśliła się. Co ta krowa miała lepszego, niż ona? Chorobę, masochistyczne skłonności? To był dla niej problem już od czasów przed poślubieniem Pana Piotra, a później poznaniem jego okrutnej asystentki, Arlety. Już na studiach miała sadystyczną koleżankę, Elizę: „Nie wyprasowałaś mojej koszuli, pizdo. Ściągaj majtki i przynieś mi trzepaczkę do dywanu!” Nawet kiedy dziewczyna

Czytaj więcej

Indywidualne potrzeby cz. 2

Mimo to, Beata widziała stare dobre ukontentowane spojrzenie w oczach Arlety, wyłaniające się spod okropnie wulgarnego cienia do powiek z lat siedemdziesiątych. Beata pamiętała jak jej oczy błyszczały, kiedy rozkazywała jej ogolić krocze, po czym kazała stać prosto, z rękami z tyłu głowy, w oczekiwaniu na inspekcję. Arleta wyrywała pominięte włoski, ku uciesze Piotrka. –

Czytaj więcej

Indywidualne potrzeby cz. 1

Beata zdziwiła się, kiedy natknęła się na Arletę na rogu dwóch największych ulic w mieście. Arleta przybrała dobre osiem kilo, ale za to tani brokatowy błyszczyk i nadęty uśmieszek wyglądały znajomo… oh, i groteskowa fryzura „na ul”. – Ari, jak miło cię widzieć. – Naprawdę? – odpowiedziała z uśmiechem. Na widok zaskoczonej miny Beaty, poklepała

Czytaj więcej

Długi dzień i ekscytujący wieczór cz. 5

Jej ciało zareagowało na ten klaps. Jej tyłek wciąż bolał po wcześniejszej sesji. Gdy był już w pozycji, Adrian wsunął głowę pod jej cipkę. Ręce na jej pośladkach, obniżył jej cipkę tuż nad ustami. Zaczął skubać i lizać. Chwytając jej wargi sromowe w zęby i rozciągając je z jednej strony. Paulina, ciężko oddychając, zaczęła jęczeć

Czytaj więcej

Długi dzień i ekscytujący wieczór cz. 4

Kiedy zaczęła odpychać i wirować na zatyczce, umieścił tylną część zatyczki na swoim ciele tuż nad jego teraz spuchniętym do granic penisem. Tam i z powrotem, do środka i dalej, gdy się poruszała. Paulina była zachwycona tym, że wiedziała, że ​​Adrian przygląda się jej „pieprzeniu” zatyczki analnej. Głębiej i głębiej szybko zdała sobie sprawę, że

Czytaj więcej

Zemsta cz. 4

Dobra, tak bardzo jak chciałbym udawać że byłem doświadczonym seksualnie chłopakiem, muszę przyznać, że to wszystko było dla mnie nowością. Najbliższą temu rzeczą z którą się spotkałem były komiksy hentai i perwersyjne historyjki w internecie.  Odbyt zaczął zaciskać się bezwiednie na palcu, a biodra chciały uciec w przód. Tak szybko jak we mnie wszedł, opuścił

Czytaj więcej

Długi dzień i ekscytujący wieczór cz. 3

– Myślę, że poradzisz sobie z kilkoma kolejnymi uderzeniami, kochanie… a potem do kolacji. Będziesz potrzebowała przerwy – Powiedział autorytatywnie. „Tak, proszę pana”, potwierdziła. 8 kolejnych uderzeń bicza padło na jej czerwoną dupę. 8 więcej “dziękuję panie”. Skończył pieszczotami i pocałunkami do teraz bardzo czerwonego tyłka. Poczuł jej stringi tuż wokół jej cipki. Była cudownie

Czytaj więcej