Podeszłaś i spojrzałaś swojemu chłopakowi w oczy. W jego oczach można było zobaczyć dwie rzeczy, jedną, że rzeczywiście był przerażony, a drugą zobaczyłaś, że bardzo się podnieca. Zsunęłaś dłoń w dół jego ciała i na jego penisa. Wydawał się nie tylko wyprostowany, ale najprawdopodobniej trudniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. “To jest bardzo konieczne, będziesz bardzo grzecznym człowiekiem, kiedy skończę z tobą! Poza tym widzę doskonale, że tego chcesz! Twoje ciało cię zdradza! Spójrz, jaki jesteś twardy, mimo że jesteś przerażony, a ja tylko cię dotykałam. ” Mówisz mu.

Mając to na uwadze, chwytasz dół jego koszuli i zaczynasz ją odcinać. Wiesz, że prosi cię, żebyś przestała, ale ty dalej tniesz. Po zdjęciu koszuli idziesz do jego spodni. Cięcie najpierw lewej strony, a następnie prawej. Jedyną rzeczą, która trzyma je na miejscu, jest jego pasek, więc przecinasz szlufki. Kiedy zrywasz spodnie, zostawiając go tylko z bielizną.

Patrzysz w dół i widzisz, jak głowa jego penisa wystaje ponad bieliznę. Widać, że na końcówce zaczęła się już tworzyć kropla preejakulatu. „Mój boże, jesteśmy napaleni, prawda? Cóż, słuchaj mały człowieku, od tej chwili twoje ciało należy do mnie i nie możesz zrobić nic, co by mnie powstrzymało. Zanim skończę z tobą będziesz błagać o uwolnienie. ” Dwoma szybkimi ruchami jego bielizna opada na ziemię, pozostawiając go stojącego tam tylko z pasem.

Odwracasz się i kładziesz noże na krześle, na którym wcześniej siedziałaś, i podnosisz obrożę leżącą na stole obok krzesła. Wracasz i zakładasz mu go na szyję. Chodzisz wokół niego, patrząc na jego zakłopotanie i podziwiając głęboki kolor jego ciemnej skóry. – Z przyjemnością zobaczę, czy mogę zmienić ten twój ładny mały tyłek na czerwono. Z wiosłem w dłoni wykonujesz cztery szybkie pociągnięcia, które powodują, że twój chłopak szarpie się z powodu szoku spowodowanego uderzeniem. Patrzysz, jak zaciska policzki na tyłku w odpowiedzi na nagły atak. – Myślisz, że to pomoże ci powstrzymać mnie przed dawaniem ci klapsów?

Uderzasz go jeszcze dwanaście razy. Następnie kładziesz na nim rękę i czujesz ciepło promieniujące z tego ciasnego małego tyłka. Uśmiechasz się i chodzisz przed nim i widzisz, że się pocił, ale to, co naprawdę cię zadziwia, to fakt, że jego kutas stoi prosto i podskakuje w przód i w tył. “Cóż, cieszę się, że dobrze się bawisz, bo dopiero zaczynamy!” Odwracasz się, podchodzisz z powrotem do stołu i przesuwasz materiał, który zakrywał kilka innych przedmiotów.