Moja córka Asia powoli dochodziła do siebie po utracie matki. Nadal bardzo za nią tęskniła.

Jej przyjaciółka Martyna była dziś po południu z wizytą i zostanie na kolację. Asia i Martyna miały jakiś sekret. Szeptały do siebie przez całe popołudnie i przestały rozmawiać, kiedy wszedłem do pokoju.

Obie dziewczyny zrobiły dużą kolację i jak zwykle wypiłem kilka drinków.

Po kolacji dziewczęta zmywały naczynia, potem poszły do ​​pokoju Asi, robiąc zwykłe dziewczęce rzeczy, cokolwiek robią dziewczyny. Opadłem na fotel i oglądałem telewizję.

W sypialni dziewczynki zaśmiewały się raz za razem. Asia zapytała “Martyna, na pewno chcesz uwieść mojego tatę?”

Martyna odpowiedziała: „Oczywiście, że tak, jeśli ty tego chcesz”.

Asia powiedziała: „Oczywiście, mój tata nie zaczyna wracać do zdrowia. Jest po prostu tak przygnębiony. Ale nie chcę, żebyś robiła coś, z czym czułabyś się niekomfortowo. Wiem, że nadal jesteś dziewicą, a nie wiem, jak zareaguje tato”.

Martyna odpowiedziała: „Dlatego przywiozłam mój mundurek szkolny. Pamiętam, jak powiedziałaś mi, że reagował, gdy mama nosiła mundurek”.

Po minucie ciszy, Asia powiedziała: „Pomyśl tylko, że jeśli mój tata sprawi, że będziesz w ciąży, a potem się z tobą ożeni, mogę nazywać cię mamą”. Obie dziewczyny zachichotały w niekontrolowany sposób. Wtedy Martyna powiedziała: „Pomóż mi się przygotować”.

Asia została w swoim pokoju, a Martyna wyszła do mnie. Stała między mną a telewizorem. Dwa górne guziki jej szkolnego mundurka były rozpięte. Powiedziała mi: „Asia opowiedziała mi wszystko o grze, w którą grałeś ze swoją żoną. Chcę teraz zagrać”.

“A co, jeśli Asia wyjdzie i nas zobaczy?”

Powiedziała, że ​​zostanie w swoim pokoju tak długo, jak będziesz mnie potrzebować”.

Cóż, powiem wam, że Martyna była bardzo piękną, seksowną kobietą z naturalnymi blond włosami, jak się później dowiedziałem.

Wstałem i podszedłem do Martyny, stanęła przede mną i bardzo szybko rozebrała się do naga. Złapałem ją za ramię i rzuciłem na kanapę. Miała zamiar zagrać w grze trudną do zdobycia. Próbowała zejść z kanapy i zaczęła biegłem, ale pobiegłem za nią i złapałem ją. Martyna walczyła, a ja mocowałem się z nią na podłodze. Udało mi się sięgnąć pod jej spódnicę, zdjąć jej majtki, trochę je przy tym rozrywając.

Mimo to, Martyna próbowała się odczołgać, ale złapałem ją za kostkę, zatrzymując ją. Leżała twarzą w dół na podłodze. Usiadłem na jej plecach i zdjąłem jej spódniczkę. Zacząłem pocierać jej śliczny, ciasny tyłek, a Martyna trochę szarpała się mniej.

Dosiadłem Martynę i odwróciłem ją. Rozpiąłem resztę guzików na bluzce Martyny. Usiadła i zdjęła. Założyłem oba moje ramiona wokół Martyny, odpięła stanik i zdjęła z siebie…

O autorze