Są chwile, kiedy moja podróż do tego miejsca wydaje się meandrującym dryfem okoliczności i złym osądem. Są też inne chwile, kiedy zdaję sobie sprawę, że mój kierunek był wytyczony przez prawdziwie wrodzone pożądanie i napędzany moją własną determinacją, by zbadać te ciemniejsze rejony mojej seksualnej psychiki. Ta historia nie ma prawdziwego początku, ponieważ zawiera elementy mojego moralno-genetycznego kodu, a więc rozciąga się wstecz, aż do niejasności. Moje pierwsze prawdziwie seksualne spotkanie z innym mężczyzną miało miejsce, gdy byłem już zamężny i zaledwie kilka miesięcy po moich trzydziestych urodzinach.

Do stołu podszedł szczupły, dobrze ubrany, siwowłosy dżentelmen. Trzymał mój portfel. – Upuściłeś to w sklepie, Robercie. Jak powiedziałem przez telefon, próbowałem cię złapać, zanim odjechałeś, ale za bardzo się spieszyłeś. Bardzo mi przykro, że zadzwoniłem i poprosiłem o spotkanie się tutaj, ale nie chciałem, żebyś wpadł w panikę, kiedy odkryłeś, że brakuje ci portfela.”

Kiedy wyciągnął portfel, poczułem, jak moja twarz promieniuje w podczerwieni o kolorze zażenowania.

Wymamrotałem podziękowanie, biorąc to. Zamierzałem włożyć go do kieszeni i wyjść, ale nalegał, żebym go sprawdził, aby upewnić się, że niczego nie brakuje. Miał rozbrajający uśmiech, niebezpiecznie bliski uspokojenia mojego sumienia. Szybko zerknąłem do skórzanej portmonetki. Nic nie zostało wyjęte, ale została włożona wizytówka. Zawierał imię Julian i numer telefonu. Wśliznął się nieproszony do budki obok mnie. „Nie chciałem, żebyś czuł, że tylko ja wiem o tobie wszystko,” wyjaśnił na temat karty. „Jestem właścicielem sklepu, który dziś odwiedziłeś. Moja żona i ja mieszkamy na drugim piętrze, tuż nad nim”.

Chociaż ten mężczyzna i ja wymieniliśmy ejakulat przez dziurę między kabinami w księgarni dla dorosłych niecałą godzinę wcześniej, był to pierwszy raz, kiedy poznaliśmy nawzajem swoje twarze lub wydawaliśmy więcej niż chrząknięcie, jęk lub skowyt. Nie mogłem powstrzymać jego niezachwianego wzroku. Przeniosłem oczy na blat. Świadomość, że zajrzał do mojego upuszczonego portfela w poszukiwaniu informacji na temat mojej tożsamości, pozbawiła mnie anonimowości, sprawiła, że ​​zadrżałem fizycznie z wyrzutów sumienia z powodu niezamierzonej interakcji seksualnej z nim. Wiedziałem o nim tylko tyle, że był w stanie wykonać najbardziej satysfakcjonujący akt seksu oralnego, jaki można sobie wyobrazić. Brał mojego fiuta do ust i do gardła bez przerwy, żeby stłumić odruchowy knebel. Jego przełyk faktycznie stał się zastępczą pochwą; ciepły, mokry i entuzjastycznie nastawiony.

Po raz drugi tego dnia zauważyłem obrączkę na jego dłoni. Za pierwszym razem sięgnął przez okno w arkadach, żeby wskazać mi, żebym przybliżył moją erekcję. Widok tej prostej opaski, otaczającej jego palec, wywołał uspokajającą miarę empatii, kiedy skinął. To skłoniło mnie do przypuszczenia, że ​​jego sytuacja jest podobna do mojej, to sprawa żonatego mężczyzny zmuszonego do poszukiwania podniecenia seksualnego poza monotonią zwykłego stosunku małżeńskiego. Kiedy sięgnął przez portal, odwróciłem się plecami do wideo kobiety obsługującej ustnie dwóch mężczyzn i podszedłem bliżej do małego okienka. Posłusznie wykonałem polecenie jego gestu, składając w jego dłoniach moją erekcję podczas tej wymiany.

„Twoja żona nie ma nic przeciwko mieszkaniu w sklepie z pornografią” – zapytałem, czując się tak samo zdenerwowany, jak stałem przy cienkiej ściance w tej budce wideo, kiedy pozwoliłem mu manewrować mną do pozycji, która pozwoliła mu zacząć się pieścić i pieszcząc moje genitalia.

Zachichotał. „Cóż, jeśli wchodzisz z ulicy A, wchodzisz do bardzo szykownego sklepu z czystą erotyką, ekskluzywnego i modnego społecznie. To wejście od ulicy Z, to, z którego korzystasz, znajduje się z tyłu sklepu. Wszystko to jest brudna pornografia. Ta strona jest najbardziej popularna wśród żonatych mężczyzn… takich jak ty, Robercie.” Kelner, który wydawał się znać Juliana, uśmiechnął się słysząc rozmowę, którą podsłuchiwał. Wiłem się niewygodnie. Kelner przyjął nasze zamówienie na drinki, szybko je przyniósł i dyskretnie wrócił do baru. Napoje, które były bardzo mocne, również były mile widziane. Alkohol masował mi nerwy. Jeszcze zanim skończyłem pierwszą, zapewniono drugą rundę. „Moja żona i jej przyjaciele wejdą tylko przez ulicę A.” – kontynuował Julian. „Często wolę przychodzić i wychodzić stroną Z. Ona pozwala mi na te dziwactwa”. Julian bez przerwy zmieniał tempo rozmowy. “Przypuszczam, że mogłem po prostu poprosić cię o odebranie portfela w sklepie, ale tak naprawdę chciałem spotkać się z tobą w mniej krępującym dla ciebie otoczeniu”.

Zacząłem przepraszać za niedogodności spowodowane moją nieostrożnością, ale on odrzucił to na bok. – Nie sądzę, żebyś zostawił portfel w całości przez przypadek, Robercie. Nie chcę powiedzieć, że to było zamierzone, ale bardzo podejrzewam, że na pewnym poziomie chcesz to zbadać.

Jego bezceremonialna ocena była zbyt bliska celu. Mój protest był natychmiastowy. „Jestem żonaty. Doceniam zwrot portfela, ale nie interesuje mnie żaden związek…”

Mój sprzeciw wobec jego założenia został odrzucony równie łatwo, jak moje przeprosiny. „To nie związek, Robercie. Mówię o prostej eksploracji twoich pragnień… a dokładniej, najciemniejszych szafkach i komorach twojego libido. Wcześniej, po opróżnieniu jąder ze spermy, dlaczego nie podciąłeś spodni i po prostu uciekłeś.”

“To właśnie chciałem zrobić. Chciałem być jak najdalej od tego, co się stało, tak szybko, jak to tylko możliwe”.

„Tak, właśnie tego pragnie większość żonatych mężczyzn, takich jak ty, po tym, jak po raz pierwszy wytryskują z kimś innym niż ich współmałżonek. Jest to szczególnie prawdziwe, gdy po raz pierwszy pozwalają innemu mężczyźnie sprawiać im przyjemność. Chciałeś natychmiast uciec, ale tego nie zrobiłeś. Pokonałeś tę chęć. Bardziej pierwotna potrzeba przezwyciężyła ten pierwszy impuls. Zostałeś, aby odwzajemnić przysługę, którą wyświadczyłem. Postanowiłem najpierw wydoić cię, aby odkryć to, kim jesteś. ” Chciałem sprzeciwić się konsekwencjom mojej chęci spróbowania odwzajemnienia jego aktu seksualnego, ale milczałem. Ogarnęła go aura władzy. „Co czułeś, kiedy pozwoliłem ci w zamian dotknąć? Czy to po prostu z poczucia obowiązku, że przyłożyłeś usta do głowy mojego penisa? Było dla mnie jasne, że nigdy nie wziąłeś mężczyzny w Twoje usta, ale wydawałeś się bardziej podekscytowany niż niespokojny Kiedy się dławiłeś, tak bardzo starałeś się wziąć mnie do gardła, czy to z chęci zrobienia tego szybko i uciec, czy z pragnienia spełnienia jakiegoś sekretnego pragnienia? Czy to pilna potrzeba ucieczki zainspirowała cię do włożenia języka w oko mojej głowy koguta? Poczułem twoje drżenie z podniecenia, kiedy jęknąłem. Co czułeś, gdy zacząłem pryskać do twoich ust? Czy to nic więcej niż ulga?”

Oparłem się pokusie okłamania tego miłego i delikatnego człowieka. Patrzyłem na blat stołu. „Czułem spełnienie” – wyznałem.

– Tak, to była moja ocena twojego wyrazu twarzy. Potem poczucie winy i wstyd spadły na twoją głowę i po prostu musiałeś uciec z miejsca zbrodni.

„Jestem żonaty” – powtórzyłem, jakby to była mantra. „Wstydziłem się złamania ślubów małżeńskich. Za trzy miesiące będę ojcem. Jaki ojciec zdradza swoją żonę i uprawia seks z innym mężczyzną? Jak mogę nie czuć winy… i wstydu? Co to mówi o mnie… o moim małżeństwie? ” Poczułem łzawienie oczu, gdy szeptałem wyznanie.

Rozwiązanie Juliana mnie zszokowało. Podano ją spokojnym głosem, co jeszcze bardziej szokowało. – Musisz być zdyscyplinowany, Robercie. Musisz zadośćuczynić swojemu sumieniu. Odpowiednie przywiązanie do pośladków jest odpowiedzią. Z pewnością nie mówię, że zrobiłeś coś złego, tylko że czujesz się tak, jakby to było złe. Moja szczęka opadła. Zrobiłem ruch, żeby wstać i uciec od niego, ale jego wybór siedzenia obok mnie, a nie naprzeciwko, utrudnił mi ucieczkę. „Rozumiem, że ta rekomendacja brzmi absurdalnie, być może nawet złośliwie wypaczona. Nie proszę cię teraz o podjęcie decyzji, ale po prostu pomyśl o tym przez kilka dni i wróć do mnie. Zapewniam cię, że poczujesz się czysty, gdy zaakceptujesz potrzeby swojego sumienia i poddasz się surowej dyscyplinie cielesnej. Wiem też, że będziesz mieć powtarzające się poczucie winy za każdym razem, gdy będziesz ze swoją żoną, dopóki nie zdobędziesz pewnej sumy rozgrzeszenia za swoją niewierność. Poczekaj kilka dni i zadzwoń do mnie”.

Przesłanka, że ​​powinienem poddać się karom cielesnym ze strony tego człowieka, napełniła mnie odrazą. Kiedy wróciłem do domu, rozpocząłem własny proces uspokojenia sumienia, oddając się każdemu kaprysowi, który pojawił się w głowie mojej żony. Gdyby chciała coś zjeść, wychodziliśmy. Jeśli spodobał jej się film, chodziliśmy i go oglądaliśmy. Podążałem tą aleją przez dwa dni. Trzeciego ranka obudziłem się z erekcją i wyrzutem sumienia z powodu nocnych myśli, które ją spowodowały. Kusi mnie, by upierać się, że to był sen i jako taki był poza moją samokontrolą. Próbowałem nalegać na ułaskawienie mojego podniecenia. Ale to nie był tylko sen. Większość nocy spędziłam na rozmyślaniu… fantazjowaniu o Julianie zachęcającym mnie do uległości. Ostatnie fragmenty nocy spędziłem w toalecie, próbując przygotować się na spotkanie, które przeraziło mnie, prawie tak samo, jak podekscytowało mnie.

Następny dzień był udręką. Libido mojego mózgu zostało naelektryzowane. Zmienny prąd podniecenia i poczucia winy sprawił, że moje genitalia drgały w oczekiwaniu, a moje sumienie szarpało się. Wyszedłem z pracy wczesnym popołudniem, mając nadzieję, że wrócę do domu do mojej żony Anny. Być może, próbowałem się spierać, zwykłe seksualne spotkanie z nią załatwiłoby mój apetyt. Gdzieś na trasie zmieniłem kurs i pojechałem na ulicę Z. Wyrzuciłem jego kartę i byłem zobowiązany zapytać o Juliana przy kasie. Bardzo młody mężczyzna, ubrany jak zniewieściały, uśmiechnął się porozumiewawczo, gdy poprosiłem o Juliana. – Byłeś niegrzecznym chłopcem, prawda – zadrwił, biorąc mnie za ramię i ciągnąc na górę. Pojedyncze pukanie do drzwi u szczytu schodów i weszliśmy do frontowego pokoju legowiska Juliana. Było to zarówno małe mieszkanie, jak i biuro. Julian siedział przy bardzo dużym biurku, ubrany w trzyczęściowy garnitur. Bardziej przypominał odpowiednio ubranego brytyjskiego bankiera niż właściciela sklepu z pornografią.

Julian wstał i obszedł biurko, żeby uścisnąć mi dłoń. – Cóż, Robercie, co cię sprowadza na górę, żeby mnie odwiedzić? Zerknąłem nerwowo na zniewieściałego chłopca, który odprowadził mnie do pokoju. „Możesz mówić przy Janku. Doskonale rozumie, co czujesz i co jest potrzebne do zaspokojenia twojego sumienia. Są chwile, kiedy Janek jest dosłownie zabawką do ruchania dla mężczyzn i chociaż pragnie wszelkiego rodzaju nadużyć, kiedy to potrzeba go przytłacza, zawsze pojawia się wielkie poczucie winy. Nadal zwraca się do mnie o ulgę od demonów, które zostały mu wszczepione do mózgu przez moralizujących starszych.”

Kiedy w końcu stało się oczywiste, że nikt więcej nie zrobi ani nie powie, dopóki nie zastosuję się do Juliana, zamknąłem oczy i wyszeptałem odpowiedź. „Przyszedłem zostać… ukarany”.

Julian delikatnie mnie poprawił. „Nie ukarany, Robercie. Przybyłeś, aby zadośćuczynić swojemu sumieniu. Nie możesz poradzić sobie z tym, jak twoje sumienie czuje, tak samo jak nie możesz być pociągnięty do odpowiedzialności za swoje pragnienia. Zamierzamy dostosować potrzeby twojego sumienia z pragnieniami twojego libido. ” Polecono mi całkowicie się rozebrać. Zrobiłem to bez najmniejszego zażenowania. W końcu stanąłem przed nimi obojgiem, trzymając ręce przed moim bardzo pomarszczonym penisem. Nie byłem po prostu nagi, byłem nagi. Odsłoniłam wszystkie kręcone włosy, goląc genitalia po raz pierwszy tego ranka. W tamtym czasie wydawało się to koniecznym warunkiem zrobienia tego, co zamierzałem zrobić. Teraz, gdy moje genitalia były wystawione na kontakt z nimi obojgiem, poczułem zwykłe upokorzenie.

– Wyglądasz przepysznie – zasugerował Janek. Położył mnie z boku biurka Juliana, kiedy Julian ustawił laptopa po przeciwnej stronie, ekran obrócił się tak, że on i ja spojrzeliśmy na siebie. Jan mógł przez kilka chwil pieścić mojego zwiotczałego penisa i po omacku ​​gładko ogolony worek kulkowy, po czym Julian przerwał. – Mam zamiar dać ci lanie, a potem użyć na tobie pasa, Robercie. Nie mam zamiaru być okrutny, ale będę surowy. Musisz mi zaufać, że nie spowoduje to nic bardziej szkodliwego niż natychmiastowy ból, a niektóre wspaniały dyskomfort przez kilka dni później. Spodziewam się, że przez te kilka dni będziesz mieć ochotę na masturbację ”.

Jan szepnął mi do ucha, bym położył się na masywnym biurku i chwycił przeciwległy brzeg obiema rękami. Nic mnie nie ograniczało. – Chcesz knebel, żebyś nie krzyczał? Pytanie zostało zadane z figlarnym błyskiem, ale przeszedł mnie dreszcz. Na ekranie przede mną zaczęło pojawiać się wideo, na którym Jan był molestowany, zdyscyplinowany, przymusowo sodomizowany i zgwałcony ustnie. Julian bez słowa ostrzeżenia zaczął uderzać mnie otwartą dłonią w moje odsłonięte pośladki. Moje tyły zaczęły płonąć i zacząłem się wiercić. Atak stał się bardziej intensywny. Nie było przerwy. Pociski stały się nieustające jak kwietniowa ulewa. Nie mogłem powstrzymać pragnienia błagania o wytchnienie. Ku mojemu zaskoczeniu i wielkiej uldze Julian powstrzymał atak na moim tyłku. Sięgnął między moje nogi. Zamknęłam oczy, kiedy zaczął macać moją mosznę. Jego palce zacisnęły się na moich genitaliach. Ściśnięcie, potem rozciągnięcie, które wyrwało jęk z mojej duszy.

– Chcę, żebyś od teraz był gładki, Robercie.

„Moja żona nigdy mnie takiego nie widziała. Zapyta mnie o powód”.

Julian nadal masował mój worek z piłką, ściskając mocniej, gdy wyraziłem zaniepokojenie reakcją mojej żony na posiadanie bezwłosych genitaliów. – Mężczyzna z kutasem ma włosy łonowe, Robercie. Zamierzasz zostać jednym z moich chłopaków. Chłopcy mają penisy, a nie kutasy. Chłopcy muszą zachować gładkość. Rozumiesz? Ugniatanie mojego worka kulowego spowodowało wzwód mojego penisa.

– Tak, proszę pana – jęknąłem.

Rozłóż nogi. Zamierzam użyć paska na tobie Robercie i być może zechcę też zapiąć twoje jądra jako pośladki. Myśl, że mógłby rzeczywiście przyłożyć pasek do moich genitaliów, wywołała we mnie panikę. Prawie wyraziłem sprzeciw, ale mój penis zesztywniał i trzymałem się za język.

Odtwarzane wideo pokazywało teraz Jana na rękach i kolanach. Gag z otwartymi ustami, który rozciągał szeroko usta, był wszystkim, co nosił. Knebel miał wydrążony środek, który zmuszał jego usta do pozostania otwartymi i dostępnymi dla każdego, kto chciał go użyć. Nagi mężczyzna w średnim wieku i z do chłopca zbliżyło się spore wybrzuszenie brzucha.

Bez słowa ten męski ogr włożył do ust Jana i stopniowo zaczął wciskać swojego penisa całkowicie w gardło młodego mężczyzny. Janowi wyszły oczy. Zaczął krztusić się, a potem dusił się po ataku. To się stało. był bardziej filmem przedstawiającym gwałt oralny niż zwykły seks oralny r nieszczęsny chłopak, przemieniony w konkubinę, by się zakrztusić. Ślina wypłynęła z ust Jana, gdy wzdychał i sapał.

Odprężenie trwało tylko kilka chwil, gdy mężczyzna chwycił Janka za tył głowy i wciągnął go z powrotem na swojego penisa, aby dokończyć czyn. Zwróciłem uwagę na fakt, że, podobnie jak ja, żadne fizyczne ograniczenia nie przeszkodziły Janowi w zakończeniu jego znęcania się. Tylko raz użył rąk, by zmusić gwałciciela do wycofania się i oddania sobie na kilka chwil powietrza. Kiedy zapotrzebowanie na powietrze zostało chwilowo zaspokojone, Jan usłużnie ponownie poddał się gwałtowi.

Julian cofnął się o krok, zostawiając dużo miejsca, po czym uderzył mnie skórzanym instrumentem mojej pokuty. Pas uderzył mnie po raz drugi i trzeci w krótkich odstępach czasu. Całe moje ciało drgnęło. Moje pośladki mocno się zacisnęły, otrzymując reprymendę od Juliana.

Julian przerwał, pozwalając mi obejrzeć wideo bez wykonywania kolejnych ruchów paskiem. Kiedy ciało mężczyzny zaczęło konwulsje podczas wytrysku na brzuch Jana, Julian zadał silny cios w moje pośladki, po czym uderzył w odsłoniętą głowę mojego penisa. Pomimo wstrętu mózgu, byłem tak podniecony, że moja erekcja była całkowicie odsłonięta. Rzuciłem się do przodu. Wrzasnąłem z szoku, tak samo jak z bólu spowodowanego tak brutalnym maltretowaniem głowy mojego penisa we wzwodzie. Popłynęły ze mnie łzy. Zanim ból ustąpił, Julian podszedł bliżej, sięgnął do mojego odchodów i chwycił mojego penisa. Przycisnął się do mnie od tyłu. Po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że w pewnym momencie rozpiął spodnie, żeby uwolnić swojego kutasa.

Szybko znalazł się między policzkami mojego zadu. Jęknąłem z powodu jego ciepła i twardości. Nie było żadnej próby penetracji mojego tyłka. Wydawał się zadowolony, że w zasadzie wysuszył mnie … drażnił mnie, żebym po prostu wyobrażał sobie, że mam zostać jego suką. Julian zaczął mnie masturbować. Nie był delikatny i nie miał nawilżenia, które złagodziłoby szorstkość jego mocnego uścisku. Jęknąłem z powodu dyskomfortu i natychmiast zacząłem wypluwać nasienie, spermę i pożądanie na dłoń Juliana.

Sumiennie zlizałam swój własny gruby ejakulat z jego dłoni, kiedy wyciągnął go do mnie. Byłem zniesmaczony sobą, ale szczerze mu podziękowałem. Zanim mogłem odzyskać siły, by stanąć prosto, Jan przysunął się do mnie, ukląkł na podłodze między moimi nogami i zaczął całować i lizać moje genitalia. Obrzydzenie do samego siebie, które przez chwilę poczułem, zostało odepchnięte na bok. Duch mojego libido był chętny, ale ograniczenia ciała nie mogły spełnić swojego obowiązku usztywnienia.

– No, może później – zasugerował Jan, kiedy w końcu zaakceptował fakt, że Julian wydoił mnie na sucho.

O autorze