Zrelaksuj się , słyszy, jak mówi, gdy stalowa gruszka korka analnego powoli wciska się w jej tyłek. Jęk wydobywa się z jej ust. Daje jej chwilę, by zaaklimatyzowała się w pełni. A potem bez namysłu błaga go, by kontynuował.

Słyszy odgłos szurającego lodu. Następnie zamarznięty czubek schłodzonego wibratora spogląda na jej sutki. Po naciśnięciu przycisku zabawka wraca do życia, a oddech jest prawie całkowicie wydalany z jej piersi. Jej ciało drży pod zimnym, brzęczącym dotykiem tego wibratora. Następnie zostaje zastąpione przez ciepło tego języka, wciągając jej sztywny sutek do ust tak głęboko, jak to możliwe.

Ona się topi. I zastanawia się, ile jeszcze może znieść, zanim pozwoli jej ponownie dojść.

Z jej ust wydobywa się westchnienie, gdy wsuwa zimny wibrator między jej usta do jej cipki. Wciska buczącą zabawkę głęboko w jej wnętrzu, sprawiając, że jej ciało się trzęsie. Orgazm rozrywa jej ciało. Po tym, jak jej ostatni namiętny płacz ucichł, wyciąga zimne niegdyś urządzenie spomiędzy jej nóg – teraz ciepłe i pokryte jej spermą.

Pozostaje oszołomiona, ale świadoma, kiedy odpina linę przymocowaną do drążka. Przekręcając i szarpiąc stalowy trzonek, manewruje nią tak, że teraz leży na brzuchu z nogami zdjętymi z łóżka.

Uśmiecha się, widząc korek odbytowy między jej pośladkami.

„Proszę”, udaje jej się uformować słabo między wyczerpanymi oddechami.

“Co to jest?” Pochyla się blisko niej, zasysając płatek jej ucha do ust, słysząc jego słowa.

„Proszę” – mówi ponownie. A potem błaga: „Pieprz mnie”.

Bez wahania bierze swojego obolałego kutasa i wbija w jej cipkę. Krzyczy z rozkoszy, wypełniona jego kutasem i wtyczką wciąż w dupie. Narasta w stałym tempie, wspierając się na jej związanych ramionach. Od czasu do czasu całkowicie wycofuje swojego kutasa, zanim wbije w nią całą swoją długość. Spuściwszy się już wiele razy, ponownie szybko zbliża się do szczytu. Wyczuwając to, mocno chwyta jej biodra i uderza swoim ciałem w jej. Okrzyki zadowolenia ponownie wypełniają ich sypialnię, a on zdaje sobie sprawę, że osiągnęła swój limit.

Pomaga jej zsunąć się z łóżka na podłogę, kładąc ją na kolanach. Biorąc jej podbródek w jedną rękę, prowadzi mokrego kutasa po jej policzku, śledząc jej szczękę i zachęcając, by ponownie wzięła go do ust.

Trzyma się stabilnie, pozwalając mu na tempo, jak szybko będzie go ssać do końca. Napina każdy mięsień, jaki tylko może, by odepchnąć się jak najbliżej krawędzi. Pragnienie uwolnienia nasila się, a kiedy nie może już dłużej powstrzymać swojego orgazmu, wyciąga spuchniętego penisa z jej ust i rozlewa się po jej twarzy, szyi i tułowiu.

Po zakończeniu pomaga jej wstać, rozwiązuje linę i zdejmuje drążek z jej kostek. Prowadzi ją przed dużym lustrem i zdejmuje jej opaskę z oczu. Para podziwia nagie odbicie swoich po-stosunkowych ciał.