Czekając cierpliwie na kolanach przy drzwiach, z ciepłą, pachnącą kąpielą z bąbelkami i wysokim kieliszkiem już napełnionego wina, modli się, by jego bogini była w dobrym nastroju. Wewnętrzne szarpnięcie, gdy zamek grzechocze i powoli obraca się klamka. Podskakuje do działania, rzucając się na spotkanie swojej bogini. Wszystkie jego obowiązki są wykonane i wszystko jest idealne na powrót bogini.

Nie napotykając jego tęsknego spojrzenia, bogini chwyta smycz z jego szyi i prowadzi go do sali. Siada na miękkim, wyściełanym stołku, a on zaczyna zdejmować jej buty po długim dniu. Jego palce drżą, kiedy rozwiązuje sznurówki. Wyczuwa, że ​​jego bogini nie ma nastroju na błędy. Bogini bierze od niego zdjęty but i przyciska otwór do jego ust i nosa. Doskonałe dopasowanie. Trzy razy pociąga nosem, patrząc z podziwem na swoją boginię. Uwielbia zapach i potrzebuje, aby jego bogini wiedziała, ale ona nadal na niego nie patrzy.

Proces powtarza się z drugim butem, zanim bogini prowadzi go do łazienki na smyczy. Czołga się za nią. Jej piękny, boski tyłek podskakuje hipnotycznie i męcząco z boku na bok, gdy idzie. Otwiera drzwi łazienki. Pomieszczenie pachnie ulubionymi świecami bogini, czystymi puszystymi ręcznikami i luksusową kąpielą z bąbelkami wypełnionymi wodą o idealnej temperaturze. Wreszcie bogini patrzy na niego.

“Moje wino?”

Wbiega do kuchni, by je przynieść, szybko wraca, ostrożnie stawia ją na brzegu wanny i wraca na kolana. Bogini siedzi na brzegu wanny i bacznie patrzy na niego. Z oddaniem, łagodnymi oczami napotyka jej spojrzenie.

„Myślę, że dziś wieczorem potrzebuję sprzątania; to był długi dzień”. Bogini mówi złośliwie.

– Tak, bogini. Odpowiedź szybko wylatuje w powietrze.

Bogini zaczyna zdejmować ubranie zaczynając od góry. Daje mu znak, klepiąc się w udo, a on się zbliża. Trzymając tył jego głowy, wsuwa usta pod swoje piersi, pod pachę i na brzuch. Pilnie dba o każde miejsce, z pasją czyści i oddaje cześć. Bogini wstaje. Powoli i delikatnie zaczyna zdejmować spodnie od garnituru. Odwraca się, a on drży z podniecenia, kiedy się pochyla, a jej boski tyłek znajduje się zaledwie kilka centymetrów od jego twarzy. Każde włókno jego istoty chce po prostu pochować jego twarz, wąchać, lizać i wielbić. Ale musi się powstrzymać. Zrobienie tego bez pozwolenia bogini wiązałoby się z surową karą. Po pochyleniu się zdejmuje jedwabną bieliznę. Patrząc na niego z boku, może podziwiać idealny kształt ciała swojej bogini. Jego boska bogini jest teraz całkowicie naga przed nim, gdy wygląda na sparaliżowanego z podniecenia.

„Chcę, żebyś powąchał, jak pracowity był mój dzień.” – zażądała Bogini łagodniejszym tonem.

– Tak, bogini.

Przytula mu do nosa miękką, jedwabistą bieliznę.

“Wdech, wdech!” Domaga się zachęcająco.

Dźwięki długiego, głębokiego wdechu, gdy wciąga jej bieliznę w różnych miejscach. Jego oczy przez cały czas były skupione na jej.

“Dobry chłopak.” Mówi, delikatnie głaszcząc jego tył głowy.

“Chcesz naszyjnik?” Pyta, siadając z powrotem na krawędzi wanny.

– Tak, bogini.

Przed wejściem do kąpieli zakłada mu bieliznę na głowę i szyję. Wypuszcza ogromne westchnienie ulgi, gdy jej idealne ciało wsuwa się do wody. W tym momencie przepełnia go ogromne poczucie spełnienia i osiągnięcia. Nadal klęka, podczas gdy jego bogini się kąpie. Mały pomocnik gotów pomagać i oddawać cześć w dowolny sposób.

O autorze