Moje pojawienie się na imprezie wywołuje serię reakcji prawie wszystkich naszych przyjaciół: Po pierwsze, są podekscytowani, że mnie widzą. Pytają, jak się czuję, czy moja migrena przeszła. Potem zauważają moje cycki. Większość z nich zaczyna się jąkać, zapominają, co chcieli powiedzieć, niektórzy śmieją się niezręcznie, a niektórzy po prostu gapią się, otwarcie ciesząc się widokiem.
Profil autora Weronika
Wyjazd na konferencję (14 z 14)
– Taa… – Nie, mówię serio. Kiedyś sądziłem że moja żona to wariatka, ale ty przewróciłaś całe moje myślenie do góry nogami. Naprawdę, nie wiem czy powinienem cię śledzić jak zboczeniec, czy się ciebie bać. – dodał, pocierając czoło. Potrząsnęłam głową. – Sprawiłaś że poczułem rzeczy, których życiu bym się nie spodziewał. Na przykład, gdybym
Wyjazd na konferencję (13 z 14)
Zdjął moją bluzkę i odrzucił ją na podłogę. Ja zrobiłam to samo z jego koszulą. Upadliśmy na materac. On był na górze i zaczął od całowania mojej szyi. Przesunął się na obojczyk i wkrótce dotarł do piersi. Rozpiął biustonosz i rzucił go na bok, po czym wpakował sobie sutka do buzi. Polizał go, ściskając obie
Wyjazd na konferencję (12 z 14)
– Wszystko okej? – wyszeptał. Pokręciłam przecząco głową. Oczywiście, że nie było okej. Chciałam jego kutasa. Musiałam go dostać, i to jak najszybciej. Marek odsunął swoją rękę i wytarł dłoń w chusteczkę, a ja poprawiłam sukienkę. Godzinę później, drzwi windy otworzyły się na najwyższym piętrze budynku. Złapałam Marka za ramię, kiedy z niej wyszliśmy. –
Wyjazd na konferencję (11 z 14)
Wstałam z krzesła, weszłam do pokoju i zajęłam się wyjmowaniem ubrań na następny dzień. – Chodziło mi tylko o to żeby spróbować… Jeśli będziesz miała ochotę! – powiedział Marek. – Na pewno nie wsadzisz mi tego potwora do tyłka. To jest cena, którą będziesz musiał zapłacić za posiadanie takiego wielkiego kutasa. – Wcale nie jest
Wyjazd na konferencję (10 z 14)
Wyciągnęłam rękę żeby wyrwać mu pilota, ale on był szybszy. – Wyłącz! – syknęłam. Wstał, oparł się o ścianę kabiny i wyjął ze spodni swojego penisa. Potrząsnęłam przecząco głową na jego widok, ale moja cipka wpadła w ciąg orgazmów. – Wyłączę go, ale ssij moją pałę. – wyszeptał. Podpełzłam do niego na trzęsących się nogach.
Wyjazd na konferencję (9 z 14)
– Hej, Weronika! Jak się czujesz? Lepiej ci? – zapytał mnie Bartek, kiedy byłam już w windzie. – Tak, o wiele lepiej. – odpowiedziałam z uśmiechem. – Super. Wychodzimy dzisiaj na miasto żeby coś zjeść. Proszę, chodź z nami. – Jasne. Kto to jest „my”? – zapytałam. – Wszyscy. Mariola właśnie rozmawiała z Markiem, i
Wyjazd na konferencję (8 z 14)
– Odpowiedz mi! – żądałam. Przytaknął. – Ona może cię mieć dopiero kiedy ja zadecyduję. – wyszeptałam podpierając mu brodę palcem. Polizałam jego usta i wróciłam myślami do ujeżdżania. Oparcie łóżka uderzało o ścianę, a moje piersi o jego twarz. Marek złapał jedną z nich i delikatnie przygryzł. – Lubisz to? – zapytałam. Przytaknął. –
Wyjazd na konferencję (7 z 14)
– Oh, czyżby? Mężczyzna odchrząknął, i rozejrzał się po pokoju żeby ocenić jego stan. To była chwila dla mnie, żeby odchrząknąć i zwrócić jego uwagę. – Muszę państwa poprosić żeby zachowywać się ciszej. Nie chcielibyśmy, żeby coś przeszkadzało innym gościom. – powiedział, ale jego wzrok go zdradził ponieważ prześlizgiwał się po mnie od góry do
Wyjazd na konferencję (6 z 14)
– Boże to takie dobre… – stęknęłam. Chciałam żeby wiedział że uwielbiam sposób w jaki mnie zaspokajał. Przy okazji zaspokajał siebie, moją rozkoszą. To było świetne uczucie, mieć tyłek w powietrzu kiedy on wpychał się w niego językiem. W zasadzie dochodziłam raz za razem kiedy tak robił sobie ze mnie ucztę, i każdy orgazm był