Dwadzieścia pięć lat temu wprowadziliśmy się z moją żoną Janką do nowego domu, który wybudowaliśmy razem w spokojnej, północnej dzielnicy naszego miasta. Od tamtej pory szczęśliwie w nim żyjemy. Przez lata bardzo zaprzyjaźniliśmy się z naszymi wszystkimi sąsiadami. Okolica jest naprawdę cicha, mieszkamy blisko lasu i właściwie każdy zna każdego na tych kilku uliczkach. Raz
Profil autora Weronika
Wyjątkowa sesja psychiatryczna cz. 2
– Widzisz? Doskonale wykonuję rozkazy. Ada odchyliła się do tyłu i dobrze przyjrzała się nagiemu ciału Michaliny. Była naprawdę piękną kobietą. – Jesteś bardzo ładna, Michalino – powiedziała spokojnie. – Dobra, teraz moja kolej na dowodzenie. Posunęła się do góry i lekko polizała jeden z sutków Michaliny. Kilka sekund później miała w ustach całego jej
Wyjątkowa sesja psychiatryczna cz. 1
– Michalino, widzę, jak na mnie patrzysz, kiedy jesteśmy razem – powiedziała Ada podczas siódmej sesji psychiatrycznej do swojej psychoterapeutki. – Znam to spojrzenie. Mężczyźni cały czas tak na mnie patrzą. Mam już 18 lat i wiem, co to znaczy. Patrzysz na mnie dokładnie w ten sam sposób – powiedziała nastolatka z uśmiechem. – Schlebia
Nieziemski orgazm
Usłyszała na parterze stukanie, które wybudziło ją ze snu. Przetarła zaspane oczy i usiadła na łóżku, nasłuchując uważnie. Mieszkała sama w dużym, starym domu, którego konstrukcja od czasu do czasu wydawała przeróżne dźwięki. Ten dźwięk jednak był nietypowy. Brzmiał, jakby ktoś miarowo pukał w drewno. Wzięła latarkę i bez zapalania światła zeszła na dół. Poczuła,
Erotyczny sen
Marek rozejrzał się po miejscu, w którym się znalazł. Było to coś w rodzaju targu, gdzie było pełno dziwnych ludzi. Dziwnych dlatego, że niektórzy z nich mieli nadzwyczajnie długie uszy lub z ich tyłu wystawały ogony różnych zwierząt. Przetarł oczy, by po chwili stwierdzić, że dalej znajduje się w tym samym miejscu. Jeszcze uszczypnął się
Niezwykły partner cz. 2
Poczułem, jak zmarszczka otwiera się i kurczy na wtargnięcie mojego języka i mogłem posmakować jej pikantnej miedzi z jej tyłka – nie było to nieprzyjemne. Bawiłem się przynajmniej tak dobrze jak Maja. Jeździła i szarpała się na mojej twarzy, gdy trzymałem ją mocno przy sobie, wsuwając język w górę mokrego, ciasnego kanału, a jej dłoń
Niezwykły partner cz. 1
„Tak…” jęknęła. Chryste … Co ja robiłem? Najwyraźniej mnie w ten sposób nie lubiła. To tylko dwóch kumpli pomagających sobie nawzajem. Tak właśnie musiałem o tym myśleć. To była gorzko-słodko-gorzka mieszanka wstydu i przyjemności, jaką odczuwałem, dotykając jej jędrnego, zdrowego ciała. Czuła się tak ciepło i pachniała zbyt cholernie dobrze. Kurwa, wiedziałem, że nie powinienem
Dyskoteka w rytmie Bi
Magda i jej dziewczyna udały się do nowego klubu, który niedawno się otworzył w ich mieście. Obie lubiły dobrą zabawę, jednak do tej pory nie miały nawet gdzie wyjść by potańczyć. Kiedy tylko pojawiła się informacja w internecie wiedziały, że muszą pójść na otwarcie. Przy klubie było mnóstwo ludzi i już było wiadomo, że nie
Marysia w kadrze Błażeja
Błażej wyciągnął telefon z kieszeni i przeczytał smsa od Marysi: „Co słychać?”. Uśmiechnął się i westchnął. Marysia była jego wieloletnią przyjaciółką. Odkąd zerwała ze swoim chłopakiem, spędzała z Błażejem bardzo dużo czasu. Ich znajomość zawsze była słodko-gorzka. Dorastali blisko siebie, a ich rodzice byli najlepszymi przyjaciółmi. Znali się od zawsze. Błażej podkochiwał się w niej
Niespodziewana impreza
Zza dużych drzwi wydobywała się delikatna i spokojna muzyka. Marta aż zatrzymała się w połowie kroku, ponieważ odkąd mieszka w tym mieście nie widziała jeszcze tego klubu ani też o nim nie słyszała. Przy uchylonych drzwiach stał masywny ochroniarz. Zaciekawiona i jednocześnie przestraszona dziewczyna stała przed zejściem całkowicie sparaliżowana. Nigdy nie była typem klubowiczki, ale