„Co robisz? Naprawdę nie musisz nic robić, mogę po prostu iść do domu, w porządku”. Zawołałem za nią, kiedy wyszła z baru i poszła na parking. Siedziałem dąsając się i starając się nie patrzeć na Olkę, ale trudno było tego nie zauważyć. Na razie nie zauważyła mnie, ale wciąż obejmowała ramię faceta i całowała go
Profil autora Weronika
Gra zazdrości cz. 1
Myślałem o zaproszeniu ją na randkę, ale nie chciałem być facetem w barze, który podrywa barmankę. Była też daleko poza moją ligą i nie chciałem zrujnować naszej wspaniałej przyjaźni. Pewnego piątku, kilka miesięcy po tej pierwszej nocy rozmów, Kamila napisała do mnie, że została poproszona o zastąpienie innego barmana, więc powinienem wpaść do baru, a
Maja cz. 2
– Ja… chciałam wiedzieć, że wszystko będzie w porządku. Jeśli… „Dobrze, jeśli…?” Poczułam jej podejrzliwość, gdy spojrzała w moim kierunku. Odwróciłam wzrok w stronę ludzi, którzy nadal uprawiali jogę. „Okej, jeśli… jeśli nie chodzi o ciebie…” „Jesteś pieprzonym dupkiem!”, Potrząsnęła głową i złapała kolorową torbę na ramię z ławki za sobą. Starałam się zebrać wszystkie
Maja cz. 1
“AGUŚ!!” – Hej! Maja, mmmmm. Cholera, ona, kurwa, świeciła. Maja miała 175 cm wzrostu i miała idealną figurębrunetki. Grała w tenisa i siatkówkę, biegała w maratonach. Otulona jej rozkosznym i zapraszającym uściskiem, czułam żar mojego ciała. Rozsunęłyśmy się, a ona wzięła mnie za ramię, gdy szłyśmy dalej w głąb parku i znalazłyśmy pustą ławkę. „Przyniosłam
Na boku cz. 3
Położyłem się na niej i syknąłem – Nigdy się nie poddajesz, prawda? Myślisz, że możesz mnie drażnić? Myślisz, że możesz mi to wcisnąć? – Wierciła się, ale przytrzymałem jej nagie ciało. – Prawie oszalałem, próbując nie wypieprzyć całej ciebie. Czy tego chcesz? Czy tego naprawdę chcesz? – Tak! Ale ja… gaaahh… Błyskawicznie rozchyliłem szlafrok, rozchyliłem
Na boku cz. 2
– Wiem, wiem… głupie fantazje dziewczyn, prawda? I dlaczego facet tak bogaty i doskonały, jak ty, kiedykolwiek chciałby mieć taką bez grosza dziewczynę z mamą-dziwką? Ale potem się tu wprowadziłam… Ty traktujesz mnie jak gościa honorowego, jak przyjaciela. Pokazujesz mi, jak gotować. Codziennie pędzę do domu, żeby gotować z tobą. To moja ulubiona pora. –
Na boku cz. 1
Każdego dnia praca doprowadzała mnie do skrajnego wyczerpania, a każdej nocy Ada doprowadzała mnie na skraj pokusy. Nie miałem czasu samemu na masturbację, a potrzeba, która mnie chwyciła, wyrywała wszelką samokontrolę. W piątek wieczorem leżałem w łóżku, czekając na pojawienie się Adrianny, próbując jej powiedzieć, że już czas, by spała w swoim pokoju, przekonując się,
Wbrew wszystkiemu cz. 2
Śmiałam się z tego. “Co?” on zapytał. Potrząsnęłam głową i rozejrzałam się po pokoju. „Wstyd jest moim stałym towarzyszem. Wstyd, że nie byłam wystarczająca dla mojego męża, mojej teściowej. Wstyd, że nie mogę urodzić dzieci. Wyciągnął się i złapał mnie za rękę. – Nigdy nie próbuj być kimś, kim nie jesteś. Pieprzyć go. Pieprzyć twoją
Wbrew wszystkiemu cz. 1
Wstałam i posłusznie poszłam za nim do salonu. Położył talerze na stoliku do kawy i dał mi znak, abym usiadła. Zrobiłam to, myśląc, że nie będę w stanie jeść, ale kiedy poczułam zapach jedzenia, mój żołądek zaskomlał, więc podniosłam widelec i zaczęłam jeść. Po kilku minutach spojrzałam na niego. – Co się stało, kiedy zatrzymałeś
Niezwykłe odkrycie cz. 3
Jakby wyczuwając wszystkie moje lęki, usłyszałam, jak za moimi plecami wzdycha podwójny wdech, próbując w powietrzu znaleźć nutę piżma, która z pewnością zdradziłaby mnie, gdyby została wykryta. Zacisnęłam mocno nogi, a wszystkie mięśnie w dolnej części ciała napięły się. Na moim tropie jak pies myśliwski poczułam, jak Adrian wciska nos w dolną szczelinę mojego tyłka,