Nazywam się Kamil i jestem 45-letnim biznesmenem. Czasami muszę wyjeżdżać w delegacje żeby się spotkać z klientami. Można powiedzieć, że część roku spędzam mieszkając w hotelach. Mam nawet jeden ulubiony, w Warszawie. Zawsze biorę w nim apartament biznesowy. Ten raz nie był wyjątkiem, szczególnie że miałem ku temu pewne powody. Pomimo tego że mam żonę,
Profil autora Joanna
Pierwszy raz z nim
Czekała na niego w swoim mieszkaniu, dokładnie wiedząc co zamierza zrobić. Chciała go przelecieć, i to bardzo. Już niemal czuła jego usta na swojej szyi. Super. Weszli do salonu i usiedli na kanapie. Aneta sięgnęła po pilota, żeby włączyć kanał z dobrą muzyką. – Może być alternatywna? – zapytała Darka. – Tak, jasne. – Dziękuję
Zbłąkany wędrowiec (cz. 3 z 3)
Stanęłam przed mężczyzną, który jeszcze kilka godzin wcześniej był dla mnie zupełnie nieznajomy. Teraz chciałam tylko utonąć w jego ramionach i poczuć bliskość. Powoli podeszłam bliżej i wtuliłam się w jego duże umięśnione ciało. Objęłam go w pasie, przytulając twarz do przystrzyżonych włosków na klacie. Nie protestował i nie wykonał kroku wstecz, jakby już wcześniej
Zbłąkany wędrowiec (cz. 2 z 3)
Mężczyzna siedział na krześle w kuchni i nerwowo rozmawiał przez telefon. Ja ułożyłam się wygodnie na sofie w salonie i nie mogłam oderwać od niego wzroku. Bez puchowej kurtki wyglądał jeszcze lepiej. Miał na sobie wełniany ciepły sweter z widocznymi świątecznymi wzorami. Wcześniej zauważyłam, że poruszał się pewnie z dużą gracją i swobodą. Pachniał korzennymi
Zbłąkany wędrowiec (cz. 1 z 3)
Tegoroczne święta mieliśmy spędzić Tylko we dwoje z moim chłopakiem Jackiem. To miał być wyjątkowy czas, w którym będziemy tylko my, nasze potrzeby i przyjemności. Znamy się już od kilku lat i w przyszłym roku planujemy wziąć ślub, dlatego wspólne kilka dni miały być niejako testem przed wejściem w nowe wspólne życie. Już w październiku
Seks na farmie
Dzisiejszy dzień okazał się być trochę chłodniejszy niż poprzedni dzięki ulewnym deszczom. Oznaczało to, że w stodole były dodatkowe prace, które nie zostały wykonane wczoraj, więc trzeba je było nadrobić. Jacek wyruszył w drogę, nie spodziewając się niczego niezwykłego, myślał, że na pewno miło byłoby choć raz zmienić tempo. Miał kilka koni, dojną krowę i
Bratnie dusze cz. II
Gosia wiele przeszła z chłopakami i swoim byłym narzeczonym. Była kochającą, hojną duszą, która wciąż spotykała się z mężczyznami, którzy żywili się nią, biorąc znacznie więcej niż dawali. Nie mogła ryzykować utraty najlepszego przyjaciela i martwiła się, że spotykanie się z Kamilem skończy się jak każdy inny nieudany związek, jaki miała. Wiedziała, że nie może
Bratnie dusze cz. I
Gosia zaczynała drugi semestr pierwszej klasy liceum i właśnie przeprowadziła się do nowej dzielnicy. Tam poznała miłego, wysokiego chłopaka o imieniu Kamil. Był o półtora roku starszy, chodził do drugiej klasy. Był wysoki jak na swój wiek i górował nad nią o głowę. Spotykali się na przystanku autobusowym, ponieważ Kamil mieszkał ulicę od niej, a
Zabawa w sex shopie cz. II
– Dobra, suko. Teraz masz zrobić coś innego. – wyszeptałem – Nie zakrywaj się bluzką, tylko wyjdź na korytarz ze spermą na cyckach. Żona posłusznie wstała i wyszła z kabiny. Podeszła do faceta który właśnie przechodził przez korytarz i powiedziała „jesteś następny”. Potem wróciła do mnie i słyszeliśmy że sąsiednie drzwi się zamknęły. Po chwili
Zabawa w sex shopie cz. I
– Wiem że to dziwna okolica, ale będziesz ze mną bezpieczna. – powiedziałem Sylwii. Byliśmy na wakacjach i próbowałem ją przekonać żeby poszła ze mną do sex shopu który widziałem kilka kilometrów od naszego hotelu. – Możemy poszukać ci nowego wibratora. – dodałem. – Okej, może nie będzie tak źle. – odparła niezdecydowana Sylwia. Opowiedziałem