Sylwia i ja całowaliśmy się i pieściliśmy, a mój kutas był twardy jak skała w jej dłoni. Palcowałem jej cipkę i drażniłem jej łechtaczkę, gdy ona masowała mojego penisa. Nagle odsunęła się, usiadła na krawędzi łóżka, po czym położyła się i szeroko rozłożyła nogi. – Zjedz mnie – wyszeptała. Uklęknąłem między jej nogami, spojrzałem jej
Profil autora Monika
Pierwszy raz dojrzałych swingersów (3 z 4)
– Tak, och tak… właśnie tak… chcę więcej, więcej… o taaak! – jęczała w kółko, gdy Dawid wbijał się głęboko w to, co do tej pory było tylko i wyłącznie moją cipką. To było ekscytujące, ale nie mogłem się doczekać, aż jej cały kutas Dawida rozciągnie jej cipkę do granic możliwości. Wrzasnęła, gdy osiągnęła punkt
Pierwszy raz dojrzałych swingersów (2 z 4)
– Nie… nic nie planowaliśmy – odpowiedziała szybko Ela. – Dobrze, to może spotkamy się o siódmej? – powiedział Dawid, zapisując swój adres na odwrocie wizytówki. – Dobrze, w takim razie do zobaczenia. Nasze podekscytowanie było namacalne, gdy jechaliśmy do domu. Ela potarła moje udo i poczuła moją erekcję. – Też jestem cholernie podniecona, ale
Pierwszy raz dojrzałych swingersów (1 z 4)
Jak już kiedyś wspominałem, moja żona Ela i ja byliśmy małżeństwem od 22 lat, kiedy po raz pierwszy zdecydowaliśmy się na swing. Chciałem to zrobić już od dłuższego czasu i chociaż Ela była tym nawet zainteresowana, to nie chciała o tym rozmawiać, dopóki nasz syn mieszkał w domu. Teraz, gdy nasze gniazdo w końcu opustoszało,
Nauczka za zdradę
Poznałam Bartka na plaży. Był jedynym facetem który nosił kąpielówki w typie majtek. Normalnie bardzo ich nie lubię i wolę szorty, ale musiałam przyznać że jego tyłek wyglądał w nich świetnie. Miał taki kształt, że wszystkie dziewczyny się za nim oglądały. Po kilku randkach i około godzinie pasjonującego całowania, wiedziałam że chciałam go mieć na
Kolejny spokojny weekend na wsi (cz. 5/5)
Chłopak dołączył do pań, a my się rozbieraliśmy w międzyczasie. Kobiety zajęły się zdejmowaniem jego ubrań, a on jednocześnie je dotykał. Karolina i Sabina westchnęły z niedowierzaniem, kiedy jego penis wyskoczył z majtek. Dotykały każdego centymetra wielkiej pały, po czym wszystkie trzy kobiety uklękły przed nim i zrobiły to samo językami. My, mężczyźni, rozsiedliśmy się
Kolejny spokojny weekend na wsi (cz. 4/5)
Joasia ponownie przekręciła się na plecy i poleciła Denisowi żeby powtórzył czynności, lecz żeby tym razem zrobił to językiem. Jego penis był niesamowicie twardy i podrygiwał za każdym razem kiedy ona jęczała. – Świetnie sobie poradziłeś. – powiedziała nagle, siadając na łóżku – Zasłużyłeś na nagrodę. Proszę, połóż się. Denis położył się na plecach, z
Kolejny spokojny weekend na wsi (cz. 3/5)
Chłopak stanął przed nią nago, i musieliśmy przyznać że penis w rzeczy samej był imponujący. Miękki członek dyndał pomiędzy nogami na długość przynajmniej 30cm. Wyglądał na ciężkiego i masywnego. Oczy Joasi rozszerzyły się w niedowierzaniu, albo, co bardziej prawdopodobne, z podziwu. – Teraz pomogę mu stanąć. Nie krępuj się. Jeśli chcesz siebie dotknąć, to dotykaj!
Kolejny spokojny weekend na wsi (cz. 2/5)
– A więc jednak chodzi o pytona! – Zamknij się! W każdym razie, to że jest prawiczkiem jest całkiem podniecające. To miłe że mogłabym go nauczyć jak korzystać ze swojego daru. Jestem dobrą nauczycielką- w końcu nauczyłam cię wszystkiego co wiesz o seksie! Joasia napisała do Denisa z propozycją spotkania w kawiarni niedaleko jego mieszkania.
Kolejny spokojny weekend na wsi (cz. 1/5)
Życie w okolicach Lublina pozwala mi i mojej żonie, Joasi, na spokojne życie na wsi będąc nadal blisko miasta. Oboje jesteśmy przed sześćdziesiątką i przed emeryturą. Zajmujemy się zdalnym konsultowaniem projektów, więc mamy sporo czasu dla siebie i swoich zainteresowań. Mieszkamy w starym, przedwojennym domu. Przeprowadziliśmy jego całkowitą renowację i rozbudowaliśmy go dalej w stronę