Ania Zimna leniwie mieszała kawę, patrząc przez okno na śnieg. Nigdy jej nazwisko nie wydawało się bardziej apropos. Śnieg leżał na ziemi na zewnątrz, gdzieniegdzie unosił się na wysokość nawet metra, chociaż w większości miał około dwóch pół metra. Spadało więcej śniegu. Co więcej, jej nazwisko również odzwierciedlało jej nastrój; była w chłodnym nastroju. Problemem
Profil autora Monika
Spełniona fantazja cz. 6
– Boże, jesteś dobra, kochanie. Myślę, że bardzo dobrze sobie poradzisz w tym biznesie, przynajmniej z kobietami – powiedziała, wciąż trochę zdyszana. – Czy przeszłam casting? – Pierwszą część. – Och, jest tego więcej? – Zapytałam. – Tak, wstań ze mną na łóżko. – Połóż się tutaj – powiedziała, wskazując obok niej. Zrobiłam tak. Przewróciła
Spełniona fantazja cz. 5
– Och Asiu, to jest tak cholernie dobre kochanie – powiedziała, kiedy mocniej wcisnęła moją twarz w jej cipkę. – Użyj rąk teraz, kochanie. Położyłam rękę na jej biodrze; druga podbiegła do jej uda i stała się tak mokra i śliska od jej soków, że rozcięła jej wewnętrzne wargi. Opuszki palców badały jej szczelinę, poruszając
Spełniona fantazja cz. 4
Odrywając się od długiego namiętnego pocałunku, ściągnęłam jej sukienkę na ramiona i zsunęła się po jej szczupłej sylwetce; przez jej biodra i na podłogę, aby dołączyć do mojej sukienki. Podziwiałam widok jej nagości. Jej jędrne piersi sterczały na mnie. Miała smukły, płaski brzuch i przeszytą marynarską biżuterią wysadzaną perłami. Wzięłam ją za ramiona i obróciłam
Spełniona fantazja cz. 3
Dorota pochyliła się lekko w pasie i ręką odwinęła przezroczysty materiał mojego stanika, odsłaniając sutek. Jej usta przesunęły się i wciągnęły mój sutek do ust, sprawiając, że pisnęłam. – Bardzo miło, dawanie klientowi pozytywnej opinii, informowanie go, że podoba ci się to, co robi, nawet jeśli tak nie jest. Jej zęby ugryzły mój sutek, trochę
Spełniona fantazja cz. 2
– Och – powiedziała. – Zbyt mocno? – Zupełnie nie, po prostu idealnie. Daje mi gęsią skórkę i mrowienie między nogami – powiedziała mi. Potem uszczypnęła mój sutek, jeszcze mocniej niż ja uszczypnęłam jej. – O Boże – zawołałam. – Tak dobrze, ahhh, kocham to, nie przestawaj – wyszeptałam, jeszcze bardziej bez tchu niż wcześniej.
Odpowiednie miejsce, odpowiedni czas cz. 4
Otwierając drzwi rozczarowała się wyglądem wnętrza jeszcze bardziej niż wyglądem fasady. Przynajmniej sam bar był akceptowalny. Długi prawie na cztery metry, w ciemnym drewnie, stał przed witryną zawierającą zróżnicowaną kolekcję alkoholi. Pozostała część pomieszczenia pozostawiała wiele do życzenia. Rozchybotane stoliki otoczone przez różną liczbę krzeseł oraz kilka nagryzionych foteli nie wywierało dobrego wrażenia. Najlepsze miejsca
Spełniona fantazja cz. 1
– Jak miałabym znaleźć klientów? Czy wszyscy byliby mężczyznami? – Zapytałam. – Na początku ci pomogę. Znowu niektórzy z moich klientów mogą stać się twoimi, gdy powiem im, że odchodzę na emeryturę. Pokażę ci również, jak się ustawić i być obecną online” – powiedziała Dorota. “Jeśli chodzi o mężczyzn lub kobiety, zobaczmy za chwilę, jak
Odpowiednie miejsce, odpowiedni czas cz. 3
To doprowadziło do nowych napięć podczas kolejnej służby. Miała teraz coś do ukrycia i tęskniła za domem o wiele bardziej niż wcześniej. Razem z Anetą poradziły sobie i ich związek przetrwał dwa ciężkie lata. Sprawy miały się dobrze. Wkrótce kończył się również sześcioletni okres służby Sary. Tylko chwila dzieliła ją od zostania cywilem i życia
Sabina cz. 4 (ostatnia)
– Cześć – odpowiedziałam nerwowo – Um, jestem Kasia. Nowa stażystka. Szukałam… yyy, szukałam książki dla siebie. – dodałam niepewnym głosem. Stałam tak, czując się głupio i trzymając w dłoni książkę, której i tak nie potrafiłabym przeczytać. Nie potrafiłam również rozszyfrować osoby która siedziała przede mną. Oczywiście powinnam pójść dalej, do własnego biurka, ale nie