Dałem mu trochę czasu na dojście do siebie po dość mocnym ruchaniu w usta. Po kilku minutach zaczął wyglądać trochę nieswojo, potem niespokojnie, a następnie zaniepokojony. „Jesteś tam? Coś jest nie tak, coś jest ze mną poważnie nie tak. To przez to, co połknąłem. Co kazałeś mi połknąć?” – jego głos drżał. „Co się stało?”
Profil autora Monika
Dopełnienie cz. I
Czułem, jak się rozpływam. Ciemność. Myśl. Życzenie. Wizja. Błysk. A tam… Madryt. Hiszpania. Północ. Jestem tutaj. Wreszcie. Stoję na tej ulicy. Właśnie na tej ulicy. Niedaleko podjazdu, który prowadzi do domu Tomka. Nie mogę w to uwierzyć. Muszę się tym delektować. Szare promienie bladego światła księżyca przechodzą przez gałęzie drzew. Wieje silny wiatr. Burza. Ale
Dzięki Bogu za kamerki w domu
Penis Jacka był bardzo duży. To zarówno błogosławieństwo, jak i klątwa. Niektóre dziewczyny uwielbiały to i nie mogły się doczekać żeby się z nim przespać, a inne po prostu nie ogarniały jego rozmiaru. Anal zazwyczaj nie wchodził w grę, bo wciskanie się w ciasne dziury sprawiało dziewczynom więcej bólu niż frajdy. Jacek używał swojej broni
Tajemnice starego domu
W sobotę Henryk wniósł do nowego mieszkania ostatnie pudło z przeprowadzki. Wytarł pot z czoła i rozciągnął plecy po dotarciu na dwunaste piętro, pomimo pomocy starej windy. Wcisnął wszystkie swoje rzeczy do małego mieszkania przy ruchliwej ulicy, a wszystko po to żeby uciec od swojego byłego współlokatora. Musiał zmienić mieszkanie, bo tamten koleś nie dawał
Babski wieczór cz. II
Natychmiast wróciły do namiętnych pocałunków i pieszczot. Nagle Kasia wstała z łóżka, a Monia patrzyła z zaciekawieniem, jak jej nowa dziewczyna pochyla się, aby wyjąć coś z dolnej szuflady swojego biurka. – Muszę ci coś pokazać – oświadczyła Kasia. Monia patrzyła z napalonym oczekiwaniem, jak Kasia wraca do łóżka trzymając długie dildo, które miało cudownie
Babski wieczór cz. I
Bogdan był w pracy w Warszawie, a Tomek wyjechał w interesach. Monia zdecydowała, że nadszedł czas na babski wieczór, więc podniosła słuchawkę i szybko zadzwoniła. – Halo, Kasia? – Cześć, Monia – odpowiedziała Kasia. – Tak sobie myślałam. Nie ma Bogdana, a wiem, że Tomek jest poza miastem, więc może wyjdziemy na chwilę i spędzimy
Sąsiadka
Mieszkam w tym samym domu od dnia ślubu. Mój mąż Jacek zmarł kilka lat temu. Od zawsze uwielbiałam się opalać nago, więc kiedyś mąż zasadził wielkie drzewa z każdej strony działki, żeby dać mi maksymalną prywatność. Zawsze wychodziłam z domu w ubraniu, a potem się rozbierałam i kładłam na leżaku. Uwielbiałam być nago. Pewnego razu
Nauka nowej rutyny
Kiedy rano dzwonił budzik, sięgałem po mały wibrator leżący na szafce obok łóżka. Przykładałem go do jej łechtaczki i trzymałem tak długo, dopóki nie kołysała biodrami doprowadzając siebie do orgazmu. Robiłem tak 2 albo 3 razy pod rząd, a potem wstawałem żeby się przygotować do pracy. Zostawiałem ją nagą, z sokami wypływającymi z cipki. Pracowałem
Striptizerka na prezent [5/5]
Marek zaczął się poruszać, wykonując mocne pchnięcia. Podniósł moje nogi i oparł sobie na barkach. Leżałam pod nim jęcząc cicho, kiedy on pieprzył mnie do nieprzytomności. Moje piersi podskakiwały w rytm jego pchnięć. Marek zacisnął palce na mojej szyi. Za każdym razem jego kutas docierał do tylnej ścianki mojej pochwy, drażniąc wrażliwy punkt. W
Striptizerka na prezent [4/5]
Zaczął się kołysać delikatnie, prowadząc mnie w rytm nieistniejącej muzyki. Tańczył z gracją i lekkością. Na początku jedynie dreptaliśmy w miejscu,Marek stopniowo dodawał nowe figury. Śmiałam się w głos, kiedy zaczął obracać mną niczym lalką. Całkowicie na nim polegałam, pewna, że nie upadnę. W jego ramionach czułam się bezpiecznie. Zatrzymaliśmy się po środku pokoju,