Pijacki błąd cz. 5

Ciepły ciężar spoczywa na moim nagim ciele, gdy się poruszam. Czuję, że moja głowa jest jak ołowiany balon przymocowany do moich ramion, kiedy pochylam twarz, by pocałować Ewelinę na dzień dobry, ona całuje mnie z entuzjazmem i przesuwa swoimi ostrymi paznokciami po mojej klatce piersiowej, wbijając je boleśnie w moje piersi, gdy jej zęby napotykają

Czytaj więcej

Pijacki błąd cz. 4

Nina przybrała zaskakująco profesjonalną osobowość, kiedy przeprowadzała rozmowę kwalifikacyjną, omawialiśmy moje portfolio i doświadczenie, a także samą pracę i zmiany, które zaszły w szpitalu od czasu, gdy tam byłam. W pewnym momencie zapytałam, w jaki sposób znalazła się jako ankieterka do tej pracy, była znacznie mniej doświadczona niż ja, mimo że razem ukończyliśmy studia. Okazało

Czytaj więcej

Pijacki błąd cz. 3

Wszystko osiągnęło kulminację w dniu mojej rozmowy. Spakowałam swoją torbę, kiedy Wilbur, nasz pies, wszedł do pokoju i próbował owinąć zęby wokół ładowarki do laptopa. Bez namysłu i z pełnymi ramionami machnęłam lekko na niego stopą, nigdy z zamiarem nawiązania kontaktu lub zranienia go, tylko po to, by rozproszyć go na tyle długo, żebym mogła

Czytaj więcej

Pijacki błąd cz. 2

“Nie chcę cię stracić Madzia.” Uśmiecha się smutno i przyciąga mnie jeszcze bliżej. – Ale jeśli chciałeś tej pracy od tak dawna, ja też nie chcę być powodem, dla którego jej nie przyjmiesz. „Hej”, uśmiecham się, „znaczysz dla mnie o wiele więcej niż głupia praca. Jestem szczęśliwa, tak jak jest teraz, nie musimy nic zmieniać”.

Czytaj więcej

Pijacki błąd cz. 1

Następnego ranka obudziłam się wcześnie. Dźwięk ulewnego deszczu i grzmotu na zewnątrz wydawał się być główną przyczyną, ale kiedy przewróciłam się, by owinąć się wokół Eweliny i stwierdziłam, że jej brakuje, zdałam sobie sprawę, że było to o wiele bardziej prawdopodobne, że się obudziłam właśnie przez jej brak. Siadam i widzę ją w jednej z

Czytaj więcej

Prosto w słońce

“Co chcesz dzisiaj robić?” Sandra była oparta na boku, jedną ręką kreśląc długie, zapętlone linie w górę i w dół torsu Sylwii. – Niewiele. Hanka marzyła, żeby spędzać z nami czas przez ostatnie dwa tygodnie, więc myślę, że powinniśmy dotrzymać naszego planu spotkania się z nią na dzisiejszej kolacji. Ale do tego czasu… – Sylwia

Czytaj więcej

Telefoniczna kara [2/2]

Drzwi pociągu zatrzasnęły się za kobietą, która nieco podenerwowana szukała wolnego przedziału. Łucja właśnie pokłóciła się ze swoim mężem i w emocjach wyparowała z domu, trzaskając za sobą drzwiami. Nie wzięła ze sobą nic, nawet portfela. Nie miała również pomysłu co ze sobą zrobić. Była wściekła na niego, że znowu jej to zrobił. Znowu przyłapała

Czytaj więcej

Telefoniczna kara [1/2]

W pokoju oprócz dyszenia i delikatnych jęków, rozchodził się dźwięk wybieranego połączenia. Kobieta o krótkich blond włosach, z trudem utrzymywała telefon. Nie pomagał jej w tym wcale jej partner, który raz po raz wpychał w nią swojego penisa. Patrzył na wysiłek kobiety z rozbawieniem. To był jego pomysł, by zadzwoniła do męża i pogadała z

Czytaj więcej

Bogini wraca do domu [2/2]

– Teraz zjem obiad. – głosi bogini. – Tak, bogini. Wraca zadowolona odpowiedź. Po doskonale ugotowanej kolacji siedzi przed telewizorem i ogląda swoje programy. Klęka przy kanapie obok niej i zastanawia się, czy będzie chciała dziś wieczorem dojść i czy dostanie pocałunki. Nie pyta jednak, bo zostanie surowo ukarany. Na razie wydaje się zadowolona z

Czytaj więcej

Bogini wraca do domu [1/2]

Czekając cierpliwie na kolanach przy drzwiach, z ciepłą, pachnącą kąpielą z bąbelkami i wysokim kieliszkiem już napełnionego wina, modli się, by jego bogini była w dobrym nastroju. Wewnętrzne szarpnięcie, gdy zamek grzechocze i powoli obraca się klamka. Podskakuje do działania, rzucając się na spotkanie swojej bogini. Wszystkie jego obowiązki są wykonane i wszystko jest idealne

Czytaj więcej