– Chciała mnie pani widzieć. – powiedziała Emma, po czym odchrząknęła, co otrzeźwiło Agnieszkę. – Oh… eee, tak. W rzeczy samej. I proszę nie zwracać się do mnie per „pani”, czuję się przez to staro. Dziewczyna uśmiechnęła się ciepło. „Wspaniale! Nieziemski uśmiech, na domiar wszystkiego. I, najwidoczniej, genialny intelekt. Jak to się mówi? Mózg to
Profil autora Ania
Ania
Wykładowca i studentka cz. 2
W końcu, nieznaczny pomruk szeptów rozlegających się pomiędzy studentami wybudził ją z transu. Zebrała myśli i wznowiła prezentację. Od tamtego momentu prowadzenie wykładu wydawało jej się mozolne jak przedzieranie przez zaśnieżoną ścieżkę. Z jakiegoś powodu musiała się zmuszać, aby nie patrzeć w stronę zielono-szarych, rozpraszających oczu. Nie spodziewała się takiego obrotu spraw. Ku uldze wszystkich
Wykładowca i studentka cz. 1
– Czy ktoś powie mi, jak konkretnie nazywa się nasza dziedzina badań? Czym zajmujemy się w obrębie królestwa stosunków międzynarodowych? Rozpoczynał się kolejny rok akademicki. Agnieszka stała odwrócona plecami do ściany, z laserowym wskaźnikiem w jednej ręce i pilotem w drugiej. To był jej drugi rok jako wykładowca akademicki i pierwszy raz, kiedy prowadziła kurs
Ostatni raz 3/3
Położył się obok mnie, wyglądając na wyczerpanego. Pocałował mnie słodko. Leżeliśmy, rozmawiając i śmiejąc się. Kiedy jestem z nim, wszystko wydaje się takie proste i naturalne. Uwielbiam dawać mu kontrolę, wiedząc, że zawsze będzie dbał o moje potrzeby. Słodkie pieszczoty i zabawy zamieniają się w namiętne pocałunki i tęskne dotknięcia. Wiem, że chce być we
Ostatni raz 2/3
Mówi mi, jak bardzo uwielbia patrzeć, jak jego kutas wchodzi we mnie, a ja czuję się trochę zazdrosna, że nie mogę zrobić tego samego. Dusi mnie, gdy robi się coraz mocniej i szybciej, a ja znowu mocno dla niego dochodzę. Wchodzi we mnie głębiej. Czuje się tak dobrze we mnie! Mówi do mnie nieprzyzwoicie po
Ostatni raz 1/3
Kiedy się spotkaliśmy, przytulił mnie i pocałował. Pachniał niesamowicie, jak zawsze! Chciałam, żeby mnie tam zabrał. Dotarliśmy do naszego pokoju hotelowego i chociaż wiedziałam, że chce wziąć prysznic, miałam nadzieję, że zedrze mi ubranie i rzuci mnie na łóżko. Pocałował mnie słodko, zanim poszedł do łazienki. Patrzyłam na niego tęsknie. Zanim zdałam sobie z tego
Czy to rzeczywiście się stało? cz. 6
Marta: Obudziłam się owinięta w miłosne objęcia mojego męża, jego uścisk na mnie tak mocno, jak zawsze. Czułam się tak bezpieczna i kochana, kiedy mnie tak trzymał. Niechętnie uwolniłam się z jego uścisku, a potem powoli wstałam z łóżka, czując moje dobrze wykorzystane krocze z zeszłej nocy. Poczułam się tak usatysfakcjonowana, że nie byłam w
Czy to rzeczywiście się stało? cz. 5
Rozdarły mnie emocje, których nigdy nie potrafiłem opisać. Wbiegłem do domu i poszedłem prosto na górę. Naciągnąłem jej sukienkę na jej lewą pierś i obejrzałem czerwone oznaczenia na jej sutku. Zacząłem go delikatnie całować. Jej jęki dały mi do zrozumienia, że nie jest zupełnie nieświadoma. Nadal przesuwałem językiem po sutku, aby złagodzić ból zadany przez
Czy to rzeczywiście się stało? cz. 4
Mentalnie uporządkowałem fakty. Po pierwsze obudziła mnie po 3 w nocy, więc byłem pewien, że wyszła. Po drugie, jej ubranie robocze było w torbie, a ona była w seksownej sukience. Po trzecie, nie miała na sobie ani stanika, ani majtek. Po czwarte, jej sutki były czerwone i obolałe. Wreszcie jej cipka wyglądała na dobrze wykorzystaną.
Czy to rzeczywiście się stało? cz. 3
Wpatrywałem się w jej cipkę bardzo, bardzo długo, nie mogąc w ogóle wypowiedzieć żadnych słów. Graliśmy w tę grę od lat. Udawała, że wychodzi i mnie zdradza, ale zawsze ją sprawdzałem i udowadniałem, że jej historia jest tylko opowieścią. Tak było do tej pory! “Co się dzieje, Marek. Czy nigdy wcześniej nie widziałeś dobrze wyruchanej