Moje gardło się ścisnęło, i mogłam jedynie przytaknąć. Wiedziałam że jeśli spróbuję cokolwiek powiedzieć, rozpłaczę się. Leżeliśmy tak przez prawie godzinę, dotykając się, całując, szeptając do siebie, podczas gdy powoli we mnie wchodził. Pieścił mnie od wewnątrz, a moje mięśnie się na nim zaciskały. – Jestem tak blisko… Zaraz dojdę. – powiedziałam cicho, z twarzą
Profil autora Ania
Od pogardy do miłości (12/16)
Dziewczyna przytaknęła, ze wzrokiem wbitym w podłogę. Zauważyłem spadającą łzę. – Wygląda na to że dupczą się jak króliki. Wybiegła za Tomkiem, kiedy powiedziałeś że ją kochasz. – PIERDOL SIĘ, KARINA! – wrzasnęła Karolina, wstając z siedzenia – Ty suko! Powinnaś zachowywać się jak moja przyjaciółka! – Tak?! A ty nie powinnaś się pieprzyć z
Od pogardy do miłości (11/16)
TOMEK – Jak zamierzasz to zrobić? – zapytała mnie Karolina, kiedy byliśmy w aucie. Zaparkowaliśmy pod kawiarnią, żeby mogła szpiegować dom Asi i Franka zza rogu. – Nie mam pojęcia. Może powinniśmy im powiedzieć? Już miała mi odpowiedzieć, ale nagle zadzwonił mi telefon. – To Asia… – Jeśli Karina jej powiedziała, to lepiej trzymaj ją
Od pogardy do miłości (10/16)
– Powiedziałem coś głupiego, czego nie chciałem mówić. Zrobiłem to z frustracji, i w ogóle nie miałem tego na myśli. Proszę, zapomnijmy o tym. Przyciągnął mnie do siebie i pocałował. Jego ciepła skóra była wspaniała w dotyku. – Zdrzemnij się, rudzielcu. Potrzebujesz tego. Pocałowałam go jeszcze raz i położyłam głowę na jego piersi. Miał rację,
Od pogardy do miłości (9/16)
KAROLINA W korytarzu zrobiło się tłoczno, więc szybko się pożegnałam i wszystkich uściskałam, po czym przepchnęłam się na zewnątrz. Kiedy drzwi się za mną zamknęły, usłyszałam że Karina podeszła do Tomka i zaproponowała żeby poszedł z nią do domu. Nie usłyszałam jego odpowiedzi, ponieważ Jacek wziął mnie za rękę i przyciągnął do gigantycznego buziaka. Zaskoczona,
Od pogardy do miłości (8/16)
TOMEK – To jak, wszyscy znają zasady? Całowanie i dotykanie jest w porządku. Żadnego macania pod ubraniami. – powiedziała Asia po raz ostatni. – Zgoda! – odpowiedzieliśmy chórem. Przełknęłam duży łyk wina, zastanawiając skąd w ogóle wziął się pomysł na taką zabawę. Nigdy wcześniej nie bawiliśmy się w ten sposób. – Dobrze. Osoba, na której
Od pogardy do miłości (7/16)
KAROLINA Chyba należało mi się, po tym co zrobiłam wcześniej w jego mieszkaniu. Problem w tym, że byłam tak podniecona, że całkowicie przemoczyłam swoje majtki. Wróciłam do salonu, gdzie zagraliśmy w kilka pijackich zabaw. Niedługo potem wszyscy byliśmy całkiem pijani. Nagle Jacek głośno odchrząknął. – Karolino… W zasadzie, chcieliśmy z tobą o czymś porozmawiać. –
Od pogardy do miłości (6/16)
Zsunął się pocałunkami wzdłuż mojej szyi i odstawił na podłogę. – Muszę wziąć zimny prysznic. Poczekaj na mnie w salonie. Nie możesz być w pobliżu, jeśli mam się uspokoić. Zachichotałam i wyszłam przez drzwi, kręcąc pupą. – Karoooooo! – powiedział z wyrzutem, kiedy zamknęłam mu je przed nosem. Wreszcie wyruszyliśmy do Franka i Asi. Oczywiście,
Od pogardy do miłości (5/16)
– Yyyy… To tylko znajomy. – Jest tu jeszcze? – zapytała, siadając prosto na kanapie. Rzuciłam przelotnie okiem na schody, i to mnie wydało. – O mój boże, nie pamiętam kiedy ostatnio przyprowadziłaś kogoś do domu! Kiedy zareagowałam okrzykiem „Karina, NIE!”, ona była już w połowie schodów. – Proszę cię! – spanikowałam. Wiedziałam, że od
Od pogardy do miłości (4/16)
– Bardzo dobrze smakujesz, Karo. Nigdy wcześniej nie miałem dziewczyny która tryska. To jest super! Zaśmiałam się, a on całował mnie wzdłuż szyi aż do ucha. – Tomek? – Tak, moja droga? – Chcę go… Chłopak podniósł się i podparł na dłoniach. Spojrzał mi głęboko w oczy, tymi swoimi niesamowitymi, zielonymi oczami. Odgarnął mi włosy