Czekam na niego, tak jak polecił… W naszej sypialni, naga, klęczę z rękami ułożonymi i splecionymi z tyłu głowy. Powiedział mi, żebym odwróciła się od drzwi i miała zamknięte oczy, chyba że powie inaczej.

Słyszę, jak zamykają się frontowe drzwi i czuję, jak moje wnętrzności zaciskają się w oczekiwaniu. Moje uszy się nadwyrężają i w końcu słyszę jego kroki na schodach. Otwierają się drzwi do sypialni. Ledwo oddycham, więc nie brakuje mi żadnego cichego dźwięku, który mógłby mi powiedzieć, co zamierza mi zrobić. Nic nie mówi i to niesamowite, jak cisza może być ogłuszająca. Wreszcie słyszę, jak idzie przez pokój i otwiera szufladę. Jego kroki zbliżają się do mnie, a ja nie ruszam się. Czuję, że coś wślizguje się po mojej szyi… stopniowo zaciskam. Kończy zapinanie kołnierzyka i czuję gęsią skórkę na skórze. Pozostaję w pozycji jak dobra dziewczyna.

Czuję, że coś prześlizguje mi się po twarzy i jest zabezpieczone za głową. Obiekt pozostaje nad górną połową mojej twarzy i zdaję sobie sprawę, że to opaska na oczy. Odwracam się od trzymania zamkniętych oczu i ponownie skupiam się na tym, co robi dalej. Testuje opaskę na oczy, aby upewnić się, że jest wystarczająco ciasna. Trochę się denerwuję, kiedy zastanawiam się, czy to w ogóle on stoi teraz za mną. Nie powiedział jeszcze ani słowa.

Ciągnie mnie i prowadzi za kołnierz. Czuję krawędź łóżka, a kołnierz nadal wywiera nacisk. Wchodzę na łóżko, trzymając się na rękach i kolanach. Jego dłoń puszcza mój kołnierz i zaczyna powoli gładzić moje plecy opuszkami palców. W odpowiedzi całe moje ciało drży. Jego ręka opuszcza moją skórę, a ja powstrzymuję jęk. Jego palce z powrotem przesuwają się po wewnętrznej stronie mojej nogi. Wyginam się w łuk, wystawiając tyłek i cipkę bardziej na jego dotyk. Przesuwa się tuż przy krawędzi moich warg cipki, a potem znowu się odsuwa. Tym razem skomlę i lekko poruszam się sfrustrowana. Moja frustracja zostaje nagrodzona ostrym klapsem. Wrzeszczę, ale wiem, że lepiej się nie ruszać.

Pociera mnie w tyłek czymś, co na pewno jest już jasnoróżowym odciskiem dłoni. Odwraca mnie w stronę krawędzi łóżka, na którym stoi. Jego kutas wślizguje się między moje usta i do gardła. Jęczę wokół niego i zaczynam przesuwać usta w górę i w dół. Kurwa, uwielbiam smak jego preejakulatu. To musi być on w moich ustach, nikt inny nie smakuje tak dobrze. Uwielbiam jego kutasa we mnie i dźwięk mojego mokrego, niechlujnego gardła. Wciska się głęboko i trzyma tam swojego kutasa, podczas gdy zaczyna wielokrotnie bić mi tyłek. Jęczę i próbuję odciągnąć jego kutasa. Nie pozwala mi, jedną ręką trzyma tył mojej głowy, a drugą daje klapsy w każdy policzek tyłka. Trzyma swojego penisa głęboko i wsuwa się i wysuwa tylko o cal lub dwa, gdy mocno mnie dusi. Nagle całkowicie odsuwa się ode mnie. Trzęsę się i już potrzebuję. „Proszę…”