Rozpinasz krocze zakrywające swoją cipkę i chwytasz za włosy swojego chłopaka. “Teraz ty niegrzeczny człowieku, lepiej zrób dobrą robotę albo będziesz w tym przez długi czas!” Mówisz, gdy wciskasz twarz swojego chłopaka w swoją cipkę i zaczynasz szlifować w niej jego twarz.

Twój orgazm narastał, odkąd weszłaś po schodach, żeby zmienić ubranie. To, co prawie spowodowało, że eksplodowałaś, to kiedy przyłożyłaś biodra do tyłka swojego chłopaka, ciepło z jego policzków wydawało się kierować bezpośrednio na łechtaczkę i to było wszystko, co mogłaś zrobić, aby zachować kontrolę i nie stracić jej od razu.

Dźwięk twojego chłopaka chłostanego zdawał się cię bardziej podniecać, ale nie tak bardzo, jak świadomość, że rzeczywiście przejęłaś kontrolę i teraz masz idealnego małego psa na kolanach do pieprzenia lub bicia, jak chcesz.

Jego język otarł się o jej łechtaczkę i wydawał się wysyłać fale uderzeniowe przez twoje ciało. Bez namysłu uderzyłaś go w tyłek szpicrutą i krzyknęłaś: „Zrób to jeszcze raz suko!” Nagle fala za falą przechodziła przez twoje ciało i twój orgazm był na dobrej drodze. Nawet teraz zdałaś sobie sprawę, że z każdym pociągnięciem swojego chłopaka jego język poruszał się szybciej i częściej przybijał twoją wrażliwą łechtaczkę. Więc nadal używałaś szpicruty na jego tyłku i kiedy twój orgazm uderzył, przyciągasz jego twarz do cipki i krzyczysz. “Lepiej wypij to wszystko!”

Właśnie wtedy twoje ciało zaczyna szarpać się po orgazmie, w przeciwieństwie do wszystkiego, co kiedykolwiek czułaś. To połączenie orgazmu i poczucia mocy. Owijasz jego nogi nogami wokół jego głowy, zatrzymując jego głowę tam, aby mieć wolne ręce. wyciągasz rękę i dotykasz własnych piersi i nagle kolejny orgazm wstrząsa twoim ciałem. Czujesz, jakby całe twoje ciało eksplodowało od powtarzających się fal orgazmów przechodzących przez ciebie. Bez względu na to, gdzie dotykają się twoje dłonie, skóra, koronka lub ciało, wydaje się, że wywołuje kolejny orgazm.

Czas nie ma już dla ciebie żadnego znaczenia, ponieważ twoje punkty kulminacyjne nadal wybuchają, powodując niekontrolowane szarpnięcia ciała. Powoli zaczynają ustępować, a ty uwalniasz głowę swojego chłopaka spomiędzy nóg.

Spoglądasz w dół na twarz swojego chłopaka i widzisz, że jest ona pokryta twoimi sokami i zauważa, że ​​próbuje je usunąć z twarzy. „Cóż, na razie możesz mnie po prostu wylizać do czysta, ponieważ nie zostało to zrobione tutaj i masz jeszcze więcej treningu do przejścia!”.