Za zasłoną, w odgrodzonej przestrzeni, Joasia zdjęła ubrania i założyła bieliznę. Nie miała okazji napasować jej wcześniej, ponieważ otrzymała ją w biurze dopiero dzisiaj rano. Najwidoczniej było jakieś opóźnienie w dostawie. Ponieważ nikogo innego nie było w zasięgu wzroku, zdołała otworzyć przesyłkę od Henryka i rzucić okiem na ubrania. Spodobały jej się.

Czuła, że bielizna będzie na nią pasowała i nie mogła się doczekać, kiedy zobaczy ją Joachim.

Henryk załączył też romantyczny liścik, na który odpowiedziała. Musiał przeczuwać, że ona i Joachim uprawiają seks. Część bielizny z ostatnich tygodni nie pozostawiała wiele dla wyobraźni.

Wiedziała, że Joachimowi podobają się ich sesje. Zawsze ma pomysły na każdą nową aranżację. Lubił też samą bieliznę, w której były robione zdjęcia. Mógł ją sobie zatrzymać po wykonanej pracy. Wyobraziła sobie, jak bardzo Joachim lubi świadomość, że nosi ją specjalnie dla niego. To część rzeczy, które go podniecają.

Joasia cieszyła się na każde spotkanie z nim, a niektóre ze zdjęć – te mniej erotyczne – mogły jej pomóc w modelingu. W tym konkretnym zestawie bielizny, chodziło jej jedynie o seks. Nie było mowy, żeby jej mąż dowiedział się o sesjach.

Miała na sobie body z czarnej koronki, ale materiał był obecny w minimalnej ilości. Kompletnie pozbawione tkaniny na plecach, z głębokim wycięciem na przodzie, żeby przyciągnąć wzrok do jej dekoltu. Joasia miała małe piersi, miseczkę A, więc sutki pozostawały zakryte. Z uwagi na jej zgrabną figurę, body perfekcyjnie podkreślało jej atuty. Henryk doskonale znał się na rzeczy.

To, na co nie umiała się doczekać, to perłowe stringi. Chciała poczuć je w kontakcie ze swoją łechtaczką.

Kiedy tylko ubrała bieliznę, poczuła pocieranie pereł o miejsca intymne, i natychmiast się podnieciła. Kuleczki wtoczyły się pomiędzy jej pośladki. „Ten zboczeniec Henryk zapewne wyciągnął kilka pereł z łańcuszka, żeby zmieściły się w odpowiednie miejsce. Zawsze narzeka, jak bardzo ciasny mam tyłek.”, pomyślała w duchu.

Poprawiła ułożenie tkaniny z przodu, upewniając się że sutki pozostają zakryte. Pomimo tego, były widoczne przez koronkę i stwardniały, stojąc na baczność. Patrząc na siebie w lustrze, poczuła się bardzo seksownie. Na samą myśl o seksie z Joachimem i przez stymulację pereł, jej cipka robiła się wilgotna…