Mikołaj niecierpliwie czekał, aż Berenika i Paweł przerwą. Słyszał mlaskanie ich ust, gdy rozmawiali ze sobą, nieświadomi otoczenia. Kiedy w końcu się rozdzielili, Mikołaj złapał Berenikę za rękę i powiedział:

– Czas wyjeżdżać, wynośmy się stąd.

Berenika wyglądała na oszołomioną, kiedy podniosła torebkę z budki i wyszli.

Mikołaj czuł się lepiej na świeżym powietrzu w chłodnym, nocnym powietrzu. Grupa wynajęła 2 pojazdy, aby zabrać ich do domu. Mikołaj podszedł do nich i poprowadził Berenikę do tej z przodu. Nie było miejsca, żeby usiadł obok niej, więc szybko przeszedł na drugą stronę. Znowu siedział obok głośnego faceta. Wyjrzał przez okno, gdy siedmioosobowy samochód w końcu odjechał.

15 minut później wysiadła pierwsza osoba i dopiero wtedy Mikołaj zauważył, że Bereniki nie ma w samochodzie. Wpadł w panikę, szybko wyjął telefon komórkowy i zadzwonił do niej. Berenika odebrała, a on powiedział:

„Gdzie jesteś, kochanie? Dlaczego zostawiłaś samochód?”

„Amelia chciała porozmawiać ze mną w drugim samochodzie, ponieważ w twoim nie było miejsca… ohh… wrócę niedługo, kochanie, pa” odpowiedziała.

Mikołajowi nie podobał się sposób, w jaki nagle zakończyła rozmowę, ani jej westchnienie. Wrócił do domu 25 minut później i czekał w salonie na Berenikę. Patrzył na zegarek, gdy mijały minuty. Do 3.10 nadal nie było po niej śladu i postanowił zadzwonić do niej ponownie.

Tym razem Amelia odebrała telefon i od razu powiedziała:

„Cześć Mikołaju, mieliśmy problemy z silnikiem w aucie i musieliśmy jechać do mieszkania Pawła. Właśnie pijemy kawę, zanim wezwiemy kolejną taksówkę. Berenika jest teraz w łazience , za chwilę dam Ci znać, co się dzieje”.

Zanim Mikołaj zdążył się odezwać, linia ucichła. Nie mógł uwierzyć, że to się dzieje. Nagle poczuł się bezradny.

O 3.30 Mikołaj otrzymał wiadomość z telefonu Amelii z załącznikiem wideo. Wiadomość brzmiała: „Ona dopiero zaczyna”. Otworzył 54-sekundowy film i zrobiło mu się niedobrze, gdy zobaczył całujących się Berenikę i Pawła. Paweł zdjął koszulę i zaczął zdejmować jej sukienkę. Mikołaj poczuł, jak ogarnia go fala zazdrości. Nie chodziło tylko o to, że Berenikę uwodził, był zazdrosny o muskularne ciało Pawła. Żałował, że nie ma takiej sylwetki jak on. Mężczyzna emanował surową siłą i pewnością siebie.

Berenika przesunęła dłońmi po jego torsie, w końcu kładąc dłoń na jego kroczu i rozpinając zamek. Gdy tylko spadła jej sukienka, wideo się skończyło. Mikołaj szybko zadzwonił na jej telefon. Wiedział, że Amelia na to odpowie i błagał:

„Jezu Chryste, Amelio, pozwól mi porozmawiać z Bereniką, proszę”.

„Jest teraz trochę zajęta, Mikołaju. Nie martw się, będę cię informować” – odpowiedziała radośnie, kończąc rozmowę…