Patrzę i kręcę głową, próbując na próżno szukać odpowiedzi.
Śmieje się i kontynuuje: „Dziś przypada rocznica, w której stałaś się moją własnością. Normalnie nie jestem zainteresowana tymi wszystkimi karami fizycznymi i na pewno jesteś tego świadoma. Jednak ważne jest, aby zachować dyscyplinę, dlatego sporządziłam listę twoich występków za ostatni miesiąc, a raz w miesiącu będziesz tu przychodzić w celu nabrania dyscypliny. Możesz tu również przychodzić w innym czasie według mojego kaprysu, ale zawsze będziesz miała przynajmniej jedną miesięczną wizytę, czy to jasne, niewolniczko?”
Kiwam głową i wydaję z siebie mruknięcie, tak jak muszę, gdy jestem w tym stroju. Bogini uśmiecha się, wstaje i podchodzi do mnie, podając mi czekoladową przekąskę, którą łapczywie zjadam z jej ręki. Bogini wyjaśniła, że nigdy nie mogę odmówić jej przyjęcia nagrody, nawet jeśli tak naprawdę jej nie chcę. Teraz czuję podniecenie, gdy biorę to z jej ręki, prawdziwie zwierzę domowe dla tej wspaniałej kobiety.
Podnosi smycz i prowadzi mnie do ławki, lekko szarpiąc, co, jak rozumiem, oznacza, że mam się ułożyć na ławce. Poddaję się bez protestu, a bogini Bernadetta natychmiast nakłada obejmy na kostki i nadgarstki, obok tych, które już mam na sobie. Zaciska je i każe mi przetestować najsilniejsze więzy. Moje podniecenie wzrasta, gdy zdaję sobie sprawę, że po raz pierwszy bogini mnie związała, odkąd się wprowadziłam. Skupiam się na uspokojeniu, ponieważ nie chcę wyglądać na zbyt chętną przed nią.
Krąży powoli wokół ławki i mówi cicho, gdy zaczyna wyliczać wykroczenia wbrew jej regułom, które popełniłam przez ostatni miesiąc. Wszystko, od nieprawidłowego powitania, zaniedbania w moich obowiązkach sprzątania, aż po chrapanie pewnej nocy (to ostatnie naprawdę sprawia, że się rumienię, ponieważ byłam zupełnie nieświadoma, że kiedykolwiek chrapałam).
Kroczy przede mną i widzę jej stopy, gdy spuszczam oczy. Jej głos staje się głośniejszy, kiedy ogłasza moją karę „ponieważ jest to pierwszy miesiąc, w którym tu jesteś, będę łagodna, a wszystkie wykroczenia będą miały pojedyncze wykroczenia. W związku z tym otrzymasz w sumie 19 uderzeń moją laską. Musisz wiedzieć, że niektóre wykroczenia przyniosą ci dwa, trzy, a nawet więcej uderzeń w przyszłości.”
Nie jestem w stanie się kłócić i nic nie mogę zrobić, tylko mrugam na zgodę, gdy podchodzi do stojaka i podnosi czarną laskę z czerwoną końcówką. Powoli podchodzi do mnie, celowo trzymając się z dala od mojego pola widzenia, gdy się zbliża. Wstrzymuję oddech, gdy słyszę miękki odgłos jej sandałów na drewnianej podłodze.
Zatrzymuje się za mną i czuję, jak czubek laski powoli ociera się o tył mojego odsłoniętego uda, gdy przygotowuje się do wymierzenia sprawiedliwości. Czuję, jak czubek laski odrywa się i biorę głęboki oddech, ale chwilę później boleśnie uderza mnie w tyłek. Zaskoczona, krzyknęłam głośno, ponieważ ból jest mocniejszy, niż się spodziewałam. Spodziewałam się erotycznej, niemal wykwintnej formy bólu, ale to jest zupełnie bezpośredni ból, a ja cierpię.
Moje słowo bezpieczeństwa znajduje się na czubku języka, gdy ląduje drugie uderzenie, i chociaż jest równie bolesne, spodziewam się bólu i łatwiej sobie z nim poradzić. Trzecie uderzenie jest nieco zaskakujące, gdy kieruje je z tyłu mojego prawego uda, a ja głośno piszczę, gdy uderza, wiję się i walczę z więzami. Nawet nie zdążyłam się uspokoić, gdy czwarte uderzenie spada na moje lewe udo.
Do siódmego ciosu uderzenia są dość łatwe do zniesienia, a od jedenastego naprawdę mnie bardzo podniecają.
Bogini dokucza mi, gdy spadają ciosy. „Jesteś tak spragniona bólu, ale nigdy mi tego nie powiedziałaś”.
Naprawdę płaczę i błagam o więcej, kiedy kończy, moja cipka płonie, a wszystkie moje zmysły są niezwykle pobudzone. Biorę głęboki oddech, próbując uspokoić nerwy i jak najmocniej złapać się ławki. Jestem pokryta potem, a powietrze w pomieszczeniu, które jest dość chłodne, wydaje się przegrzane.
Nagle uświadamiam sobie, że dłonie bogini znajdują się na mojej twarzy, trzymają mnie, gdy patrzy mi w oczy. Jej głos wydaje się odległy i zajmuje kilka sekund, zanim przebije euforyczną mgłę w mojej głowie. “Świnko, czy mnie słyszysz? Skup się na moim głosie”.
Moje oczy powoli skupiają się na niej i zaczynam skupiać się na jej słowach, gdy wracam z głębokiej euforii, w którą mnie posłała.
Biorę głęboki oddech i kiwam głową, aby pokazać, że ją słyszę. Otwieram usta i słabo mrugam…
Bogini uśmiecha się do mnie, gdy mnie uwalnia i pozwala mi zejść z ławki. Przytula mnie mocno i czuję, jak bardzo jestem kochana. Podaje mi swoją rękę i kiedy wspinamy się po schodach z lochu, ramię w ramię, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że mam szczęście być zarówno jej niewolnicą, jak i jej kochanką.